PDA

Zobacz pełną wersję : Ile PLN z oc za takie uszkodzenie civica??



pilny6
22-09-06, 17:42
Witam!

Temat moze troszke nie pasujacy do dzialu,ale mimo to proszę o pomoc.

Mam do was jedno malo pytanko, a wiem ze skoro "siedzicie" w temacie bedziecie zorientowani.
Chodzi o to, ze znajomy uczestniczyl w kolizji (nie z jego winy) i chcialbym wiedziec ile moze dostac z oc za powstale uszkodzenia w pojezdzie...
Auto to Honda civic 3d hb z 1995r.
Uszkodzony zostal tylny zderzak, tylne lampy, klapa (szyba jest w porzadku) i oba tylne błotniki.Poza tym do wymiany jest belka tylna i naprawy(lub wymiany) wymagaja podłużnice.Oczywiscie podłoga bagaznika zostala rowniez uszkodzona.Poza tym widac ze przesunely sie tylne slupki gdyz sa problemy z zamknieciem drzwi od strony pasazera...

Ile w tym przypadku mozna sie spodziewac zwrotu z ubezpieczenia (sprawcy oczywiscie)

Z gory dzieki i pozdrawiam!

Geez
22-09-06, 17:58
Przypuszczam ze moze to wszystko kosztowac około 3000 tysiecy , koleszka mial podny przypadek daltego mowie ze tylk oprzypuszczam a 300 tysiace top naprawde takie minimum w tym przypadku , jakbys dal foto to by bylo mozna ocenic to dokladniej

pilny6
22-09-06, 18:28
niestety nie dysponuję fotkami,a le wlasnie tak przypuszczalem ze okolo 3tys...w kazdym razie dzieki i czekam na dalsza pomoc

Lipek
22-09-06, 18:38
Koles mial rozwalony przod-tzn lampy, zderzak-lekko (nadawal sie do naprawy), chlodnica, maska-lekko (nadawala sie do naprawy), 1 blotnik - i na "pierwsze oko" naprawa byla wyceniona na 1200zł, ubezpieczyciel wypłacił mu 3500zł....takze roznie to bywa...

Geez
22-09-06, 18:54
to mojemu koleszce za cos podbnego wyplacil dwa razy wiecej , hehe masz racje roznie bywa , wydaje mi sie 3000 tysiace to taka suma wyjsciowa ale wydaje mi sie wze moze byc troche wiecej , ten pas cholerny duzo smrodzi :)

luckyls
22-09-06, 18:58
Ile w tym przypadku mozna sie spodziewac zwrotu z ubezpieczenia (sprawcy oczywiscie)

Tyle ile zaproponuje ubezpieczyciel, a to tylko zależy od jego wyceny szkody, a one zazwyczaj są zaniżane. Z tego co wiem to PZU wprowadziło jakiś nowy system naliczania odszkodowania na podstawie najtańszych nieoryginalnych części, uwzględniając jeszcze dodatkowo amortyzację. I w takim przypadku nawet jak naprawa kosztowałby 3000 na nieoryginalnych czesciach to z PZU dostałbyś 3000 pomniejszone o koszty amortyzacyjne z 11 lat, które mogą wyniesić kilkadziesiat % wartosi odszodowania. I np dostaniez zamiast 3000 tylko 1500, gdzies nawet czytałem że jakiś gość dostał z PZU tylko 5% wartości naprawy. W Twoim przypadku byłoby to 150 zł.

Tak więc wszystko zależy od tego gdzie był sprawca ubezpieczony, bo przedział cenowy odszkodowań jest bardzo rozpięty.

pilny6
22-09-06, 20:03
Sprawca byl ubezpieczony w jakiejs innej firmie niz PZU...takze mze byc jescze gorzej.
Ale z tym ze moga wyplacic mniej niz rzeczywiste koszty naprawy to chyba lekka przesada... z tego co "sie słyszy" to raczej ludzi z reguły "zarabiaja" na takich kolizjach. Zreszta nie wiem dokladnie takze nie chce negowac...

Piotrek Klag
22-09-06, 20:24
Sprawca byl ubezpieczony w jakiejs innej firmie niz PZU...takze mze byc jescze gorzej.
Ale z tym ze moga wyplacic mniej niz rzeczywiste koszty naprawy to chyba lekka przesada... z tego co "sie słyszy" to raczej ludzi z reguły "zarabiaja" na takich kolizjach. Zreszta nie wiem dokladnie takze nie chce negowac...
jak mu zaniżą to jest prosty sposób - robi a np. PZU płaci - wycenią za 1000 zł a zaplacą gnoje 3.000

Furious
22-09-06, 21:04
Ta naprawa bedzie kosztować napewno wiecej niz 3000zl

pilny6
22-09-06, 21:37
Włąsnie sie dowiedzialem ze koles dostanie duuuzo za autko.Uznali ze nadaje sie do zlomowania, takze na swoje wyszedl na pewno.
A z tymi kosztami to roznie bywa watpie zeby przekroczyc te 3tys jak piszesz. Oczywscie zalezy od dokladnosci i czescie,a le to inna bajka.pozdrawiam

Windykator
22-09-06, 22:12
Czyli wycenili,że naprawa auta przekracza 70% jego wartości, dlatego uznali to jako szkodę całkowitą (złomowanie). Wycena szkód zależy od wartości pojazdu w dniu szkody. Brane jest pod uwagę miejsce zameldowania, bo np naprawa za 300 zł w Warszawie jest równa naprawie w pipidówku górnym za 150 zł. Brana jest średnia rynkowa wartość danych części,a nie najniższa (przynajmniej w WARCIE jest średnia). Ja już miałem 2 szkody w tym roku i na obu byłem do przodu,bo się ubezpieczam w dobrej firmie,a nie jakieś MTU, PTU, Samopomoc, LINK4, czy u złodziei (PZU). Oprócz firmy w której pracuję polecam jeszcze GENERALI :)

