skrzypienie przy dźwigni zmiany biegów

[h16v]

Cześć,

No bardzo lubię ten samochód mimo, że ma milion wad. Ale ostatnio dostałem już cholery. Przy dźwigni zmiany biegów (tam gdzie jest ten wycinek kuli zamiast klasycznego mieszka) coś mi skrzypi. Oczywiście przy każdej zmianie biegów to samo i na naszych super dziurach też.
Dużo znoszę naprawdę... ale może ktoś sobie z tym poradził to pytam. Moim zdaniem to klasyczne skrzypienie plastików tylko gdzie?? :confused:

[wojtek77]

u mnie też to zaczeło skrzypieć, ale tylko jak bardzo mocno nagrzeje się środek samochódu, po kilkunastu minutach od włączenia klimy przestaje:D

[h16v]

u mnie też to zaczeło skrzypieć, ale tylko jak bardzo mocno nagrzeje się środek samochódu, po kilkunastu minutach od włączenia klimy przestaje:D

Boskie rozwiązanie - zacznę stosować szczególnie teraz :D
Zauważyłem, że to jest chyba problem spasowania takiego kółka które otacza bezpośrednio ten wycinek kuli od dźwigni. Ale masz rację - może marudzę za bardzo :D

[Manwe]

wystarczy zdjąć ten plastikowy element srebrny dookoła dzwigni zmiany biegów i podkleić w miejscach stuku plastik-plastik cienkim filcem, pianką jak kto woli. Mam tak zrobione od dawna i zero problemów

[wojtek77]

Boskie rozwiązanie - zacznę stosować szczególnie teraz :D
Zauważyłem, że to jest chyba problem spasowania takiego kółka które otacza bezpośrednio ten wycinek kuli od dźwigni. Ale masz rację - może marudzę za bardzo :D

nie uważam że marudzisz:D mnie jedynie co wkurza w tym samochodzie to własnie te różne odgłosy, bo lakier za kilka godzin (mam nadzieje:)) bedzie jak lustro:D

[h16v]

nie uważam że marudzisz:D mnie jedynie co wkurza w tym samochodzie to własnie te różne odgłosy, bo lakier za kilka godzin (mam nadzieje:)) bedzie jak lustro:D

Ooo to widzę jednak walczysz z tą przywarą Hondy :D
Ja się poddałem - no może inaczej - wrzuciłem na luz, bo na naszych drogach ciągle coś mi łupie o maskę i zderzak. A jak zrobię ten lakier to się będę znów stresował przyglądał po każdym myciu ;)