Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jak wymontować rozrusznik?



skiba
28-10-06, 16:23
Witam, ma ktoś jakiś schemat, bo książce Haynes nic nie widać na tych cholernych zdjęciach, po odkręceniu wszystkich kabli wykręciłem dwie śruby, chyba 8 mm, jedną jakieś 4 cm długości, drugą jakieś 7-8 cm. Rozrusznik ani drgnie, nie można wyjąć. Ile jest w sumie śrub go mocujących, może ktoś napisze tak, żeby laik się zorientował, bo samemu ciężko zobaczyć lub podeśle linka do jakiegoś dobrego schematu. Pozdrawiam i błagam o pomoc.

Furious
28-10-06, 16:25
Jest kabel z masa ktory sie wyciaga, odkreca kluczem 12 kabel plusowy i do tego wlasnie dwie sruby o ktorych wspomniales. Nic wiecej nie ma, wiec musisz poprostu uderzyc mocniej jakims kluczem, aby sie ruszyl, czasami tak jest ze nie chce drgnac.

skiba
28-10-06, 16:30
Witam, ale to dobre śruby? Bo nie chcę walić bez sensu i potrzeby. Jak się patrzy od prawej strony komory silnika czyli od tej strony, gdzie jest rozrusznik, to jedna jest u góry po prawej, a ta długa u dołu po lewej.
Kurde, też mi się zachciało grzebać, ale jak rozgrzebałem to już do końca. Pozdrawiam anyway.

Furious
28-10-06, 16:38
tak to te... sa tak jakby po skosie, jedna dluga druga krotka, wal w rozrusznik to sie ruszy.
czasami na gorze rozrusznika jest do niego wiazka przykrecona na mała srubka 10-tke

skiba
28-10-06, 21:18
Wyjąłem, rozebrałem rozrusznik i teraz zaczyna się właściwy temat. Mianowicie, w elektromagnetycznym włączniku rozrusznika są takie dwie miedzine blachy, jak załącza się eletromagnes to do nich dochodzi takie walcowate gówno z miedzianym brzegiem i załącza rozrusznik. Chodzi o to, że te blachy są wyrobione i stąd moje pytanie, czy gdzieś szybko można je kupić, w ASO lub gdzie indziej, czy też może trzeba je dorabiać?

Furious
28-10-06, 23:04
pytaj tam gdzie regeneruja/naprawiaja rozruszniki i alternatory

skiba
31-10-06, 18:30
No i kupiłem te blaszki za 6 zł, założyłem rozrusznik i chodzi jak żyleta. Czyli po pierwsze 200 zł w kieszeni - tyle chcieli mnie za to skasować, po drugie świadomość, że jeszcze się człowiek do czegoś nadaje i przełamanie strachu przed grzebaniem we własnym aucie - bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz MasterCard. Wszystkim, którzy się tego boją polecam. A koledze Furious za okazaną pomoc i duchowe wsparcie - Serdeczne dzięki!!! Pzdr

mozes
29-11-06, 15:33
Witam
Odkurzę troszkę temat z rozrusznikiem i zapytam:
Czasami nie uruchamia mi się rozrusznik - nie ma żadnego cyk cyk itp. muszę podnieść maskę wziąć śrubokręt i rękojeścią w niego puknąć i wtedy już odpala jest to bardzo uciążliwe i zajeżdża wiochą. Magik "regenerator" zawołał mi 200 pln (nie zaglądał) i powiedział że tam blaszki się wypalają. Rozrusznik Nippondenso. Może to coś innego? np. szczotki

Lipek
29-11-06, 16:15
Szczotki (w nissanie tez pukalem w rozrusznik-wymienilem na szczotki od jakiegos polskiego wynalazku i bylo ok :) )

agent_lol
29-11-06, 17:34
tak dokładnie szczotki się zawieszają

AdamJ
29-11-06, 21:17
A ja bym obstawiał jednak blaszki ;)
Ostatnio miałem takie objawy... Raz zapalał a raz nie. A czasami jak zaczął kręcić to robił to coraz wolniej jakby akumulator był rozładowany (mimo tego, że tak nie było). A najczęściej właśnie zamiast kręcić to tylko "cykał" przy przekręcaniu kluczyka. Rozebrałem i rzeczywiście - wypalona blaszka miedziana. Jako, że nie miałem gdzie dokupić to dorobiłem sam z grubej blachy miedzianej ;)
Od tej pory rozrusznik kręci jak nowy.

otis
20-12-06, 09:29
Witam!
Powie mi ktoś jak duże są te blaszki miedziane w rozruszniku? Dziś pewnie będę to robił i nie wiem jakie przygotować.

Dzięki

[ Dodano: Czw 21 Gru, 2006 ]
Pilnie potrzebuję odpowiedzi na pytanie czy rozrusznik w D15B2 lepiej wywontowywać od góry, czy od dołu wjeżdżając na kanał?

Pozdrawaim

AdamJ
26-12-06, 17:54
Heh - za późno zaglądnęłem tutaj - pewnie już zrobiłeś ;)
Blaszki są dwie i mają różne kształty. U mnie zużyta byłą ta większa.
Żebyś nie miał problemów to zaopatrz się w kawałek blachy miedzianej szerokości jakieś 2,5-3 cm i grubości jeśli dobrze pamiętam około 2mm (może 1,5 w każdym razie dość gruba i ciężko dostać). Ja miałem węższe i musiałem kombinować ;) Długość to kilka cm - lepiej niech zostanie niż ma zabraknąć.
Do tego piłka do metalu, pilniki, wiertarka i działasz :D
Ja dorobiłem blaszkę, przeczyściłem pozostałe elementy i pali bez problemu.

W D13B2 dało sie wyjąć rozrusznik od góry, choć nie obyło się bez takiego "łamanego" klucza nasadowego. No i trzeba było poodkręcać kilka uchwytów trzymających różne przewody.

kravjec
25-07-12, 15:04
Odkopię troszkę temat. Zawieszają mi się szczotki, jak wiadomo trzeba puknąć i działają. Przymierzam się do wykręcenia rozrusznika. dwie długie śruby 10, do której jednej z nich jest przykręcona wiązka, plus w głębi jakaś większa śruba na klucz chyba 14 to wszystko co będę musiał wykręcać? Bo nie wiem w jakie narzędzia się uzbroić, grzechotka z przedłużką powinny starczyć?

Młody ŁDZ
25-07-12, 15:22
Ja to normalnym płaskim wykręcałem w jajgenie.

kravjec
25-07-12, 15:25
cięzko mi tam głębiej będzie włożyć klucz, a dwa to grzechotką o wiele wygodniej. Tylko te 3 śruby mówisz?

Młody ŁDZ
25-07-12, 15:26
W EG3 rozrusznik jest na dwóch śrubach mocowany do bloku.

kravjec
25-07-12, 15:36
ja mam jajko 1.3 z 94 roku. Może dam Wam VIN ?

Młody ŁDZ
25-07-12, 15:37
No to masz EG3.

kravjec
26-07-12, 12:56
czyli dwie duże sruby + te szpilki, która jedna trzyma również wiązkę, tak?