Zobacz pełną wersję : tuba aktywna, bagażnik civic 5d
witam,
mój zestaw na chwile obecna wyglada tak: przód hertz db 6.1 (2drożne niestety ;/ ) + wygłuszone drzwi, tył pioneerki 6x9, całość gra pod samym radiem jvc 4x50. No i niby tragicznie nie jest, ale jestem chory na chorobe audiofilską i miałem dzisiaj sen zeby kupic tube aktywna i zapakowac ja do bagaznika, a jednoczesnie zrezygnowac z głośnikow 6x9 z tyłu. Ale mam pewne wątpliwosci, miałem kiedys podpietą tube pasywną pod same radio przez krótki czas i szczerze mowiac jakos dźwięku była słaba, niby samochód sie lekko trzasł ale bardzo mało dźwięku docierało do kabiny. I tu kieruje pytane, czy to dobry pomysł ładowac tube aktywną do bagaznika ? ma ktos tak zrobione ? warto w to inwestowac czy nie ? Bo niby pajonierki dają rade, ale jak juz pisałem jestem maniakiem i wyznaje zasade wiecej basu = wiecej lansu
Z audiofil-izmem to wiele nie ma wspólnego skoro uważasz że więcej basu to więcej lansu, jeśli chcesz ładny, szybki bas który będzie się bardzo dobrze słuchało w środku to lepiej jakaś skrzynia z minimum głośnikiem hertza około 250 mm do wyboru jaki mają w ofercie i to koniecznie obudowa zamknięta, jednak jeśli chcesz więcej głębokiego basu to jak wyżej tylko wentylowana skrzynia , proponuje jeszcze przejrzeć pokrewny temat w tym dziale o problemach z subem.
tzn. nie do konca tak z tym basem jest, tony średnie też się licza i dlatego własnie celuje w kupno suba, tylko nie wiem czy to warte zachodu jest. Jak ogólnie brzmi szkrzynia w bagazniku cifa?
A jak ma brzmieć, dobry sub z dobrym wzmacniaczem zawsze dobrze brzmi i stanowi dopełnienie reszty pasma głośników w aucie, po to masz w wzmacniaczu regulacje odcięcia niskich tonów aby się nadmiernie nie pokrywały z innymi głośnikami oraz jeszcze sobie podregulujesz wzmocnienie i będzie tak jak oczekujesz, w 5d jest o tyle łatwiej że masz nie jako otwartą przestrzeń do bagażnika i dobrze się rozchodzą niskie tony w całej kabinie, najlepiej się dogadaj na odsłuch u kogoś kto już ma coś takiego u siebie.
kolego jesli jestes audiofilem to kup sobie na poczatek wzmacniacz 4 kanalowy . Przod podlacz pod wzmacniacz skrzynie rowniez. Napewno bedziesz zadowolony- nie kupuj wzmacniacza blaupunkta czy czegos takiego zaiwestuj w cos lepszego : alpine , crunch , helix, hifonics czy nawet jbl. Głosniki ktore masz nie sa zle na poczatatek- aczkolwiek szkoda ze nie zestaw odseparowanyjak na poczatek przygody z car audio. Sub aktywny nie jest zbyt dobrym rozwiazaniem- chyba ze chcesz jezdzic po wsi i straszyc babcie łupiacym basem .pozdrawiam
Sub aktywny nie jest zbyt dobrym rozwiazaniem- chyba ze chcesz jezdzic po wsi i straszyc babcie łupiacym basem .pozdrawiam
Chyba nie miałeś styczności z dobrym subem i prawidłowo zainstalowanym w aucie, nie ma tu mowy o jakim kol wiek podźwięku na zewnątrz auta, chyba że słyszałeś tylko aplikacje nastawione właśnie na jazdę po wsi, z resztą kto co lubi, ale nie dorabiaj teorii że każde auto z subem najpierw słychać a później widać.
szastal, czytamy ze zrozumieniem.
tube aktywną do bagaznika
i tak. kazde auto z aktywna tubka najpierw slychac, potem widac. i nie tylko na wsi. ta zasada jest dosc uniwersalna i odnosi sie takze do samochodow z takim ałdio jezdzacych po miastach.
