PDA

Zobacz pełną wersję : jak odkrecic tarcze hamulcowe?



sielka82
15-10-06, 14:23
Ma ktos jakis rady jak odkrecic tarcze hamulcowe? sa tam dwie takie male śrubki na srubokret gwiazdkowy ale nie moge ich odkrecic i boje sie ze sie wyrabia i pozniej to juz wogole ich nie rusze,

LIO
15-10-06, 14:27
potrzebujesz srubokret z koncówka pod mlotek. Po wczesniejszym spryskaniu srub jakims WD40 i odczekaniu przykladasz srubokret i uderzasz dosc mocno mlotkiem, a potem odkrecasz (powinno puscic)
lepszy bylby srubokret udarowy...

elmer
15-10-06, 15:29
Można je rozwiercić ****y jedne ;)
Jak już Ci się uda je wyjąć/wykręcić to przy zakładaniu spowrotem nałóż jakiegoś smaru na gwint.

bartoo
15-10-06, 16:03
Ja musiałem je rozwiercic, potem wykręcilem je kombinerkami. Następny krok to kupienie takich nowych i nie dokrecanie ich zbyt mocno. Z reszta panują tam takie temperatury, ze prawdopodobienstwo ponownego zapieczenia sie jes bardzo wysokie.

cubuz
15-10-06, 17:13
rozwiercanie to ostatnia z mozliwosci. w wiekszoci wypadkow sruba nie wystaje na tyle mocno zeby po zdjeciu tarczy mozna ja bylo wykrecic kombinerkami. trzeba rozwiercac dokonca i do tego uwazac zeby nie uszkodzic gwintu.
zazwyczaj udaje sie ruszyc przez sposoby podane wczesniej, czyli jakies dlutko i uderzac w srube w kierunku jej odkrecania. trzeba obrac dobry kat i troche popukac zazwyczaj to pomaga. to tylko pierwszy moment "odpieczenia" jej a potem to juz gladko idzie.

qba1983
15-10-06, 17:23
ja proponuje mimo wszystko pierdzielnac mlotkiem w srobe, mozna tez opukac(mocno) sama tarcze, moze sie troche ruszyc i moze pujdzsie, mozna tez udezac w plaski srobokret mlotkiem, a srobokret ustawic na brzegu szczeliny na srobokret(troche dziwnie napisane ale nie umiem tego opisac),
ja po kilku takich akcjach wkurzylem sie i kupilem srobkokret (cos okolo 25zl) ktory ma pret nie okraglu ale o 6 sciankach tak ze mozna wlozyc klucz oczkowy i uzyc wiecej silu do odkrecenia. i uwazam ze to jest najlepszy sposob, odkrecilem tak najgorsze sroby
np:
http://allegro.pl/item132587175_profesjonalny_wkretak_krzyzakowy_ph2 _x_100.html

zako
15-10-06, 21:49
Ja zrobiłem tak:w lewa łape śrubokręt w prawa kombinerki , siła razy ramie i puściło od razu.

tomi
16-10-06, 02:32
A macie sposób na odkrecenie zapieczonej sroby trzymajacej zacisk chamulca tylnej tarczy w ktorej to w dodatku zostala głowka troszke zjechana i klucz sie juz obmyka ;) , czy podgrzanie palnikiem bylo pomocne w takiej sytuacji :?: bo nie mam pojecia jak to ruszyc a musze szybko wymienic tylna piaste

LIO
16-10-06, 10:33
mozesz spróbowac, ale trzeba to zrobic z glowa i ostroznie, a potem zlapac jakims kluczem zaciskowym
Ja mam całe te "bolce" wchodzace w zacisk, w które to wkrecana jest śruba i bym poszedł na łatwizne, ucinajac brzeszczotem srube i wymieniajac caly ten element :-)

pirat
16-10-06, 11:59
to jak napisal cubuz o srubie od tarczy to sprawdzony sposob juz nie raz, naprawde polecam ;-)
swoja droga to te male srubki w rzczy samej nie sa az tak potrzebne poniewaz generalnie tarcza trzyma sie na tych samych srubach co kolo.


co do zapieczonej sruby od zacisku przy zjechanym gwincie... sa takie bardzo dobre szczypce zaciskowe, posikaj jakims wd tak jak w przypadku tarcz, mocno zciszniesz i majtaj tym w jedna i w druga strone w malym zakresie ruchu tak zeby chociaz troszke poruszyc. to i pozniej w dol, ale tak jak piszesz palnik pomoze :D zreszta palink to tez juz sprawdzona sprawa ale w innym samochodzie i tez przy zaciskach chamulcowych :P

takie szczypce:
http://www.allegro.pl/item134004077

DarekVTI
16-10-06, 20:50
tak jest jak cos nie idzie odkrecic to pozostaje tylko palnik a palnik w warsztacie to podstawa sam bez niego bym nie dał sobie rady ;)

tomi
17-10-06, 10:00
Wiec tak sroba od zacisku nie chciała puścić pod naporem grzania palnikiem, wiec chłopaki przyspawali do śruby nakrętkę 24mn i dalej juz poszło bez problemu, srubki centrujace w tarczy tez byly oczywiście nie do ruszenia i tu okazał sie pomocny śrubokręt udarowy

jeżeli ktoś bedzie mial taki problem i nie za bardzo będzie wiedzial gdzie sie z tym zwrocic to polecam http://www.spawanie.waw.pl/ zakald mieści sie na ulicy bokserskiej na mokotow/słuzew , juz wielokrotnie mi tam pomogli w takich nie typowych sytuacjach, maja tam bardzo dobrych spawaczy

pirat
17-10-06, 11:08
spawanie to tez sam wykonuje :P

kiedys musialem odkrecic oporna srube ktora byla gleboko za silnikiem no i nie bylo podjscia, a ona oporna, to przyspawalo sie do niej prent :D