PDA

Zobacz pełną wersję : Awaria, czyżby imobilajzer? Pomoc pilnie potrzebna.



BIGer
16-07-10, 22:56
Mój pierwszy post na tym forum i od razu zaczynam od prośby o pomoc.
Sprawa wygląda tak: pomykam sobie swoim civic'em kombi (aerodeck), dieselek miło rechocze (2.0 iTD 20T2N) i po godzinie jazdy silnik nagle gaśnie, staczam się na pobocze, próbuję ponownie odpalić i nic głucha cisza. Po przekręceniu stacyjki powinna mrugną zielona kontrolka imobilajzera (z symbolem kluczyka) a nie miga, w ogóle nie zapala się kontrolka grzania świec żarowych ani kontrolka check engine.
Podejrzewam że padł moduł imobilajzera ale żeby tak nagle i bez ostrzeżenia. Może ktoś z Was miał już doświadczenia z imobilajzerem, jest jakiś domowy sposó na jego sprawdzenie, co jeszcze sprawdzić???
Pomoc pilnie potrzebna. Jutro wracam po hanię i jak nie odpalę to laweta (60 km brrrrrrrrrrrr).
Z góry serdeczne dzięki! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

kamil-wawa
16-07-10, 23:05
nie wygląda to na IMO. Jakby była to jego wina pewnie lampka by mrugała.

BIGer
19-07-10, 10:34
I po problemie. Bezpiecznik za 2 grosze, a dokładniej bezpiecznik nr 31 15A pod pokrywą silnika. Na tym bezpieczniku jest jeszcze ECU i czujniki na silniku ale nie zagłębiałem się dokładnie w schemat.
Swoją drogą idiotyzmem jest zabezpieczanie układu bezpiecznikiem w taki sposób że po przepaleniu bezpiecznika autko jest martwe. Aż strach pomyśleć co by się stało gdyby bezpiecznik przepalił się podczas wyprzedzania przy 140km/h.

BIGer
29-07-10, 13:25
Problem powrócił tzn znowu bezpiecznik się przepalił. Tym razem naprawa usterki (wymiana bezpiecznika) zajęła 30 sekund ale nie zmienia to faktu że coś wywala bezpiecznik. Muszę obadać przewody i złączki czy coś nie robi zwarcia.