Zobacz pełną wersję : D16Y7 - olejoholik do remontu.
W mojej kupecie silnik zaczął nieźle popijać - ostro ponad litr oleju na 1000 km (liczę go na jakieś 1,5).
Uznałem więc, że silnik padnięty. Zostaję przy jego remoncie, nie chcę kupić innego kota w worku.
Co do samej jego pracy - bez zarzutów, pracuje równo, ale chmura biegu na jałowym powala. Zrzuciłem głowicę u mechanika, komory spalania są całe w nagarze, zawory również.
Jak kupowałem silnik, to powiedzieli, że lany jest już mineralny. Mi się wydaje, że te silniki nie powinny pracować na tak gęstym oleju.
Teraz przymierzam się do wymiany uszczelniaczy zaworowych, pierścieni (jeszcze ich nie wyciągałem, więc nie wiem jaki ich stan) oraz uszczelki pod głowicą. Dodatkowo do zrobienia mam jeszcze prowadnice zaworów wydechowych.
Oczywiście wszystko zostanie ładnie oczyszczone, zawory zostaną dotarte, głowica będzie splanowana. Mam nadzieję, że przez cały poniedziałek to ogarnę.
Odpowiedzcie mi teraz na kilka rzeczy, które dziwią mnie z ust mechanika:
- czy po takim remoncie silnik nadal będzie popijał? on mówi, że tak, ale oczywiście mniej (ocenia to na 0,5 litra na 1000km).
- jakim olejem go zalać? był mineral, dać mu półsyntetyk?
- co jeszcze tanio można w nim zrobić, żeby przedłużyć jego żywotność?
Dzięki z góry za wszelkie wskazówki oraz odpowiedzi na pytania. Pozdro
skolopendra
24-07-10, 16:33
jeśli dobrze zrobisz,nic oleju brał nie będzie
docelowo syntetyk oczywiście ,docierać możesz na mineralu
A mechanik się dzielnie tego trzyma, że będzie brał, oczywiście dużo mniej. Gładzie cylindrów mają poziome ryski (widać tylko łamanie światła, paluchem jeżdżąc to gładkie jak szkło), ale to normalne, pionowych śladów oczywiście brak.
Czyli dotrzeć na Mineralu, potem syntetyk? Dobra, a ile go docierać ? Aż przestanie brać olej?
Mam nadzieję, że faktycznie z tym olejem będzie spokój, bo mechanik żartowniś, chociaż tego się trzyma, że coś zawsze silnik wychyli.
skolopendra
24-07-10, 19:25
tematów jest sporo,wystarczy poszukać
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?74086-Jaki-olej-po-remoncie-i-dotarciu-silnika&highlight=docieranie
jesli zrobi to dobrze to niebedzie bralo oleju, ja robilem remont u siebie i jest malina, od wymiany do wymiany ten sam stan :) i moje auto jezdzi na minerale.
niewiem co to za moda jest bo ciagle slysze zeby docierac na minerale a pozniej syntetyk albo polsyntetyk.... jesli zalejesz auto danym olejem to sie na takim jezdzi. syntetyk -> polsyntetyk -> mineral takie jest stopniowanie w olejach a nie od minerala do syntetyka i takie "skakanie" :)
syntetyk -> polsyntetyk -> mineral takie jest stopniowanie w olejach a nie od minerala do syntetyka i takie "skakanie" :)
To musisz jednak zmienić cały swój światopogląd bo taka jest prawda. Twój silnik przed remontem też pracował na mineralnym oleju??
hmm zaskocze Cie ale jednak niezmienie swojego swiatopogladu :) zreszta nietylko ja mam takie zdanie... ale widac jestes swietnym znawca skoro wiesz lepiej na czym pracowalo moje auto , normalnie szacun :) a przed remontem auto jezdzilo na minerale :) w takim razie po jakiego grzyba wymyslono 3 rodzaje olejow, przeciez moglby byc tylko jeden rodzaj oleju i kazde auto jezdzilo by na tym samym :)
Heh zrobiles remont, jezdzisz na mineralnym wiec byloby dziwne jakby jeszcze cos bral. Nie po to robi sie remont, zeby jezdzic na mineralu. Sama nazwa "docieranie" wskazuje chyba o co chodzi, a po nim lejesz syntetyk, na swiezy i przygotowany silnik.
