Frydzio
24-07-10, 20:10
Witam
Jako że moje autko stało 2 tygodnie i nie mogłem już patrzeć na zasyfione tarcze, postanowiłem go ożywić. Odpalił na dotyk, jechalem jak zawsze, tzn. kilka kilometrów az osiagnie temperature, później jeszcze chwile lajtowo. Zapewne węże już trochę napuchły, więc chciałem wcisnąć. Okazało się, że na początku odcinał już po 5tys rpm, z czasem po dłuższej jeździe wróćiła standardowa odcinka na 6500rpm. Miałem juz jajo tylko 1.3, ale nie spotkałem sie zeby odcinka zmieniala sie w zaleznosci od nagrzania silnika? Gdzieś czytałem ze mozna tak zmodowac kompa, ale u mnie seria :confused: Auto bylo troche zaspane/zamulone, ale z czasem wszystko wrocilo do normy.
Jako że moje autko stało 2 tygodnie i nie mogłem już patrzeć na zasyfione tarcze, postanowiłem go ożywić. Odpalił na dotyk, jechalem jak zawsze, tzn. kilka kilometrów az osiagnie temperature, później jeszcze chwile lajtowo. Zapewne węże już trochę napuchły, więc chciałem wcisnąć. Okazało się, że na początku odcinał już po 5tys rpm, z czasem po dłuższej jeździe wróćiła standardowa odcinka na 6500rpm. Miałem juz jajo tylko 1.3, ale nie spotkałem sie zeby odcinka zmieniala sie w zaleznosci od nagrzania silnika? Gdzieś czytałem ze mozna tak zmodowac kompa, ale u mnie seria :confused: Auto bylo troche zaspane/zamulone, ale z czasem wszystko wrocilo do normy.