Zobacz pełną wersję : Czyszczenie kostek
Witam, moja hania ma przelozone zegary od 1.5 z obrotkiem, ale zauwazylem, ze dosyc czesto predkosciomierz sie zatrzymuje albo po prostu nie dziala. Natomiast gdy delikatnie sie go :puknie: - zaskakuje. Tak więc mysle ze moga to byc kostki (przynajmniej tak mi powiedziano), dodam, ze licznik byl cofany przez kolesia ktory sprzedal mi zegary (czy moglo to wplynac na ich zachowanie)? Kumpel powiedzial, ze powinienem przeczyscic kostki - ta w skrzyni jest OK, bo byla sprawdzana, ale jak i czym przeczyscic te ktore sa przy zegarach
dzieki za odpowiedz
pozdrawiam
ja u siebie wyjmowalem zegary i malowalem wskazowki markerem na czerwono, po zmontowaniu wszystkiego obrotomierz tez nie dziala i trzeba go bylo puknac zeby zaskoczyl, ale po 2 dniach mu przeszlo, nic nie kombinowałem...
jesli natomiast masz cos krecone przy zegarach albo maolwane wskazowki jakas farbą to w ktoryms topicu koledzy pisali ze moga sie wskazowki nie ruszac bo sa za ciezkie np od farby modelarskiej ktora sie maluje wskazowki i nalezy je wtedy od tyłu troche zyletką odskrobac zeby byly lżejsze.
dzieki za odpowiedz, jednak nie mam malowanych wskazowek
niebylbym pewien czy to kostki.....
a co do ich przeczysczenia to zadna filozofia - oczyscic z brudu, przemyc spirytusem...(w razie potrzeby oczyscic papierkiem złącza))
wieczorem bedzie po, a jezeli to nei kostki to chyba trzebaby wymienic predkosciomierz? i jeszcze jedno pytanie - czy bez podlaczonych zegarów mogę normalnie jezdzic?
czy bez podlaczonych zegarów mogę normalnie jezdzic?
Możesz. Sprawdzone. 2 tygodnie jeździłem bez zegarów.
oki dzieki, rzeczywiscie nic nie wybuchło ;-)
niestety czyszczenie nie rozwiązało mojego problemu, pozdrawiam i dzięki za info
oki dzieki, rzeczywiscie nic nie wybuchło ;-)
niestety czyszczenie nie rozwiązało mojego problemu, pozdrawiam i dzięki za info
zeby cofnac licznik w cifie 92-95 trzeba wyłamamc taki mały plastik mocujacy oske prezebiegu kilometrów....
moze potem ten koles zle to złozył/nadwyrezył wskazówke/zle skrecił....????
tam bym szukał przyczynku jak nie w kostce..
witam ponownie, dzisiaj zamknąłem licznik w d13b2, poszlo 220km, niestety teraz predkosciomierz stoi na -30km %-)
prosze mi powiedziec, czy wymiana predkosciomierza powinna zalatwic sprawe? slyszalem ze moze to byc wina silniczka? ale chyba nie skoro pozostale wskazniki sa oK?
dzieki i pozdro
witam ponownie, dzisiaj zamknąłem licznik w d13b2, poszlo 220km, :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
niestety teraz predkosciomierz stoi na -30km %-)
prosze mi powiedziec, czy wymiana predkosciomierza powinna zalatwic sprawe? slyszalem ze moze to byc wina silniczka? ale chyba nie skoro pozostale wskazniki sa oK?
dzieki i pozdro
mimo zamknięcia licznika (jezeli takowe było :roll: ) to licznik powinien dzialac dalej normalnie.... cos musi byc nie tak.....
predkosciomierz raczej sie nie psuje od szybkiej jazdy tak sam z siebie....
chyba ze za mocno popchnąłes palcem :D :D :D i cos uszkodziles...
witam ponownie, heh to zamkniecie to metafora taka ;-) po prostu jechalem 60km/h i za sekunde pokazalo 220kmh, pozniej 180 i -30 : :lol: :lol:
nikogo palcem nie pcham od dawna 8)
witam ponownie, heh to zamkniecie to metafora taka ;-) po prostu jechalem 60km/h i za sekunde pokazalo 220kmh, pozniej 180 i -30 : :lol: :lol:
jak to zrobiłeś??????????
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.