Zobacz pełną wersję : Ile PLN z oc za takie uszkodzenie civica??
Witam!
Temat moze troszke nie pasujacy do dzialu,ale mimo to proszę o pomoc.
Mam do was jedno malo pytanko, a wiem ze skoro "siedzicie" w temacie bedziecie zorientowani.
Chodzi o to, ze znajomy uczestniczyl w kolizji (nie z jego winy) i chcialbym wiedziec ile moze dostac z oc za powstale uszkodzenia w pojezdzie...
Auto to Honda civic 3d hb z 1995r.
Uszkodzony zostal tylny zderzak, tylne lampy, klapa (szyba jest w porzadku) i oba tylne błotniki.Poza tym do wymiany jest belka tylna i naprawy(lub wymiany) wymagaja podłużnice.Oczywiscie podłoga bagaznika zostala rowniez uszkodzona.Poza tym widac ze przesunely sie tylne slupki gdyz sa problemy z zamknieciem drzwi od strony pasazera...
Ile w tym przypadku mozna sie spodziewac zwrotu z ubezpieczenia (sprawcy oczywiscie)
Z gory dzieki i pozdrawiam!
Przypuszczam ze moze to wszystko kosztowac około 3000 tysiecy , koleszka mial podny przypadek daltego mowie ze tylk oprzypuszczam a 300 tysiace top naprawde takie minimum w tym przypadku , jakbys dal foto to by bylo mozna ocenic to dokladniej
niestety nie dysponuję fotkami,a le wlasnie tak przypuszczalem ze okolo 3tys...w kazdym razie dzieki i czekam na dalsza pomoc
Koles mial rozwalony przod-tzn lampy, zderzak-lekko (nadawal sie do naprawy), chlodnica, maska-lekko (nadawala sie do naprawy), 1 blotnik - i na "pierwsze oko" naprawa byla wyceniona na 1200zł, ubezpieczyciel wypłacił mu 3500zł....takze roznie to bywa...
to mojemu koleszce za cos podbnego wyplacil dwa razy wiecej , hehe masz racje roznie bywa , wydaje mi sie 3000 tysiace to taka suma wyjsciowa ale wydaje mi sie wze moze byc troche wiecej , ten pas cholerny duzo smrodzi :)
Ile w tym przypadku mozna sie spodziewac zwrotu z ubezpieczenia (sprawcy oczywiscie)
Tyle ile zaproponuje ubezpieczyciel, a to tylko zależy od jego wyceny szkody, a one zazwyczaj są zaniżane. Z tego co wiem to PZU wprowadziło jakiś nowy system naliczania odszkodowania na podstawie najtańszych nieoryginalnych części, uwzględniając jeszcze dodatkowo amortyzację. I w takim przypadku nawet jak naprawa kosztowałby 3000 na nieoryginalnych czesciach to z PZU dostałbyś 3000 pomniejszone o koszty amortyzacyjne z 11 lat, które mogą wyniesić kilkadziesiat % wartosi odszodowania. I np dostaniez zamiast 3000 tylko 1500, gdzies nawet czytałem że jakiś gość dostał z PZU tylko 5% wartości naprawy. W Twoim przypadku byłoby to 150 zł.
Tak więc wszystko zależy od tego gdzie był sprawca ubezpieczony, bo przedział cenowy odszkodowań jest bardzo rozpięty.
Sprawca byl ubezpieczony w jakiejs innej firmie niz PZU...takze mze byc jescze gorzej.
Ale z tym ze moga wyplacic mniej niz rzeczywiste koszty naprawy to chyba lekka przesada... z tego co "sie słyszy" to raczej ludzi z reguły "zarabiaja" na takich kolizjach. Zreszta nie wiem dokladnie takze nie chce negowac...
Piotrek Klag
22-09-06, 20:24
Sprawca byl ubezpieczony w jakiejs innej firmie niz PZU...takze mze byc jescze gorzej.
Ale z tym ze moga wyplacic mniej niz rzeczywiste koszty naprawy to chyba lekka przesada... z tego co "sie słyszy" to raczej ludzi z reguły "zarabiaja" na takich kolizjach. Zreszta nie wiem dokladnie takze nie chce negowac...
jak mu zaniżą to jest prosty sposób - robi a np. PZU płaci - wycenią za 1000 zł a zaplacą gnoje 3.000
Ta naprawa bedzie kosztować napewno wiecej niz 3000zl
Włąsnie sie dowiedzialem ze koles dostanie duuuzo za autko.Uznali ze nadaje sie do zlomowania, takze na swoje wyszedl na pewno.