Mechanik troche zartownis, troche realista i zostawia sobie "furtke". Nie ma co sie zastanawiac, bo fortune na dolewki wydasz.
ja wlalem mineral bo akurat to mialem pod reka :p i niechcialo mi sie czekac calego weeku zeby z hurtowni przywiezli mi olej, gdybym mial polsyntetyk to bym taki wlal i na takim jezdzil :) ale mniejsza....
po remoncie auto niepowinno juz brac oleju wiec mechanik moze tak powiedzial ze jakby cos poszlo nie tak zebys niemial pretensji do niego, ze twierdzil ze niebedzie brac oleju a w jakims malym stopniu oliwa bedzie znikac :)
gościu czytaj ze zrozumieniem co do Ciebie piszą. Na końcu zdania postawiłem pewien znak interpunkcyjny. Więc nie pisz że wiem lepiej na czym pracował two silnik....
Poczytaj Sobie na temat norm które olej musi spełniać i wtedy podyskutujemy bo z tego co piszesz to nie masz na ten temat zielonego pojęcia.
hmm..wiesz "madrzejszym" sie ustepuje wiec ja odpuszczam :) a taka lekturka to bardziej Tobie sie przyda gościu :)
Saiti rob remont i ciesz sie jazda :)
Nie drogi Karuzel ustępujesz bo nie masz argumentów aby przekonać mnie że masz rację.:D
kolego Karuzel przecież miałeś całe kilkaset kilometrów docierania aby zakupić nowy olej np półsyntetyczny chociaż czytając powyższe posty powątpiewam czy wogóle zmieniałeś olej po docieraniu :):o:confused:
Budziniakniechce Mi sie nikogo przekonywac bo Ty i tak bedziesz sie trzymaj swojej wersji a ja swojej wiec dla Mnie jest to bezsensowne, jak taka walka z wiatrakami :D poza tym ten temat nie jest o olejach tylko problemie forumowicza.
jasiek09 spokojnie zmienilem olej po okolo 3 tys km. niezmienialem na polsyntetyk bo dla Mnie bylo to bez sensowne, przed remontem jezdzil na minerale i tak juz zostawilem i niema zadnych problemow z autem tymbardziej ze od remontu zrobilem prawie 30 tys km :)
jasiek09 spokojnie zmienilem olej po okolo 3 tys km. niezmienialem na polsyntetyk bo dla Mnie bylo to bez sensowne, przed remontem jezdzil na minerale i tak juz zostawilem i niema zadnych problemow z autem tymbardziej ze od remontu zrobilem prawie 30 tys km :)[/QUOTE]
To, że silnik przejechał 30 tys na mineralnym, to nie znaczy, że ten olej jest lepszy od półsyntetyka ( nie wspominając o pełnym syntetyku ).
Jak chcesz to gdzieś mam zdjęcie silnika mazdy jak wyglądał gdy jeździł na półsyntetyku, a jak wyglądał gdy jeździł na mineralnym
Ja bym nigdy nie zalazł swojego silnika mineralny, chyba że jego stan byłby agonalny....
ja nic takiego nienapisalem ze mineral jest lepszy od polsyntetyka wiec... :) to czy tamta mazda jezdzila na polsyntetyku a pozniej na minerale niema wplywu na wyglada silnika w srodku, a zapewne chodzi Ci o wyglada glowicy czyli jakis nalot, taki jakby piasek i uwalona glowice. takie cos sie tworzy jak za dlugo przetrzyma sie olej i niewymienia sie go co jakis czas. Nieraz mialem taki przypadki w autach, w seju 0,9 zdjolem pokrywe od zaworow a pod nia sam piasek,mul i szlam bo wlasciciel wymienia olej co 20-30 tys km jak mu sie przypomni.
Gdzies czytalem jakis czas temu,ze w ktoryms aucie od momentu jak wyjechal z fabryki byl lany mineral wiec niewiem po co takie cos ze nigdy niezalalbys swojego silnika mineralem :)
Klient mial golf 3 1,8 , jakos przy 160tys km jak go kupil wlal mineral i jezdzil na tym oleju do okolo 380 tys km, i w tym czasie trzymal sie wymian oleju co 10 tys i przy rozbieraniu silnika mimo takiego przebiegu i oleju mineralnego silnik byl czysciutki, a glowica w kolorze zlotym i reszta ok :)
skolopendra
25-07-10, 12:02
ja uważam że syntetyk powinno się stosować do kąd się da .nawet jak trzeba go dolewać ,lecz oczywiscie w granicach ekonomi :rolleyes:
a dlaczego?
dlatego :p
• Bazy syntetyczne mają niższy współczynnik tarcia w porównaniu z olejami mineralnymi, co powoduje zwiększenie mocy silnika i poprawę takich parametrów, jak przyśpieszenie pojazdu i zmniejszenie do ok. 5% zużycia paliwa.
