gonzobizarro
13-07-10, 22:48
Masz silnik D15B2 i instalację gazową I lub II generacji i nie możesz pozbyć sie bardzo uciążliwego problemu z gaśnięciem samochodu (lub prawie gaśnięciem) na światłach lub przy redukcji biegu (lub po prostu wdepnięciu sprzęgła) przy dużej prędkości?
Po pierwsze, zadaj sobie pytanie - czy naprawdę potrzebujesz LPG? Czy robisz duże przebiegi, usprawedliwiające wydatki na doprowadzenie instalacji do porządku? Jeśli tak, czytaj dalej.
Borykałem sie z tym problemem prawie rok, żaden gazownik, którego odwiedzałem, nie potrafił tego poprawnie zdiagnozować ani naprawić. Na forum zauważyłem że jest wiele osób, które mają taki sam problem. Wkońcu po przeczytaniu wielu opini za i przeciw, zdecydowałem się na zakup BLOS'a (koszt obecnie to ok 400 PLN i rośnie) i pojechałem do polecanego warsztatu LPG Eco-Tech na ul. Regulskiej 66 w Ursusie (swoją drogą polecam szczerze! Naprawdę znają się na tym, co robią co widać było choćby po liczbie klientów)
Panowie założyli mi BLOS oraz przy okazji poprawili usytuowanie reduktora (był założony zbyt wysoko i "na skos" a powinien zawsze być ułożony równolegle do kierunku jazdy).
Powiem krótko - nie poznałem Hondy. Nie ma mowy o gaśnięciu silnika, kultura pracy jest nieporównywalna, zniknęła ta wkurzająca "dziura" w mocy silnika przy ok 2000-2500 obrotów zarówno na benzynie i LPG. Silnik pracuje pięknie i samochód przyspiesza równo i odczuwalnie lepiej. Zlikwidowanie miksera (czyli zwężki) w dolocie "odmuliło" też silnik na benzynie. Wydatek 500 PLN (100 PLN za montaż i regulację) opłacil się zdecydowanie.
Jeśli więc masz taki sam silnik i podobne problemy i masz dość wywalania kasy na błędnie diagnozy i nietrafione rozwiązania, wydaj te 5 stów na BLOS'a i zapomnij o problemach!
Do LPG w D15B2 nie ma lepszej opcji - żaden mikser nie zadziała tak jak BLOS z tym silnikiem, nawet te "dedykowane" do dwupunktu. Sekwencji tu nie wsadzisz a zwykły mikser po prostu zabije ten silnik.
Celowo nie rozpisuję się na temat samego BLOS'a - jak działa itp - jest mnóstwo informacji w sieci. Poczytaj najpierw - to jest genialnie, proste rozwiązanie.
UWAGA : Przejechalem na bierzącej konfiguracji dopiero ok 200km i wiem, że dużo się może zmienić, nadal jestem pod wielkim wrażeniem i mój osąd może być nieco spaczony. Niewykluczone, że sama zmana usytuowania reduktora też miała wpływ na poprawę sytuacji. Postaram się coś dodać po zrobieniu większego przebiegu (jutro wyjazd w trasę, wracam za 2 tygodnie).
UPDATE:
Przejechałem już ok 1600 km po polskich drogach (Wawa-Bałtyk, po wybrzeżu z 700km i z powrotem to Wawy) i mogę chyba już z ręką na sercu powiedzieć, że ta instalacja BLOS'a rozwiązała wszelkie moje dotychczasowe problemy.
Od chwili montażu BLOS'a w aucie ani razu nie zgasł mi silnik, ani razu nie miałem problemów z opadającymi obrotami, nie było trż żadnych strzałów w kolektor, których tak się obawiałem.
Ba, śmiem nawet twierdzić, że auto obecnie lepiej jedzie na LPG niż na benie. Obroty są równiejsze, nie falują nigdy (to się zdaża na benzynie) a silnik szybciej się "wkręca" na wyższe obroty. Po wrzuceniu na LPG znika denerwująca czkawka, która nadal zdaża się na benzynie przy ruszaniu z miejsca.
