Jockeyek
10-10-06, 22:36
Witam!
Mam następujący problem: posypał mi się w moim civicu katalizator, nowy z Hondy kosztuje kosmiczne 2800 zł (!), natomiast zamienniki w granicach 1100 - 1700 zł. Problem polega na tym, że w tym modelu sonda lambda jest umieszczona na katalizatorze i jeśli coś z nim jest nie tak to pokazuje sie kontrolka o awarii i przełącza silnik w tryb awaryjny.
Chce kupić zamiennik, ale fachowcy z którymi miałem kontakt nie chcą mi zagwarantować, że po założeniu takiego właśnie zamiennika, sonda nie będzie głupieć. Nie uśmiecha mi sie wywalić niemałą kase na zamiennik, żeby potem sie okazało, że sonda i tak pokazuje błąd i włącza mi tryb serwisowy pomimo nowego katalizatora.
Jeśli miał ktoś jakies doświadczenia w "dogadywaniu się" zamienników katalizatorów z sondami na nich umieszczonymi to prosze o pomoc. A może warto się zastanowić nad używanymi?
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrowienia!
Mam następujący problem: posypał mi się w moim civicu katalizator, nowy z Hondy kosztuje kosmiczne 2800 zł (!), natomiast zamienniki w granicach 1100 - 1700 zł. Problem polega na tym, że w tym modelu sonda lambda jest umieszczona na katalizatorze i jeśli coś z nim jest nie tak to pokazuje sie kontrolka o awarii i przełącza silnik w tryb awaryjny.
Chce kupić zamiennik, ale fachowcy z którymi miałem kontakt nie chcą mi zagwarantować, że po założeniu takiego właśnie zamiennika, sonda nie będzie głupieć. Nie uśmiecha mi sie wywalić niemałą kase na zamiennik, żeby potem sie okazało, że sonda i tak pokazuje błąd i włącza mi tryb serwisowy pomimo nowego katalizatora.
Jeśli miał ktoś jakies doświadczenia w "dogadywaniu się" zamienników katalizatorów z sondami na nich umieszczonymi to prosze o pomoc. A może warto się zastanowić nad używanymi?
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrowienia!