BIGer
16-07-10, 22:56
Mój pierwszy post na tym forum i od razu zaczynam od prośby o pomoc.
Sprawa wygląda tak: pomykam sobie swoim civic'em kombi (aerodeck), dieselek miło rechocze (2.0 iTD 20T2N) i po godzinie jazdy silnik nagle gaśnie, staczam się na pobocze, próbuję ponownie odpalić i nic głucha cisza. Po przekręceniu stacyjki powinna mrugną zielona kontrolka imobilajzera (z symbolem kluczyka) a nie miga, w ogóle nie zapala się kontrolka grzania świec żarowych ani kontrolka check engine.
Podejrzewam że padł moduł imobilajzera ale żeby tak nagle i bez ostrzeżenia. Może ktoś z Was miał już doświadczenia z imobilajzerem, jest jakiś domowy sposó na jego sprawdzenie, co jeszcze sprawdzić???
Pomoc pilnie potrzebna. Jutro wracam po hanię i jak nie odpalę to laweta (60 km brrrrrrrrrrrr).
Z góry serdeczne dzięki! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Sprawa wygląda tak: pomykam sobie swoim civic'em kombi (aerodeck), dieselek miło rechocze (2.0 iTD 20T2N) i po godzinie jazdy silnik nagle gaśnie, staczam się na pobocze, próbuję ponownie odpalić i nic głucha cisza. Po przekręceniu stacyjki powinna mrugną zielona kontrolka imobilajzera (z symbolem kluczyka) a nie miga, w ogóle nie zapala się kontrolka grzania świec żarowych ani kontrolka check engine.
Podejrzewam że padł moduł imobilajzera ale żeby tak nagle i bez ostrzeżenia. Może ktoś z Was miał już doświadczenia z imobilajzerem, jest jakiś domowy sposó na jego sprawdzenie, co jeszcze sprawdzić???
Pomoc pilnie potrzebna. Jutro wracam po hanię i jak nie odpalę to laweta (60 km brrrrrrrrrrrr).
Z góry serdeczne dzięki! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!