Zobacz pełną wersję : Uszczelka ? Korek chłodnicy ? Wywala płyn i nierówno pracuje... - D15B7
siema !
problem jest nastepujacy :
wczoraj sprawdzajac stan wszystkich plynow w samochodzie zauwazylem ze jest malo w zbiorniczku wyrownawczym od chlodnicy ( tzn bylo na kresce MIN ) więc dolalałem płynu do poziomu MAX w zbiorniczku i z powrotem zakreciłem - w chłodnicy poziom był pod sam korek. Oczywiscie wszystko działo sie na zimnym silniku.
Problem pojawił sie po przejechaniu kilku kilometrów, leciałem obwodnicą 160 km/h , potem stanałem na swiatlach i poczulem ze auto nie równo pracuje, tj silnik jakby nie palil na jednym z cylindrow i zauwazylem bialy dym z rury po lekkim dodaniu gazu, temperature wg wskaznika na desce rozdzielczej byla w normie i ponizej polowy wskaznika... Momentalnie sie zatrzymalem i otworzylem maske zeby zerknac co sie stalo i widok byl nastepujący : z korka chlodnicy lub z spod korka od zbiorniczka wyrownawczego rozpryśnięty był płyn na kable i kopułke i troche po okolicach. Sprawdziłem poziom zbiorniczka wyrownawczego i poziom był POD SAM KOREK ! zdecydowanie za duzo ponad kreske MAX, spanikowany odlałem z powrotem na minimum i zakreciłem z powrotem. Stanu w chlodnicy nie sprawdzalem z wiadomych powodów zeby nie odbić sobie korka na czole....
Odczekałem jakies 40 min zeby odparowało wszystko z kabli i okolic kopulki i sprobowalem odpalić. Efekt ? silnik pracował jakby nie na wszystkich cylindrach, miał niskie obroty jałowe więc wyłączyłem. Po 2 godzinach wróciłem do domu powoli sie wlekąc prawym pasem 40 km/h (przejechałem ok 10 km ).
Jak wróciłem znow sprawdzilem poziom w zbiorniczku i właściwie było pusto, jak silnik ostygł w chłodnicy było widać ''nie zamoczone'' zeberka wiec dolałem niecały litr wody bo niestety nic innego pod reka nie było i znow uzupełniłem na MIN do zbiorniczka wyrownawczego. Na korku od oleju zadnego osadu ani masła, na bagnecie czysciutko wiec odpalilem auto. Przez pierwszze kilka minut dopoki sie nie nagrzal chodzil calkiem ok, jakby nawet palil na wszystkich garnkach, po rozgrzaniu jak wskazowka osiagnela optimum, zaczal znowu sie telepac i nie rowno chodzic i po dodaniu gazu pojawiają sie drgania i biały DYM z rury.... co najciekawsze.... jak włącze ogrzewanie na maxa nie smierdzi plynem chlodniczym, wskazowka nie wariuje i nie skacze temperatura, i na postou nie załączał sie wiatrak w sumie nie wiem czemu. Teraz Hania stoi a ja płacze i kwicze bo nie mam pojecia co moze byc nie tak :/ a i najwazniejsze : SILNIK D15B7 i chłodnica założona z Vtec'a
BTW pompa wody, chłodnica, termostaty itd wymienianie jakies 20 000 km temu na nowki wszystko oryginał
please pomóżcie, moze cos zasugerujecie co moze byc nie tak ?
Pozdro !
skolopendra
04-06-10, 19:21
uszczelka głowicy padła
no wlasnie ja sie zastanawiam czy na pewno uszczelka ? skoro sie nie grzeje silnik i nadal mam goracy nadmuch ?
i czy uszczelka moze sie zrobic tak po prostu jezeli samochod nie byl w zaden sposob katowany ? BEZ GAZU itd ? 2 lata temu jednostka miala remont z reszta ...
Czytając Twoje opowiadanie poczułem się jak by to było o mnie :) Mam co jakiś czas identyczne objawy ale zwlekam ze zdjęciem głowicy bo nie wiem czy to opłacalne w mojej sytuacji....315 tysięcy nakręcone.
Powtórzę jeszcze raz że miałem takie objawy ale kupiłem w IC nowy korek chłodnicy bo w starym uszczelka była rozpruta i jak na razie spokój
pali Ci się płyn chłodniczy aż odłącza Ci gary to musi być uszczelka
w jaki sposob moge sprawdzic czy w ogole dziala wiatrak elektryczny ? ktora kostke zewrzec zeby sie wlaczyl na stale ? jest na to jakis sposob ? i czy mozna sprawdzic czy korek od chlodnicy jest sprawny ?
Czytając Twoje opowiadanie poczułem się jak by to było o mnie :) Mam co jakiś czas identyczne objawy ale zwlekam ze zdjęciem głowicy bo nie wiem czy to opłacalne w mojej sytuacji....315 tysięcy nakręcone.
Powtórzę jeszcze raz że miałem takie objawy ale kupiłem w IC nowy korek chłodnicy bo w starym uszczelka była rozpruta i jak na razie spokój
a Tobie też czasem nie dopalał na którymś z cylindrów ? a po dodaniu gazu było normalnie ?
Ja bym sprawdził wężę chłodnicy na początek, jeżeli np dolny zacisk na wężu nie trzyma to stąd problem też może być. Sprawdzone... skończyło się na wymianie chłodnicy dla spokoju i nowych zaciskach na węże :)
Przyczyna głupia była bo dolny zacisk po prostu zjadła rdza i puścił ;p
w jaki sposob moge sprawdzic czy w ogole dziala wiatrak elektryczny ? ktora kostke zewrzec zeby sie wlaczyl na stale ? jest na to jakis sposob ?
idziesz po grubym wężu od chłodnicy do głowicy (chodzi o ten gorny wąż) tam gdzie on ma króciec bedzie wkrecony czujnik, wystarczy zdjac wtyczke i przy zalaczonym zaplonie zewrzec styki we wtyczce.
niestety musze potwierdzic uszczelke pod głowicą ( pier*olone UPG.....) bo wywala płyn przy odkreconym korku i ida bąble przy dodaniu gazu.....ech...
jakiego producenta uszczelki polecacie ?
sporo sie naczytałem ze elring sa kiepskie i puszczaja jak nie po miesiacu to po kilku...
i jaki jest koszt czesci wliczajac w to nowe szpilki głowicy ?
Uszczelka tylko OEM. Koszt jakieś ~150zł. Do tego planowanie głowicy ~50zł, szpilki OEM 300-400zł więc chyba warto poszukać zamiennika albo dać te co były. I do tego robocizna chyba, że samemu wymieniasz.
polecam metalową uszczelkę z VI gena
polecam metalową uszczelkę z VI genau mnie również daje radę :)
to lepiej oryginal oem czy metalowa ? co bedzie lepsze ? mocniejsze ? i jaka roznica w cenie ?
Po forum krążą opinie, że UPG tylko OEM jednak nie spotkałem się z faktem żeby inną metalową uszczelkę wydmuchało...
ok. a cenowo jak to wyglada ?
skolopendra
06-06-10, 18:07
. a cenowo jak to wyglada ?
spytaj :
PeJot
powinien mieć
A powiedzcie mi tak:
Ubywa straszliwie płynu chłodniczego (litr na 300 km), z wydechu dymi na biało, ale mam full przelot bez kata i jest zimno. Na pewno cieknie korek chłodnicy (jak odkręcałem aby dolać to wyszło trochę jego uszczelki) - ale czy aż tyle może on spowodować? Silnik się strasznie grzeje (podchodzi pod max), potem załącza się wentylator i i schodzi do połowy. Nawiew głównie zimny (czasami poleci ciepłe powietrze, ale i tak słabo). Uszczelkę pod głowicą mam OEM, zakładaną 10-15 tysięcy temu. Czy to ona może być tutaj przyczyną? Płynu straszliwie znika (nie ma go w oleju, ani odwrotnie - oleju nie ma w płynie). Wycieków nie zauważyłem. Jak zdiagnozować usterkę w tej sytuacji?
Uszczelkę pod głowicą mam OEM, zakładaną 10-15 tysięcy temu. Czy to ona może być tutaj przyczyną?
a zmieniłes śruby głowicy?
polecam metalową uszczelkę z VI gena
nie boisz sie ze cześciowo ta uszczelka zasłoni kanały wodne?
nie boisz sie ze cześciowo ta uszczelka zasłoni kanały wodne?
nie, sam tak jeżdzę i masa osób również i jest ok a ty Saiti najpierw wymień korek nie jest to duzy koszt, a nie polecam Ci tak jeździć bo jak nie upiekłeś jeszcze pierścieni to zaraz to zrobisz
Witaj.dopiero co przeżyłem to samo;p ale nie taki diabeł straszny myślałem że naprawa mnie zrujnuje a tu pozytywne zaskoczenie;p niestety uszczelke mam nieorginalną ale to decyzja mechanika,powiedział ze jak ta puści to zrobi mi naprawe po kosztach samej uszczelki;p
to może tym razem oem załozysz?