Może po prostu mam problem z wtryskiwaczami albo innym elementem układu paliwowego lub po prostu znów trzeba zrobić reset ECU, ale fakt pozostaje faktem, wrzucam się na LPG kiedy tylko mogę.
Po pierwsze, zadaj sobie pytanie - czy naprawdę potrzebujesz LPG? Czy robisz duże przebiegi, usprawedliwiające wydatki na doprowadzenie instalacji do porządku? Jeśli tak, czytaj dalej.
Borykałem sie z tym problemem prawie rok, żaden gazownik, którego odwiedzałem, nie potrafił tego poprawnie zdiagnozować ani naprawić. Na forum zauważyłem że jest wiele osób, które mają taki sam problem. Wkońcu po przeczytaniu wielu opini za i przeciw, zdecydowałem się na zakup BLOS'a (koszt obecnie to ok 400 PLN i rośnie) i pojechałem do polecanego warsztatu LPG Eco-Tech na ul. Regulskiej 66 w Ursusie (swoją drogą polecam szczerze! Naprawdę znają się na tym, co robią co widać było choćby po liczbie klientów)
Panowie założyli mi BLOS oraz przy okazji poprawili usytuowanie reduktora (był założony zbyt wysoko i "na skos" a powinien zawsze być ułożony równolegle do kierunku jazdy).
Powiem krótko - nie poznałem Hondy. Nie ma mowy o gaśnięciu silnika, kultura pracy jest nieporównywalna, zniknęła ta wkurzająca "dziura" w mocy silnika przy ok 2000-2500 obrotów zarówno na benzynie i LPG. Silnik pracuje pięknie i samochód przyspiesza równo i odczuwalnie lepiej. Zlikwidowanie miksera (czyli zwężki) w dolocie "odmuliło" też silnik na benzynie. Wydatek 500 PLN (100 PLN za montaż i regulację) opłacil się zdecydowanie.
Jeśli więc masz taki sam silnik i podobne problemy i masz dość wywalania kasy na błędnie diagnozy i nietrafione rozwiązania, wydaj te 5 stów na BLOS'a i zapomnij o problemach!
Do LPG w D15B2 nie ma lepszej opcji - żaden mikser nie zadziała tak jak BLOS z tym silnikiem, nawet te "dedykowane" do dwupunktu. Sekwencji tu nie wsadzisz a zwykły mikser po prostu zabije ten silnik.
Celowo nie rozpisuję się na temat samego BLOS'a - jak działa itp - jest mnóstwo informacji w sieci. Poczytaj najpierw - to jest genialnie, proste rozwiązanie.
UWAGA : Przejechalem na bierzącej konfiguracji dopiero ok 200km i wiem, że dużo się może zmienić, nadal jestem pod wielkim wrażeniem i mój osąd może być nieco spaczony. Niewykluczone, że sama zmana usytuowania reduktora też miała wpływ na poprawę sytuacji. Postaram się coś dodać po zrobieniu większego przebiegu (jutro wyjazd w trasę, wracam za 2 tygodnie).
UPDATE:
Przejechałem już ok 1600 km po polskich drogach (Wawa-Bałtyk, po wybrzeżu z 700km i z powrotem to Wawy) i mogę chyba już z ręką na sercu powiedzieć, że ta instalacja BLOS'a rozwiązała wszelkie moje dotychczasowe problemy.
Od chwili montażu BLOS'a w aucie ani razu nie zgasł mi silnik, ani razu nie miałem problemów z opadającymi obrotami, nie było trż żadnych strzałów w kolektor, których tak się obawiałem.
Ba, śmiem nawet twierdzić, że auto obecnie lepiej jedzie na LPG niż na benie. Obroty są równiejsze, nie falują nigdy (to się zdaża na benzynie) a silnik szybciej się "wkręca" na wyższe obroty. Po wrzuceniu na LPG znika denerwująca czkawka, która nadal zdaża się na benzynie przy ruszaniu z miejsca.
Może po prostu mam problem z wtryskiwaczami albo innym elementem układu paliwowego lub po prostu znów trzeba zrobić reset ECU, ale fakt pozostaje faktem, wrzucam się na LPG kiedy tylko mogę.