Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem z opona, potrzebuje rady...



Mosiu
18-07-10, 16:30
Posiadam opony Toyo T1R 195/50R15, wczoraj wjeżdżając na podwórko cioci przejechałem po takim metalowym wystającym z ziemi fragmencie bramy, który ją zatrzymuje. Weszło mi to w oponę i mam naciętą. Wygląda to tak jak by ktoś nożem zaatakował oponę. Głębokość maks 2-3mm, minimum 1mm. Szerokość 2cm około i 2-3 cm długość. Uszkodzenie jest od wewnętrznej strony koła, prawy przód. Powietrze nie schodzi, wczoraj wróciłem od cioci 40km, leciałem 100km/h około i nic, opona nie strzeliła, nie ściąga, nie bije. Jednak w czwartek mam zamiar udać się na wakacyjny wyjazd. Dlatego chciałbym się dowiedzieć czy opona definitywnie do wymiany? Czy co robić...? Mam zamiar jutro jakiegoś wulkanizatora odwiedzić, ale on może chcieć mnie naciągnąć na koszta, lub coś w takiego, stąd moje pytanie... Co robić?? Jeżeli już zostawić tą oponę, to może zamienić przód z tyłem? Z góry dzięki za szczere rady :)