Sivy, nie zmieniałem śrub głowicy, ale już trochę na tym przejechałem, i tak nagle się w sumie stało :( Muszę teraz dymać starym dieslem po mieście :/
generlanie powinno sie zmienić szpilki nawet na tanie ale nowe bedą trzymać lepiej niz oem po 200tyś, wiadomo o co chodzi. no mówi sie trudno tzreba robic jeszcze raz
Witam, podłącze się opiszę cala sytuację:
Zrobiłem minime d15b2 na głowicę z6; głowica planowana, metalowa uszczelka. Jezdziłem przez jakies 2 tygodnie bez problemów ale tylko krotkie trasy po miescie, ostatnio pojechalem troszke dalej robiac jakies 40km zobaczylem ze zaczela mi sie gotowac woda a temp poszla pod max, otworzylem maske i płyn byl po korek w wyrownawczym a polowe silnika schlapane, przestraszylem sie i poczekalem az ostygnie zanim wrocilem do domu. W drodze powrotnej temp była ok i gdzy dojechalem uzupełniłem płyn w chłodnicy. I od tego momentu zaczyna mi wywalac wode zbiorniczkiem :/ przeczytałem masę tematow i wnioskowalem ze poszla uszczelka ale zaczelismy wszystko sprawdzac i nic na to nie wskazuje, swiece wszystkie takie same lekko biale porownalem ze starą glowica i sa takie same, nie wywala bombli w zbiorniczek, oleju tyle ile powinno byc nic nie przybylo nie wydac na bagnecie bombelkow, chłodnica ok, termostat i czujnik wentylatora sprawdzalem na wodzie i wszystko ok, nie dymi na biało. Dodam tylko ze wskazowka zegarow troche szybko idzie do odpowiedniej temperatury a grzanie nie jest takie jak by na to licznik wskazywal, weze od nagrzewnicy jak i gorny chlodnicy szybko po odpaleniu robia sie cieple. Grzanie po otwarciu sie termostatu jest dobre. Nasza diagnoza to uszkodzona pompa wody lub zle odpowietrzony uklad I tu moje pytanie czy jest to mozliwe zeby przez pompe wywalalo plyn gdyby lopatki bylu zuzyte? I jak odpowietrzyc płyn z odpowietrznikiem przy glowicy? Od nowa go spouszczac czy da rade to jeszcze odpowietrzyc jakoś?
tak na marginesie, na zimnym nie nalewa sie przypadkiem w polowie miedzy min/max, a nie pod max?
tak na marginesie, na zimnym nie nalewa sie przypadkiem w polowie miedzy min/max, a nie pod max? może być i max na zimnym, płyn się później pomieści.
I tu moje pytanie czy jest to mozliwe zeby przez pompe wywalalo plyn gdyby lopatki bylu zuzyte? Tak, czasami ktoś potrafi przyoszczędzić i włożyć pompę z plastikowymi łopatkami.
I jak odpowietrzyc płyn z odpowietrznikiem przy glowicy? Od nowa go spouszczac czy da rade to jeszcze odpowietrzyc jakoś? Weź nagrzewnicę na ciepło, odpal samochód poluzuj śrubkę, gdy zacznie lecieć sam płyn bez powietrza to zakręć i zgaś, później dolej płynu do chłodnicy do pełna gdy będzie zimny silnik. Później układ już się odpowietrzy sam.
Weź nagrzewnicę na ciepło, odpal samochód poluzuj śrubkę, gdy zacznie lecieć sam płyn bez powietrza to zakręć i zgaś, później dolej płynu do chłodnicy do pełna gdy będzie zimny silnik. Później układ już się odpowietrzy sam.
a jak dlugo moze trwac takie odpowietrzanie? bo juz tak robiłem odkrecilem, odpalilem auto i na wolnych zaczelo mi tak "pluc" od czasu do czasu jakby powietrzem, dopiero jak dodalem lekko gazu to lecial ciurkiem, zostawilem tak z odkreconym na wolnych chyba z 10min i caly czas praktycznie plulo :/
Korek przy głowicy odkręcasz tuż przed nalewaniem płynu do chłodnicy. Lejesz aż zacznie wywalać odpowietrznikiem płyn potem zakręcasz i można powiedzieć że układ jest odpowietrzony. Jedziesz do domu z otwartą nagrzewnicą........koniec
Korek przy głowicy odkręcasz tuż przed nalewaniem płynu do chłodnicy. Lejesz aż zacznie wywalać odpowietrznikiem płyn potem zakręcasz i można powiedzieć że układ jest odpowietrzony. Jedziesz do domu z otwartą nagrzewnicą........koniec
no tak to jak nie mam wlanego plynu, a jesli juz zalalem to pozostaje mi wylac i wlac tak jak mowisz? czy jest jakis sposob inny?
zlać płyn musisz bo sam napisałeś że stwierdziliście że pompa mogła dać dupska. Jakiś czas temu kolega Bednar_ek35 opowiedział mi o podobnym przypadku w jego 4 genie. Nie można było odpowietrzyć silnika i dodatkowo szybko się grzał a winna była właśnie pompa wody. w momencie nagrzania wirnik nie trzymał się osi pompy i pompa się kręciła luźno. Na słuch podobno tego nie da rady stwierdzić :)
bednar_ek35
20-03-12, 13:13
Dokładnie tak było jak pisze Budzinak,w 4genie mojego taty za chiny nie dało sie sie odpowietrzyć układu(cału czas na rozgrzanym silniku odpowietrznikiem waliło powietrze) oraz dodatkowo temperatura waliła mocno w góre.Po dłuższych rozkminkach z tatą,rozpieliśmy rozrząd i wytargaliśmy pompe wody,okazało sie że wirnik na pompie oddzielił sie od wałka tzn.wałek sie kręcił a wirnik stał.Po wymianie pompy wszystko wróciło do normy.
ok wymienie jeszcze pompe wody i zobacze co sie bedzie dziac, jak to nie pomoze to zostanie najgorsze... :/
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.