Zobacz pełną wersję : Prawdziwy przebieg?? Pomożcie...
wspaniale pytanie
poczekaj uloze karty na stole i wyczytam z nich ile moze miec przebiegu, albo nie dopije kawe i z fusów ci wywróze
skad mamy wiedziec ile ma przebiegu ? Zdarzaja sie auta kilkunaso, kilkudziesiecio- letnie z pr zebiegami siegajacymi kilkadziesiat tysiecy km. jednakze zazwyczaj sa to dosc duze wartosci. Sprawdzic sobie mozesz po zurzyciu elementów, jak kierownic,a pedaly, galka zmiany biegów, fotele itd itd
Poza tym skoro sie zdecydowales na zakup i juz kupiles, to przebiegu nie odwrócisz i nic to nie zmienia
wydaje mi sie ze prawdziwy
spotkalem sie z Accordem 91 rok i przebiegiem 32.000km
Z tym ukladaniem kart to troche przegiales :? no ale nic... to jest moje pierwsze auto... i dlatego chcialem wiedziec jak sprawdzic czy ma te 103000 i to mi juz powiedziales czyli kierownica itp... U mnie to wyglada wszytko ok... Kierownica nie jest zuzyta... Chcialem tylko sie spytac czy spotkaliscie sie z egzemplarzami z tego roku z takim przebiegiem :)
Pomnoz przez 2 i i bedziesz mial najprawdopodobniej prawdziwy przebieg :mrgreen:
Też mam 1.3, tylko z 92 roku i jak go kupowałam, to miał przebieg 115tyś. Gdybym nie miała książki to pewnie też bym nie uwierzyła, że to autentyczny przebieg. W książce było dokładnie napisane jaki był przebieg przy której naprawie, czy wymianie oleju i wszystko się zgadza.
Co do kobiet, to ja jeżdżę codziennie i wszędzie gdzie potrzebuję i do tej pory przejechałam niecałe 7tyś, a samochód mam prawie rok. więc jeśli ktoś jeździł tyle co ja to ten przebieg jest realny. Poprzedni właściciel to starszy facet.
Bardzo długo szukałam samochodu z małym przebiegiem i książką, ale wkońcu się udało, więc to jest możliwe.
Z tym ukladaniem kart to troche przegiales :? no ale nic... to jest moje pierwsze auto... i dlatego chcialem wiedziec jak sprawdzic czy ma te 103000 i to mi juz powiedziales czyli kierownica itp... U mnie to wyglada wszytko ok... Kierownica nie jest zuzyta... Chcialem tylko sie spytac czy spotkaliscie sie z egzemplarzami z tego roku z takim przebiegiem :)
Pomnoz przez 2 i i bedziesz mial najprawdopodobniej prawdziwy przebieg :mrgreen:
Milo :cry: :?
Nie twierdze ze tak musi byc ale zazwyczaj tak jest...choc zdarzaja sie wyjatki... :P
ja mam hanie z 95 i 178tys...i mis ie wydaje ze to prawdziwy przebieg...gdyz jesli niemcy kreca liczniki a przewaznie tego nie robia(kreca turasy i polacy:]) to podkrecaja o 100 o 150tys jakies, dlatego mysle ze moja moze byc prawdziwy bo inaczej mialbyprawei 300tys a na tyle nie wyglada...w kazdym razie jesli chodzi o twoje 100 tys to daj ci boze zeby tak bylo..ale w zasadzie pewnosci miec nie mozesz...:)...
Skoro kupiona w niemczech to nie dostales wraz z autem książki serwisowej? Ja wraz z kupnem auta dostalem multum papierow m.in. serwisowka i czesci tunerskie jakie byly zakladane przy danym przebiegu wraz z data. Jezeli masz serwisowke to zagladnij do niej.
Pozdrawiam.
Nie tylko przebieg decyduje o jakosci silnika. Swojego kupowalem 2 lata temu, mial 200tkm, w tej chwili ma przeszlo 270tkm. Oleju lyka niecale 0,5 l. na 10 000. Spalanie ma w normie, obroty nie skacza. Z drugiej strony widzialem hondy katowane tak, ze majac 150 tkm padaly. Zalezy od sposobu eksploatacji Twojej jak i poprzednich wlascicieli.
jakis czas temu szukajac mojej Hani obejrzalem chyba z 15 aut z niemiec i co ciekawe wszystkimi ponoc jezdzili starsi panowie po 60 wylacznie w niedziele a przebiegi smiesznie male..hm czy w tych niemcach to mieszkaja tylko emeryci?
jakis czas temu szukajac mojej Hani obejrzalem chyba z 15 aut z niemiec i co ciekawe wszystkimi ponoc jezdzili starsi panowie po 60 wylacznie w niedziele a przebiegi smiesznie male..hm czy w tych niemcach to mieszkaja tylko emeryci?
i kobiety ;)
no no sami emeryci,kobiety itp. A ksiżek serwisowych też nie fałszują :?
robią to tylko Turasy, polacy i ......... Krasnoludki ;)
i dlatego chcialem wiedziec jak sprawdzic czy ma te 103000 i to mi juz powiedziales
jezeli jest to dla Ciebie AZ TAK WAZNE wystarczy rozkrecic licznik i bedzie wiadomo...
zeby "przekrecic" licznik w 5 genie trzeba wyłamac taki mały kawałek plastiku...
slady muszązostac...
osobiscie olałbym ten temat jednak...
