PDA

Zobacz pełną wersję : Remont silnika - uszcz pod glow co jeszcze?



Boron
08-06-10, 12:04
Witam!

Od ok 3 miesiecy walcze z problemem przegrzewajacego sie autka. Na poczatku doradzano mi wymiane termostatu, czujnika wentylatora itd. Kupilem nowy termowlacznik, termostat, zalalem nowym plynem, odpowietrzylem itd. Autko jako tak chodzilo ale z czasem temperatura rosla ponad norme. Ostatnio wybralem sie w Bieszczady honda i zaczely sie klopoty. Jak zaczely sie pagorki i wiadomo drogi w gore i dol to hondiks zaczal lapac szalone temperatury. W pewnym momencie musialem juz sie zatrzymac bo wskaznik przekroczyl skale... Okazalo sie ze w chlodnicy nie bylo plynu , za to w zbiorniczku wyrownawczym pod sam korek.
Po zalaniu plynu do chlodnicy temp wrocila do normy, wracajac zrobilem ok 50-100 km, stalem z godzine w korku i znowu to samo temp zaczela rosnac a wiatrak nie dochladzal cieczy. Zapuscilem nagrzewnice na maxa (temp spadla ponizej 1/2) i jakos dojechalem do domu (jak przejezdzalem przez burze z predkoscia 50-70km/h to plyn sie nie przegrzewal nawet bez wlaczonej nagrzewnicy)



Juz na 99% obstawilem ze jest to klapnieta uszczela pod glowica. TYlko teraz pytanie jak silnik jezdzil czasem mniej czasem bardziej za mocno dogrzany, czy trzeba od razu wymieniac pierscienie i uszczelniacze? Co bedzie jak wymienie sama uszczelke a zostawie stare pierscienei i usczelniacze? Czy jest to koniecznie do zrobienia? Samochod bierze mi ok700ml oleju na 10 000 km

skolopendra
08-06-10, 12:55
Co bedzie jak wymienie sama uszczelke a zostawie stare pierscienei i

może się okazać że na po 1000km będziesz musiał zrobić pierścienie
koszt remontu to ok 1500zł

djibiza
08-06-10, 13:01
Jak robić to od razu porządnie całość. Rozbierzesz raz silnik, złożysz, a za chwilę znowu coś wyskoczy i na nowo koszty... zrób porządny remont, jak nie masz $ to zaczekaj miesiąc, dwa, odłóż kase i dopiero do dzieła.

Boron
08-06-10, 13:10
A co jesli planowalem sprzedawac auto w przeciagu roku? Ide na studia do Wawy i tam za bardzo nie przyda mi sie fura i przez to glownie mam dylemat. Jakbym mial auto trzymac 2-3 lata to nawet watpliwosci by nie bylo czy robic...

skolopendra
08-06-10, 13:29
A co jesli planowalem sprzedawac auto w przeciagu roku? Ide na studia do Wawy i

znajdziesz pracę na bazarze ,i dorobisz do utrzymania autka :rolleyes:

jacente
08-06-10, 16:02
A może będzie chciał w ogóle zrezygnować z auta bo np dojeżdżać 100metrów z akademika na wydział nie bardzo ma sens. Jeśli masz zamiar sprzedawać i jesteś pewien to raczej nie ma co remontować. Auto na wartości od tego nie zyska.

rider143
08-06-10, 16:53
Auto na wartości od tego nie zyska.bo w Polsce wszystkie sprzedawane auta są po kapitalnym remoncie i mają przebieg około 100tys. km:D