Zobacz pełną wersję : dziwne zachowanie auto po wymianie cukierkow
Witam, ostatnio wymienialem tuleje wahacza tylnego wzdluznego(tzw cukierki). Cala robota odbyla sie troche na raty ale nie o to chodzi. po wymianie obydwu jezdzilem 2 dni bez zbieznosci(brak czasu) i bylo czuc zle ustawienie kol. Gdy ustawilem zbieznosc(2.0 +2/-1 - inaczej tego sie nie da niestety tu napisac:)), auto prowadzi sie dobrze i generalnie wszystko byloby ok gdyby nie uciekal tyl np na studzienkach(co ciekawe przez te dwa dni na zlej zbieznosci to nie wystepowalo). Wiem ze taki problem jest powszechny w civicach ale jest to objawa wlasnie wybitych cukierkow a ja mam nowe. Zbieznosc sprawdzalem 2 razy-jest idealnie ksiazkowo ustawiona(domyslne "zbiezne" ustawienie niby ma sens ale moim zdaniem ma wade bo nie uwzglednia roznych predkosci; wydaje mi sie ze "rozchylenie" i naprezenie kol jest inne przy 40km/h niz przy 140km/h- no ale moze jednak sie myle)- kto kiedys to robil samemu wie doskonale o czym mowie, innych prosze o wstrzymanie sie od glosu i komentarzy typu "moze zalozyles odwrotnie cukierki lub byly gownianej firmy" lub "zbieznosc musi byc na 0" itd.
Jesli ktos mial podobny problem to prosze o rady, a jesli komus problem po wymianie nie wystapil to poprosze o dane dotyczace zbieznosci(moze jednak trzeba fabryke poprawic i ustawic na inne wartosci, moze domyslne wartosci sa wlasciwe na kol 13-to calowych a przy 15tkach i niskim profilu tylna os inaczej sie zachowuje??)
co to jest tyl uciekajacy na studzienkach? jak to sie objawia?
przejezdzajac po studzience czuc wyraznie ze tyl auta na ulamek sekundy zarzuca w bok.
Mam u Siebie identyczne wrażenie jak by tyłem uciekał na bok. Bardzo dziwne uczucie
Kurcze Panowie nie straszcie mnie...będę wymieniał w następnym tygodniu, komplet tulejek w całym podwoziu... i takie problemy nie będą mnie bawić:( Eeeccchhhhh...zobaczymy jak to będzie u mnie...
oczywiście cukierki OEM czy jakieś zamienniki zakładałeś ??
zamiennik firmy NOK(przez niektorych uwazane za oryginal bo teoretycznie takie sa montowane na pierwszy montaz). Moze byc ze sa bardziej miekkie/twarde i przez to podczas jazdy kolo nie osiaga przewidzianego przez fabryke kąta stad zla zbieznosc i dziwne zachowanie auta. Zastanawia mnie natomiast jak ludzie ustawiaja zbieznosc gdy wkladaja ES ktore sa duzo twardsze i do tego cale wypelnione...podejrzewam ze wowczas 0 (lub prawie 0) powinno byc odpowiednie?
jak zmienialem u siebie to tez kupilem NOKa i mam takie objawy jak ty. Pojechalem na stacje diagnostyczna i widzialem na szarpakach jak wachacz chodzi na nich do przodu i do tylu a tuleja cala. Uwazam ze sa zwyczajnie za miekkie , chyba ze to podroba. Rozgladam sie juz za nowymi bo na tych brakuje stabilizacji na nierownosciach.
ja ost wstawialem sobie FEBI (60pln szt). 1000km przejech i wszystko ok.
hondy tak mają :D
u mnie wszystkie tuleje sprawne, zbierznosc zrobiona a auto na nierównosciach lata po drodze na boki
za lekkie i za sztywne, osobiscie mam juz go dosc
ja ost wstawialem sobie FEBI (60pln szt). 1000km przejech i wszystko ok.
powiedz czy sa one troche twardsze? Jaka roznica w porownaniu z poprzednimi ktore miales? Trzyma sie tyl sztywno na nierownosciach ?
sztywny jest jak skur... porownania nie ma bo stare rozsypaly mi sie doszczetnie.
Moze mam odpowiedz,,,, jezdzilem na oponach 185/65r14 bylo spoko, zalozylem tylko na tyl 195/50R15 i wlasnie mam uczucie usiekania ,,, jade w zakrecie, pukne w dolek i jest uczucie plywania dupska jak na lodzie..... Cos jak.... Podskoczy, oderwie sie tylnia os od asfaltu ( w zakrecie np, w prawo ) i sladnie jakies 1 cm w bok od normalnego toru jazd... Nie wiem czy mnie rozumiecie..... Ale u mnie objawy sa po zmianie kół.
Zamienniki cukierków można sobie darować, a NOK to zwykły zamiennik.
przed zmiana cukierkow mialem wlasnie objaw "uciekania dupy":D po zmianie mimo ze nie ustawialem jeszcze zbieznosci jest ok na kole 195/50r15 (btw trzeba ustawic zbieznosc?) wiec dla mnie jest to wina cukierkow albo montazu...
A firma StrongFlex ?? Bo mam zamiar załozyc czerwone na przód i tył ??
Gdzieś na forum jest opis jak przerobić cukierki StrongFlex aby było bardziej cywilizowane lecz nadal bardzo wytrzymałe i sztywniejsze od Oem. Ogólnie to mnóstwo osób jeździ na Poliuretanach więc powinny być w porządku.
Nie wiem czy kojarzycie Jurek Tomaszczyk Mistrz JKlasy A6 civicem EG w RPP jeźdiz na Strongflexie i zachwala sobie jak cholera i nie mówi nic o pływaniu autem bo *******ziela masakrycznie i napewnoe takich odczuc nie ma
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.