ganderos
25-07-10, 16:29
Witam serdecznie.
Jestem wesołym posiadaczemEG3 v generacji z 1995 roku. Generalnie uważam że jest to samochód ponad czasowy i nie do zdarcia, ale pojawiły się problemy: Perę tygodni temu zauważyłem,że Hanka po odpaleniu będąc jeszcze zimna jak głaz pracuje na trzech garach, po czym jak się troszkę rozgrzeje jest ok. Postanowiłem wymienić świece i zauważyłem że niektóre z nich były zaolejone, wymieniłem również przewody. Przez chwile było ok ale Hanka pokazała focha i zaczęła gasnąć na jałowych obrotach.
Udałem się do mechanika który stwierdził że zalałem chrzczonego paliwa (uwaga na No name-owa stacje udającą Orlen na trasie Wrocław Poznań przed Rawiczem), Wyczyścił gaźnik wyregulował obroty i Hanka znowu cieszy. w zasadzie jest ok ale Jak odpalam zimną Hankę to odrazu nie wskakuje na obroty tylko troszkę pyrka i muszę lekko smagnąć pedał gazu wtedy jest ok, dodatkowo do momentu kiedy się nie rozgrzeje szarpie przy ruszaniu s pod swiatę na 1 biegu. Zastanawiam się czy nie wymienić filtra paliwa, oraz martwią mnie te zaolejone świece, wiem jakie są objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą ale nic nie dymi samochód normalnie pali i nie stracił na dynamice.
Proszę o poradę.
Z góry dziękuję pozdrawiam
Jestem wesołym posiadaczemEG3 v generacji z 1995 roku. Generalnie uważam że jest to samochód ponad czasowy i nie do zdarcia, ale pojawiły się problemy: Perę tygodni temu zauważyłem,że Hanka po odpaleniu będąc jeszcze zimna jak głaz pracuje na trzech garach, po czym jak się troszkę rozgrzeje jest ok. Postanowiłem wymienić świece i zauważyłem że niektóre z nich były zaolejone, wymieniłem również przewody. Przez chwile było ok ale Hanka pokazała focha i zaczęła gasnąć na jałowych obrotach.
Udałem się do mechanika który stwierdził że zalałem chrzczonego paliwa (uwaga na No name-owa stacje udającą Orlen na trasie Wrocław Poznań przed Rawiczem), Wyczyścił gaźnik wyregulował obroty i Hanka znowu cieszy. w zasadzie jest ok ale Jak odpalam zimną Hankę to odrazu nie wskakuje na obroty tylko troszkę pyrka i muszę lekko smagnąć pedał gazu wtedy jest ok, dodatkowo do momentu kiedy się nie rozgrzeje szarpie przy ruszaniu s pod swiatę na 1 biegu. Zastanawiam się czy nie wymienić filtra paliwa, oraz martwią mnie te zaolejone świece, wiem jakie są objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą ale nic nie dymi samochód normalnie pali i nie stracił na dynamice.
Proszę o poradę.
Z góry dziękuję pozdrawiam