Panowie wies czy miasto niewazne - tak mi sie napisało i juz. Pavel 007 napisał
ale jestem chory na chorobe audiofilską
Dlatego odpisałem mu zeby zainwestowal w skrzynie. Prawda jest taka
kazde auto z aktywna tubka najpierw slychac, potem widac i niewiele ma to wspolnego z prawdziwym brzmieniem w szczegolnosci kiedy z powodu dudniacego basu zaczynaja Ci sie telepac wszystkie plastiki w aucie.
dobra to pytanie z innej beczki, na przodzie mam wspomniane helxy 6.1 pod samym radiem, i niby to jakos gra ale strasznie zaskoczyło mnie to ze mimo wygłuszenia drzwi jest bardzo mało basu (maty twarde app na zewnetrzne blach + miekkie i twarde na wewnętrzne), na dobrą sprawe tony średnie też sa... średnie. za kija nie wiem czemu tak jest, poza tym rozczrowałem sie na opinii ze hilixy graja dobrze pod samym radiem - musiałem ustawic bass na -1, trebles +4 bo przy wyzszych głosniosciach (>30 skali jvc) głosniki pierdza, zastanawiam sie czy wzmacniacz cos tu pomoze - zamontowałym go na przodzie miedzy tą przestrzenia miedzy kierowaca a pasazeram (tam obok pedalu gazu-wiecie gdzie?), tylko tak sobie mysle ze jesli glosniczki sa naprawde słabe to wzmacniacz niewiele poprawi i tylko wywale x kasy w błoto, a pierdziec dalej bedzie i na dodatek jeszcze spalą sie w ch*j jak bedzie za duzo mocy. Kurde az nie chce mi sie wierzyc ze te helixy sa tak chwalone a graja tak slabo, moze trefilem na jakis kiepski model? Co robic w takich przypadkach.
Z tuby jednak zrezygnuje bo faktycznie wioska bedzie jeździc taką dyskoteką.
glosniki to helix db 6.1 (nie 62.1)
bo przy wyzszych głosniosciach (>30 skali jvc) głosniki pierdzao dzizas...
a pierdziec dalej bedzie i na dodatek jeszcze spalą sie w ch*j jak bedzie za duzo mocyspala sie niewatpliwie jak bedziesz je dalej karmil przesterowanym sygnalem ze slabiutkiego wzmacniaczyka w radiu.
oglnie brawo za rozkmine z tym graniem. za zakup wspolosiowych glosnikow i zdziwko, ze trzeba podkrecac wysokie - tez brawo.
moze oddaj to komus kto wie jak skleic porzadne granie?
wiem wiem, dałem ciała z tymi 2drożnymi, ale teraz juz zamontowane i juz nie chce mi sie rozbierac i ładowac kasy na nastepne (bo tych raczej nie pogonie). Jakie rady macie dla mnie oprocz wymieniania glosnikow?
Kumpel ma wzmacniacz bodajże 2x250w, i moge tanio go kupić ale zastanawiam sie czy nie bedzie za mocny jak na takie helixy.
te waty to pewnie z maszyny do robienia waty cukrowej?
poza wymiana glosnikow przemysl jeszcze tylko odkrecanie glosnosci do miejsca, w ktorym radio zaczyna produkowac wszystko poza dzwiekiem. w ten sposob zatluczesz kazdy glosnik.
No i dlaczego się upierasz nad tubą z której rezygnujesz a nie bierzesz pod uwagę dobrej skrzyni. Z tym audiofil izmem to chyba tylko gdzieś nazwę musiałeś przeczytać bo wszystko co piszesz tylko utwierdza że nie masz bladego pojęcia o audio, bo nawet domowe hifi rządzi się pewnymi wspólnymi regułami które do auta też mają zastosowanie. Tuba tubie też nie jest równa, chyba że komuś się to tylko kojarzy z wielkimi rurami i głośnikiem 38cm , kiedyś z jakimś mercu zakładałem aktywną tubę z głośnikiem 20cm w metalowej obudowie, akurat ładnie mieściło się to za siedzeniem kierowcy i ładnie grało w środku, montowanie czego kol wiek w bagażniku nic nie dawało bo auto strasznie wytłumione i o dziwo nie było auta z daleka słychać.
!markos, twoje komentarze są mega :) sorry za Ot, ale cały czas się śmieję bo masz dobre podejście do sprawy :)
A ogólnie rzecz biorąc tak jak chłopaki piszą, olej tubę aktywną i wkomponuj sobie do bagażnika jakąś skrzynkę z dobrym wzmakiem i oczywiście głośnikiem :) Ja nie jestem audiofilem, ale w bagażniku mam skrzynkę Lanzara 275 wat w Rmsie napędzaną wzmakiem blaupunkta(O dziwo daje radę) monoblockiem, który ma 300waciszy cukrowych w Rmsie :) I gra to na prawdę miło, do tego radyjko alpina idax-300 i głośniczki trójdrożne alpina w drzwiach, planuję jeszcze tweetery wrzucić do plastików lusterek bo ja niestety mam odwrotnie za dużo basu w stosunku do wyższych tonów.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.