A z tymi kosztami to roznie bywa watpie zeby przekroczyc te 3tys jak piszesz. Oczywscie zalezy od dokladnosci i czescie,a le to inna bajka.pozdrawiam
Windykator
22-09-06, 22:12
Czyli wycenili,że naprawa auta przekracza 70% jego wartości, dlatego uznali to jako szkodę całkowitą (złomowanie). Wycena szkód zależy od wartości pojazdu w dniu szkody. Brane jest pod uwagę miejsce zameldowania, bo np naprawa za 300 zł w Warszawie jest równa naprawie w pipidówku górnym za 150 zł. Brana jest średnia rynkowa wartość danych części,a nie najniższa (przynajmniej w WARCIE jest średnia). Ja już miałem 2 szkody w tym roku i na obu byłem do przodu,bo się ubezpieczam w dobrej firmie,a nie jakieś MTU, PTU, Samopomoc, LINK4, czy u złodziei (PZU). Oprócz firmy w której pracuję polecam jeszcze GENERALI :)
Ja mialem uszkodzony tylny zderzak i klape troszke przestawiona ale bez zarysowan (cc mi wjechal w dupe) - do tego zdrapalem troche farby z klapy (tam gdzie wychodzila rdza) i potraktowalem lampe mlotkiem ... wycena 1700zl w pzu ... naprawa wyszla mnie ok 500zl :)
...Ja już miałem 2 szkody w tym roku i na obu byłem do przodu,bo się ubezpieczam w dobrej firmie...
A jakie ma znaczenie w jakiej firmie Ty jesteś ubezpieczony? Przecież jak masz dzwona nie z Twojej winy, to dostajesz kasę od firmy ubezpieczającej sprawcę. No chyba, że mówimy o AC ale w tym wypadku nie o to chodzi. Jeśli chodzi o OC to w zasadzie wszystko Ci powinno być jedno, bo to koleś, któremu ewentualnie przydzwonisz, będzie się z nimi bujał i o kasę szarpał.
Windykator
22-09-06, 23:18
owszem, masz rację,ale jeśli masz w dobrej firmie AC, to najpierw naprawiasz ze swojego AC , tak jest dużo szybciej,a później firma robi regres do sprawcy, a nie w każdej firmie można tak zrobić.
owszem, masz rację,ale jeśli masz w dobrej firmie AC, to najpierw naprawiasz ze swojego AC , tak jest dużo szybciej,a później firma robi regres do sprawcy, a nie w każdej firmie można tak zrobić.
No i jasne jak słońce. W końcu co fachowiec, to fachowiec. To może jako spec od ubezpieczeń podpowiesz niektórym z nas (bo pewnie niejedna osoba taki ma problem) jak zmusić firmę ubezpieczeniową, żeby Ci sprzedała AC na na przykład 14-letnie auto (jak w moim przypadku), po rozsądnej cenie, przy założeniu że wcześniej się nie miało AC.
wszystko fajnie windykator ale nalezy wiedziec ze przy szkodzie z OC kasacja wystepuje ale wtedy firma ubezpieczeniowa musi wyplacic 100% wartosci pojazdu z przed szkody to w AC jest tak (zalezy od zapisu w OWU) ze firma okresla od jakiej wartosci procentowa od jakiej uznaje kasacje np. 70% :D
Windykator
22-09-06, 23:58
A Ty zawsze maly musisz wrzucić swoje 5 groszy :) zapomnieałeś napisać,że OWU tzn. Ogólne Warunki Ubezpieczenia :twisted:
W Warcie nie ma limitu wiekowego na AC,więc zapraszam :)
mialem dzwona w maju tego rku, koles passatem wjechal mi w dupe
fotki: http://www.paintball.torun.pl/civic/
uszkodzenia bardzo podobne do opisanych przez Ciebie, wyszlo mnie to niewiele ponizej 3 tysi (z malowaniem calego auta wlacznie:) nie wiem ile dali by z OC winowajcy bo dogadalismy sie ze koles da mi kase na reke (inaczej bym pewnie niewiele dostal albo po bardzooo dlugim czasie z funduszu gwarancyjnego jakiegos bo koles nie mial OC, byl lekko wstawiony i mial wyrok w zawieszeniu;/ no to tyle ode mnie :)
za pekniety zderzak, minimalne zagiecie tylnego pasa samopomoc wuplacila mi 1600zl, choc i tak zmienili kosztorys bo pierwotnie bylo 2060zl
GrzechuLSi
23-09-06, 09:37
ja mialem za zderzak przedni(do wymiany),maske(do wymiany), prawy blotnik(do wymiany), lampe prawa(do wymiany),wgnieciona chlodnice(do wymiany) policzona szkode calkowita(groznie to wygladalo z zew. ale rzeczoznawca byl laskawy i zasugerwal sie tym ze przodnia blacha jest w cenie civica eg4 5gen HB) za co sie ucieszylem jak szpak bo dostalem 6tysiecy z czego naprawa z nowymi elemnetami i idealnym pomalowaniem 3tys mnie wyniosla co i tak przeplacilem ale bylo minelo ;) reszta w kielnie :D
z tym wyplacaniem kasy to roznie bywa. Szwagier mojej dziewczyny szkode mial wyceniona na 3000, wiec olal sprawe i zrobil bezgotowkowo i ubezpieczyciel zaplacil 11 tys.
Piotrek Klag
24-09-06, 14:25
z tym wyplacaniem kasy to roznie bywa. Szwagier mojej dziewczyny szkode mial wyceniona na 3000, wiec olal sprawe i zrobil bezgotowkowo i ubezpieczyciel zaplacil 11 tys.
i o to chodzi - trzeba gnoi uczyć - w PL ukuciło sie juz troche "zarabianie" - gnoje mało dają to auto do warsztatu i niech płacą za FVAt 3 x tyle
będzie szkoda całkowita na 100%
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.