Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jazda z non stop "otwartym termostatem"



yonek
18-10-06, 00:56
Bylem dzisiaj u mechanika bo grzal mi sie silnik i wylewal plyn gora. Po konsultacji wyczailismy ze nie otwiera sie przegroda w termostacie i chodzi tylko maly obieg. Moj fachowiec wycial otwierajace sie zapadki w termostacie i teraz jezdze caly czas z otwartym. Moje pytanko czy tak mozna? Czy czasem nie bedzie tak ze silnk bedzie sie duzo wolniej grzal przez co dluzej autko bedzie chodzilo na ssaniu i przez co bedzie pozeralo duzo wiecej paliwa na rozruchu bo jesli tak to lepiej wydac to 50 zelek i wstawic nowy. Czekam na opinie

prz3mo
18-10-06, 01:13
Na pewno silnik bedzie niedogrzany, szczegolnie na trasie... Mialem kiedys uszkodzony termostat i tak to wlasnie wygladalo. Ale przeciez termostat to koszt ok. 50pln, zmien i po kłopocie.

wieshaq
18-10-06, 08:24
Moj fachowiec wycial otwierajace sie zapadki w termostacie
..nie lepiej bylo wyjac termostat


Czy czasem nie bedzie tak ze silnk bedzie sie duzo wolniej grzal przez co dluzej autko bedzie chodzilo na ssaniu i przez co bedzie pozeralo duzo wiecej paliwa na rozruchu bo jesli tak to lepiej wydac to 50 zelek i wstawic nowy.
tak lepiej kupic ale nie dla tego ze silnik bedzie chodzil na ssaniu dluzej czy wiecej palil tylko dla tego ze termostat ma byc sprawny

mozes
18-10-06, 08:36
Jak napewno zauważyłeś dni są corach chłodniejsze a bez termostatu zapomnij o skutecznym ogrzewaniu. Zresztą pojezdzisz troszkę bez to sam się przekonasz co się bardziej opłaca czy wlewać częściej paliwo i jeździć niedogrzanym autem czy wymienić termostat i mieć ciepło i spokój.

murgrabia
18-10-06, 08:53
Witam u mnie termostat chyba nie do kńca sie zamyka ,bo temperatura wolno dochodzi nawet przez 15 km potrafi się podnosić a w tym czasie wskazówka podnosi się o opada po dwa razy a nie raz potrafi sie na nowo ssanie leko załączyć ale jak już temperatura dojdzie to trzyma i jest ok.

tomborek
18-10-06, 09:33
kiedys w Lanosie mojej siostry jakis opilek metalu (resztka z wytloczki czy cos), ktory krazyl sobie po ukladzie zablokowal termostat w pozycji otwartej.. w rezultacie samochod wolno sie nagrzewal i to tylko na postoju, bo w czasie jazdy momentalnie temperatura spadala na minimum.. a ze zima byla, to pizgalo niemilosiernie :twisted:

LemonR
18-10-06, 10:19
Moj fachowiec wycial otwierajace sie zapadki w termostacie
..nie lepiej bylo wyjac termostat

Tylko za co wtedy mechanik by skasował ze 150 zeta? :-)

Weeka
18-10-06, 12:09
mój termostat niedawno się zaciął i też Honda się grzała, w efekcie pękł przewód i wylała się cała zawartosć płynu z chłodnicy. Wyjęłam termostat, ale nie jest to rozwiązanie. Samochód nagrzewa się wtedy wolniej i zapomnij o ogrzewaniu w zimie. Warto zainwestować w termostat, koszt to max 50 zł

Lcfr
18-10-06, 22:50
mój termostat niedawno się zaciął i też Honda się grzała, w efekcie pękł przewód i wylała się cała zawartosć płynu z chłodnicy. Wyjęłam termostat, ale nie jest to rozwiązanie. Samochód nagrzewa się wtedy wolniej i zapomnij o ogrzewaniu w zimie. Warto zainwestować w termostat, koszt to max 50 zł

własnie... koszt mały... roboty tez nie za duzo...
olac pólsrodki (wycinanie blaszek :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :!: ) włozyc nowy-zmienic płyn przy okazji przed zima... za 100zł miec pewnosc ze jest ok....

yonek
19-10-06, 21:57
Dziekuje za pomoc ale juz sam zdarzylem sie przekonac jak to jest jak sie nie ma termostatu a jest na dworze zimno :D 50 zelek to nie fortuna a d... marznie

bartoo
20-10-06, 07:35
Zimny (niedogrzany) silnik szyciej sie zuzywa... To jest glowny powod dla ktorego nalezy zadbac o sprawny termostat, a nie o to, ze w samochodzie jest zimno.

slawekwp
22-10-06, 10:03
Wymień termostat wydatek ok 50zł . Odkręcasz 2 śrubki i po kłopocie. Przez dłuższy czas stracisz więcej na paliwo(zimny silnik więcej pali), nie mówiąc o dyskomforcie jazdy.