• Badania laboratoryjne dowiodły, że zastosowanie półsyntetycznego oleju zmniejsza jego zużycie w silniku o 14%, a oleju syntetycznego nawet o 40%.
• Inne badania wykazały następujące korzyści stosowania olejów syntetycznych w stosunku do olejów mineralnych:
- około1,5-krotne zmniejszenie oporów tarcia smarowanych elementów,
- obniżenie zużycia paliwa (o 3-4%) i około 50% zużycia oleju w silniku,
- około dwukrotne zmniejszenie zużycia smarowanych elementów silnika, w tym również krzywek wałka rozrządu,
- polepszenie czystości elementów silnika,
- wydłużenie czasu pracy oleju do wymiany
•Olej mineralny o klasie lepkości 15W/40 w temperaturze +20C potrzebuje około 3 sekund, aby nasmarować najodleglejszą dźwigienkę zaworową. W warunkach zimowych natomiast, przy temperaturze –20C, potrzeba aż 13 sekund, aby nasmarować najdalszy element w silniku. W takiej samej niskiej temperaturze oleje wykonane na bazach syntetycznych potrzebują tylko połowy tego czasu, aby nasmarować cały silnik
Zdjęcia (http://pokazywarka.pl/8oilqi/)
to tak dla przypomnienia, bo zapewne wszyscy o tym wiedzieli
Ty Karuzel, z tego co piszesz wynika, że jesteś mechanikiem (lub kimś kto pracuje w warsztacie) - chroń nas Boże przed takimi mechaniorami.
tak ja mam swoj zaklad od kilku lat a ojczulek od ponad 20 lat. Gdybys troszke popracowal w tym zawodzie i poobserwowal rozne ciekawe rzeczy zmienilbys zdanie. a to jakim mechanikiem jestem ja i moj ojczulek to wiedza Nasi stali jak i ciagle przybywajacy klienci, rowniez osoby z forum wiec niemusi Bog nikogo chronic :) Zreszta mozesz se pisac, ze sie nieznam albo jestem gownianym mechanikiem czy cos.. sram na to i twoje zdanie. Niebyles nigdy u Mnie,nienaprawialem auta wiec zamilcz i niewypowiadaj sie na temat mojej osoby :)
Dzięki za tak liczne odpowiedzi i nawiązanie dyskusji.
Karuzel, remont się robi, głowica już zdjęta, cała klawiatura wyjęta. :P
Co do docierania, to po rozmowie z mechanikiem powiedział, żeby zalać go dobrym półsyntetykiem i cały czas go dolewać (i tylko tej samej firmy), póki spalanie oleju nie spadnie znacząco (czyli nie osiągnie docelowego poziomu). A potem co najwyżej półsyntetyk, na syntetyk nie ma szans, bo uszkodzić się mogą również inne elementy silnika, a nie tylko pierścienie i inne olejowe sprawy. Zobaczymy jak to złożymy.
Powiedzcie mi jak oceniacie koszt robocizny? Sama ona ok 350 zł wychodzi (bo zamykam się w tysiącu: uszczelniacze 80, pierścienie 270, uszczelka 120, planowanie 80, prowadnice zaworów 80). Robota w Warszawie. Oczywiście w cenie oczyszczenie głowicy, zaworów itp z nagaru, ich dotarcie itp.
skolopendra
25-07-10, 12:40
[QUOTE=Saiti;1069789 A potem co najwyżej półsyntetyk, na syntetyk nie ma szans, bo uszkodzić się mogą również inne elementy silnika, a nie tylko pierścienie i inne olejowe sprawy. Zobaczymy jak to złożymy.
.[/QUOTE]
zmień mechanika
w krakowie kompletny remont z częściami 1500zł
No i nie zalewaj półsyntetyka na dotarcie!
Po kolei - czyli na dotarcie koniecznie Mineralny? I nikt ku temu nie zaprzeczy?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.