Couto
22-09-06, 22:44
Ja mialem uszkodzony tylny zderzak i klape troszke przestawiona ale bez zarysowan (cc mi wjechal w dupe) - do tego zdrapalem troche farby z klapy (tam gdzie wychodzila rdza) i potraktowalem lampe mlotkiem ... wycena 1700zl w pzu ... naprawa wyszla mnie ok 500zl :)

shamet
22-09-06, 22:55
...Ja już miałem 2 szkody w tym roku i na obu byłem do przodu,bo się ubezpieczam w dobrej firmie...
A jakie ma znaczenie w jakiej firmie Ty jesteś ubezpieczony? Przecież jak masz dzwona nie z Twojej winy, to dostajesz kasę od firmy ubezpieczającej sprawcę. No chyba, że mówimy o AC ale w tym wypadku nie o to chodzi. Jeśli chodzi o OC to w zasadzie wszystko Ci powinno być jedno, bo to koleś, któremu ewentualnie przydzwonisz, będzie się z nimi bujał i o kasę szarpał.

Windykator
22-09-06, 23:18
owszem, masz rację,ale jeśli masz w dobrej firmie AC, to najpierw naprawiasz ze swojego AC , tak jest dużo szybciej,a później firma robi regres do sprawcy, a nie w każdej firmie można tak zrobić.

shamet
22-09-06, 23:36
owszem, masz rację,ale jeśli masz w dobrej firmie AC, to najpierw naprawiasz ze swojego AC , tak jest dużo szybciej,a później firma robi regres do sprawcy, a nie w każdej firmie można tak zrobić.
No i jasne jak słońce. W końcu co fachowiec, to fachowiec. To może jako spec od ubezpieczeń podpowiesz niektórym z nas (bo pewnie niejedna osoba taki ma problem) jak zmusić firmę ubezpieczeniową, żeby Ci sprzedała AC na na przykład 14-letnie auto (jak w moim przypadku), po rozsądnej cenie, przy założeniu że wcześniej się nie miało AC.

maly
22-09-06, 23:42
wszystko fajnie windykator ale nalezy wiedziec ze przy szkodzie z OC kasacja wystepuje ale wtedy firma ubezpieczeniowa musi wyplacic 100% wartosci pojazdu z przed szkody to w AC jest tak (zalezy od zapisu w OWU) ze firma okresla od jakiej wartosci procentowa od jakiej uznaje kasacje np. 70% :D

Windykator
22-09-06, 23:58
A Ty zawsze maly musisz wrzucić swoje 5 groszy :) zapomnieałeś napisać,że OWU tzn. Ogólne Warunki Ubezpieczenia :twisted:
W Warcie nie ma limitu wiekowego na AC,więc zapraszam :)

ANTEK
23-09-06, 01:03
mialem dzwona w maju tego rku, koles passatem wjechal mi w dupe

fotki: http://www.paintball.torun.pl/civic/

uszkodzenia bardzo podobne do opisanych przez Ciebie, wyszlo mnie to niewiele ponizej 3 tysi (z malowaniem calego auta wlacznie:) nie wiem ile dali by z OC winowajcy bo dogadalismy sie ze koles da mi kase na reke (inaczej bym pewnie niewiele dostal albo po bardzooo dlugim czasie z funduszu gwarancyjnego jakiegos bo koles nie mial OC, byl lekko wstawiony i mial wyrok w zawieszeniu;/ no to tyle ode mnie :)

TENCIO
23-09-06, 05:29
za pekniety zderzak, minimalne zagiecie tylnego pasa samopomoc wuplacila mi 1600zl, choc i tak zmienili kosztorys bo pierwotnie bylo 2060zl

GrzechuLSi
23-09-06, 09:37
ja mialem za zderzak przedni(do wymiany),maske(do wymiany), prawy blotnik(do wymiany), lampe prawa(do wymiany),wgnieciona chlodnice(do wymiany) policzona szkode calkowita(groznie to wygladalo z zew. ale rzeczoznawca byl laskawy i zasugerwal sie tym ze przodnia blacha jest w cenie civica eg4 5gen HB) za co sie ucieszylem jak szpak bo dostalem 6tysiecy z czego naprawa z nowymi elemnetami i idealnym pomalowaniem 3tys mnie wyniosla co i tak przeplacilem ale bylo minelo ;) reszta w kielnie :D

raf1125
23-09-06, 22:09
z tym wyplacaniem kasy to roznie bywa. Szwagier mojej dziewczyny szkode mial wyceniona na 3000, wiec olal sprawe i zrobil bezgotowkowo i ubezpieczyciel zaplacil 11 tys.

Piotrek Klag
24-09-06, 14:25
z tym wyplacaniem kasy to roznie bywa. Szwagier mojej dziewczyny szkode mial wyceniona na 3000, wiec olal sprawe i zrobil bezgotowkowo i ubezpieczyciel zaplacil 11 tys.
i o to chodzi - trzeba gnoi uczyć - w PL ukuciło sie juz troche "zarabianie" - gnoje mało dają to auto do warsztatu i niech płacą za FVAt 3 x tyle

kosiniak
24-09-06, 14:55
będzie szkoda całkowita na 100%