Nie tylko przebieg decyduje o jakosci silnika. Swojego kupowalem 2 lata temu, mial 200tkm, w tej chwili ma przeszlo 270tkm. Oleju lyka niecale 0,5 l. na 10 000. Spalanie ma w normie, obroty nie skacza. Z drugiej strony widzialem hondy katowane tak, ze majac 150 tkm padaly. Zalezy od sposobu eksploatacji Twojej jak i poprzednich wlascicieli.
no własnie. Ja swoją przywiozlem z przebiegiem koło 98tys. Bardzo prawdopodobne że był prawdziwy i nie kręcony. Ale nie przewidzialem ze kobieta - poprzedni wlasciciel zapominala zmieniac olej na czas ostatnio i teraz mam remont silnika bo o 7 tyś i nowym oleju zaczęła chlać olej - około 1l/250 km
marcin EZG
22-10-06, 22:12
jak zadbana sztuka jest to nie masz sie o co martwic nawet jakby miala ze 200 tys.
Właścielami Hond z Niemiec są głównie:
NIEPALĄCY EMERYCI - Kobiety , to przecież oczywiste :twisted:
A co do tematu, to kupiłem rok temu Civica '94 z przebiegiem 91 tys km.
Zapewne licznik został przekręcony, ale co z tego.
Autko do dziś śmiga bez zarzutu, karoseria w przyzwoitym stanie, wnetrze także. No further questions.
Pozostaje oczywiście pewien dystkomfort psychiczny i obdrapana lekko farba na liczniku, ale da się żyć.
Zrób tak jak Ci pisze Lcfr,albo podjedz do kogos kto sie zna na tym(np.do tych co cofają szafy)...i bedziesz miał swięty spokoj na lata i satysfakcje ze masz prawdziwy przebieg. By the way TY lepiej zobacz czy miales moze rozrząd wymieniony,olej i inne ważniejsze rzeczy(a najlepiej to wymień skoro nie masz zadnej dokumentacji) a nie sie przebiegiem przejmujesz!
"Właścielami Hond z Niemiec są głównie:
NIEPALĄCY EMERYCI - Kobiety , to przecież oczywiste :mrgreen: "
Kobiety emerytki nie palące z pewnością! 8)
Są jeszcze kolekcjonerzy emeryci i całe rodziny emerytów :D
Swoją drogą-piekną ksiązke serwisową mozna kupic za 10-15 euro-wypełnioną należycie oczywiście :twisted:
Zrób tak jak Ci pisze Lcfr,albo podjedz do kogos kto sie zna na tym(np.do tych co cofają szafy)...i bedziesz miał swięty spokoj na lata i satysfakcje ze masz prawdziwy przebieg. By the way TY lepiej zobacz czy miales moze rozrząd wymieniony,olej i inne ważniejsze rzeczy(a najlepiej to wymień skoro nie masz zadnej dokumentacji) a nie sie przebiegiem przejmujesz!
"Właścielami Hond z Niemiec są głównie:
NIEPALĄCY EMERYCI - Kobiety , to przecież oczywiste :mrgreen: "
Kobiety emerytki nie palące z pewnością! 8)
Są jeszcze kolekcjonerzy emeryci i całe rodziny emerytów :D
Swoją drogą-piekną ksiązke serwisową mozna kupic za 10-15 euro-wypełnioną należycie oczywiście :twisted:
W dużym brifie przecież widnieją wcześniejsi właściciele i ich wiek .
Ja kupując swoją hanie nie patrzyłem za wygląg zewnętrzny tylko techniczny i wewnętrzny.
Jak ją kupiłem to miałem do zrobienia środkowy wydech, problem z centralnym, odpryski lakieru na masce i ślady rdzy na tylnich nadkolach . Miała 127k km ,a terz ma 135k km i oleju nie bierze. A książke serwisową miałe prowadzoną tylko do 40k km i wynika z niej ,że srednio ta osoba robiła 12k km rocznie. Panowie kupując za naszą zachodnią granicą sprawdzajcie duży brif i na jlepiej aby miała świeży TUV ,a w niemczech robi sie go na 2 lata i bardzo szczegółowy. Nigdy nie kupujcie auta jak jest napisane ,że tylko na Export lub dla Handlarzy. To są auta których niemcą nie sprzedadzą ponieważ niemcowi musi dać gwarancje na to auto , dwie naprawy na koszt sprzedającego ,a przy trzeciej awarii musi handlarz wymienić auto albo oddać kase.
KUPUJCIE AUTA ZE ŚWIEŻYM TUV-EM I UNIKAJCIE TURKÓW, A ZWŁASZCZA POLAKÓW !!!!!
Tomek z HTK ma sedana `92r z oryginalna holenderska inst. gazowa-ktora niewiadomo w sumie przy jakim przebiegu byla zakladana (pewnie nieduzym)- i silnik wymienial przy 360tys km... (ps-moj HB z `94r przy zakupie mial 104tys km, tyle, ze ja sam bralem go od wlascicielki z Niemiec i tego przebiegu jestem pewien)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.