PDA

Zobacz pełną wersję : Słaby ręczny (civic 5D tarcze tył, 96r.)



sunseeker1
23-10-06, 15:28
Z tyłu w swoim civicu mam tarcze, zaciski firmy lucas.

Problem w tym że ręczny jest bardzo słaby, gdy jade, wolno się tocze i zaciskam go z całej siły to samochód zwalnia, ale koła nie blokują się, wczesniej miałem samochody z bębnami i tam było dużo lepiej. Mam pytabie czy ten typ tak ma i to normalne?, bo jako hamulec postojowy to sie i nadaje, ale żeby coś na ręcznym w zimie pojeździć to lipa.

-Układ odpowietrzony
-Machanizm regulacji luzu hamulca ręcznego działa
-Tarcz i klocków jeszcze dużo zostało
-Linka ustawiona

-Jedyne co może by sie przydało, to tarcze przetoczyć i klocki przeszlifować, bo wydaje się że powierzchnia styku nie jest w 100% całkowita.

tomekk
23-10-06, 15:37
Nie wiem, jak to dokładnie w 5d wygląda, ale nie spodziewałbym się blokowania kół przy zaciągnięciu ręcznego podczas toczenia się.


wczesniej miałem samochody z bębnami i tam było dużo lepiej
bo przy bębnach ręczny jest lepszy - to normalne


ale żeby coś na ręcznym w zimie pojeździć to lipa
a już próbowałeś, czy narazie opierasz się na odczuciu z jazdy w lecie? Uwierz, że na śliskim wiele nie potrzeba, żeby tyłek zarzucić

A sprawdzałeś w ogóle siłę hamowania na ręcznym? Może masz zapiczone linki i nie działa dobrze? U mnie tak było i ostatnio wymieniałem - teraz o niebo lepiej.



Jedyne co może by sie przydało, to tarcze przetoczyć i klocki przeszlifować
Klocki to sobie zmień a nie szlifuj.

Dzida
23-10-06, 15:53
Zobacz, czy tył łapie z noznego.

sunseeker1
23-10-06, 15:56
Zobacz, czy tył łapie z noznego.

pewnie że łapie, dodatkowo oba zaciski demontowałem i dokładnie sprawdziłem.


Nie wiem, jak to dokładnie w 5d wygląda, ale nie spodziewałbym się blokowania kół przy zaciągnięciu ręcznego podczas toczenia się.

aha czyli możliwe że tak po prostu jest..



a już próbowałeś, czy narazie opierasz się na odczuciu z jazdy w lecie? Uwierz, że na śliskim wiele nie potrzeba, żeby tyłek zarzucić

nie próbowałem jeszcze w zimie, na lodzie to sie napewno zablokuje :)



A sprawdzałeś w ogóle siłę hamowania na ręcznym? Może masz zapiczone linki i nie działa dobrze? U mnie tak było i ostatnio wymieniałem - teraz o niebo lepiej.


Sprawdze przy okazji badania technicznego, pisałem o subiektywnych odczuciach siły hamowania. Co do linek to stwierdziłem że skoro spręzynki bez problemu odbijają to jest ok, nie czuje pozatym jakby linka stawiała jakiś opór..



Klocki to sobie zmień a nie szlifuj

a dlaczego? jeszcze ok 4mm z kazdej strony zostało..

Dzieki za odp!

Cairo
23-10-06, 16:54
W poprzedniej Hondzie miałem tak, że jak przywiozłem samochod z niemiec to ręczny był żyleta, łapał ostro nawet na asfalcie. Jednak po pół roku się spiepszył i nawet na deszczu były problemy żeby się obrócić.
W obecnym aucie też ręczny nie zadowala, narazie podciągnąlem linke, ale niewiele pomogło. Na wiosne będę rozbierał hamulce i kombinował żeby było idealnie i niech mi nikt nie mówi że na tarczach się nie da.

qba1983
23-10-06, 19:23
ja tez mialem takie problemy, ale wygralem :D
dlugo by pisac co robilem, ale :
mimo tego ze kupilem nowe klocki, nadal mi cienko hamowal, a najgorsze bylo to ze bardziej hamowalo mi prawe kolo.
na podstawie ksaizki "sam naprawiam" rozebralem tylne zaciski i przesmarowalem sprezyne od linki. po za ty wykrecilem tloczek(nie do konca) i wkrecilem spowrotem
:idea:
I od tego bym wlasnie zaczol, bo za pomoca wykrecania i wkrecania mozan regulowac wysuniecie tloczka, nie stety obracac mozna najmniej tylko o 1/4 obrotu. co bylo powodem ze nie moglem usawic rownej odleglosci po obu stronach. ale mozna to zrobic wciskajac delikatnie halumec nozny, przy zdjetym zacisku tak zeby tloczek troche wyszedl.
metoda prob i bledow moj reczny po 4-5 zabkach zatrzymuje oba kola na asfalcie :D

reXio
24-10-06, 20:23
ja u siebie tez reczny mam slaby i tez mierowno dziala.

Ale nie zgodze sie z opinia ze na tarczach jest slabszy reczny - firmowe corollki włócza kola po asfalcie az jest siwo ;d

tomekk
24-10-06, 21:43
ale mozna to zrobic wciskajac delikatnie halumec nozny, przy zdjetym zacisku tak zeby tloczek troche wyszedl.

Ej ziom, ale przecież to samo się stanie, jak naciśniesz pedał po złożeniu wszystkiego do kupy... To nie są klocki w rowerze, gdzie odległość od ramy ma znaczenie. Tłoczek i tak się wysunie w zacisku tyle, ile potrzeba i zwykle wkręca się go do końca przy wymianie klocków, żeby wszystko poskładać bez jakiegoś mocowania.
A ręczny to się reguluje śrubką w konsoli przy dźwigni. Tak to przynajmniej w moich oczach wygląda :)

qba1983
24-10-06, 21:55
nie potrafie ci tego wytlumaczyc, bo nie jestem pewny jak to zrobilem(po prostu za duzo zeczy robilem na raz)
wiem natomiast ze, nie wyregulujesz recznego tylko ta sroba w konsoli, bo jak naciagasz, to sprezyna nie daje rady odciagnac tloczka zpowrotem i to ramie nie opiera sie o to co powinno. wszystko to jest napisane w "sam naprawiam"

dodam tylko ze przed regulacja przy zaciskach, ta srobe w konsoli srodkowej odkrecilem prawie na maksa.

pirat
25-10-06, 02:31
u siebie mam problem ze reczny za wysoko lapie, jak podkrecilem te srubke w srodku doslownie z 2-3mm to kolcki zaczely sie po 15-20km gotowac..

Djadi
06-10-12, 22:16
Odgrzebie kotleta :) regulowałem ręczny bo miałem nierówno linki pod podłokietnikiem i jedno koło słabo hamowało po regulacji kolejność linek obróciła się i teraz linka lewa jest bardziej naciągnięta tłoczki się wysuwają hamuje lepiej ale jednak na jedno koło słabiej na piachu w ogóle nie blokuje jednego koła co morze być przyczyną