Zobacz pełną wersję : Najlepsze zabezpieczenie antywłamaniowe. Co proponujecie?
Myślę, że temat wyjaśnia, czego poszukuję.
Potrzebuję jak najlepszego sposobu, żeby zabezpieczyć samochód przed WŁAMANIAMI, albo chociaż coś, co skutecznie odrzuciłoby złodzieja przed kradzieżą czegokolwiek z samochodu, gdy już wybije szybę i/lub dostanie się do środka.
Wszystkie znane Wam zabezpieczenia wchodzą w grę.
Mam aktualnie alarm, ale nie spełnia on swojej funkcji - załącza się jedynie w momencie, gdy zostaną otwarte/wyważone drzwi, czyli gdy zadziała ten czujniczek od górnego światła ;-).
Nie działa więc na wybicie szyb, czy jakiekolwiek inne dostanie się złodzieja do środka auta.
Miałem wcześniej alarm na "dotyk", ale go "ukróciłem", ponieważ załączał się także w różnych dziwnych momentach, np. gdy przejechało ulicą auto odrobinę szybciej i utworzył się podmuch wiatru, który "zaczepił" o moją Hondę ;-).
Może są jakieś alarmy na dźwięk w kabinie? Tzn. wybita szyba - wyje, rozmowa w środku - wyje.
Nie wiem, cokolwiek. Może macie też inne pomysły? Z chęcią wysłucham każdej propozycji.
Nie zależy mi na zabezpieczeniu samochodu przed jego kradzieżą, a jedynie jego wyposażenia, więc antynapady czy inne cuda odpadają. Chodzi o dostanie się do samej kabiny.
Przedewszystkim zdrowy rozsądek i profilaktyka. Nie stawiaj na noc auta w ciemnych zaułkach albo odludnych miejscach...no i przedewszystkim NIE CHWAL SIE NA LEWO I PRAWO CO MASZ W AUCIE ZA RADIO, WZMAKA CZY TUBĘ!!!!!!...nie szpanuj na osiedlu czy mieście głośno grającą muzą. Im mniej obcych - potencjalnych złodzieji - będzie wiedziało lub miało swiadomość co masz lub możesz mieć w aucie za gadżety tym mniejsze masz ryzyko włamu i kradzieży....Jak mówi przyszłowie - czego oczy nie widzą tego sercu nie żal;);). Pamietaj że złodziej nawet amator kompletny nie włamuje sie do auta "na czuja" zawsze wcześniej sobie upatrzy ofiare i wybada w jakiś sposób co może jej z auta zajumać i czy warto to wogóle kraść.
Możesz zamontować alarm z czujnikami zewnętrznymi. Daje on to, że po podejściu do samochodu na odległość np. 15cm alarm sygnalizuje zagrożenie poprzez sygnał dźwiękowy i świetlny. Musiałbyś sprawdzić ceny czegoś takiego, no i zamontuj mikrowyłącznik w miejscu, o którym tylko Ty będziesz wiedział.
przed wybiciem szyby mogą ochronić folie antywłamaniowe które działają tak samo jak ta fabrycznie zamontowana w przedniej szybie tzn. szyba się stłucze ale zostanie na miejscu. Dobry pomysł to już wspomniane odłączenie zapłonu w miejscu które tylko ty znasz
Może są jakieś alarmy na dźwięk w kabinie? Tzn. wybita szyba - wyje,
moduł z czujnikiem zbicia szyby, podłączasz do centralki alarmu, koszt ok 30 zł.
ponadto odcięcie pompy paliwa, zamiana pinów w kompie itp
Są alarmy z czujnikami ruchu wycelowanymi tak, że wybicie szyby wzbudza alarm. Jeśli tylko o włamania chodzi, spróbowałbym dołączyć do alarmu bardzo głośną syrenę wyjącą do wnętrza auta (żeby nie dało się w środku wysiedzieć) :D
tak na serio...najlepszy chyba bedzie garaż. moze byc blaszany bo najtaniej...
moduł z czujnikiem zbicia szyby, podłączasz do centralki alarmu, koszt ok 30 zł.
ponadto odcięcie pompy paliwa, zamiana pinów w kompie itp
Czujnik zbicia szyby jest dobrym pomysłem, ale moim zdaniem zawodnym, gdyz jest to czujnik mikrofonowy podatyny na dżwieki pochodzące z otoczneia, co za tym idzie potrafi powodować fałszywe alarmy.
Podstawą dobrego systemu alarmowego jest umiejscowienie centralki im bardziej schowana tym lepiej. Nalężało by zastosować przynajmniej dwa odcięcia oraz ukryty przycisk.
Najczęściej stosowanym czyjnikem do zabezpiecznia wnętrza pojazdu jest czujnik ultradżwiękowy, uruchamia sie po wykryciu ruchy wewnątrz pojazdu.
Pomysł z folią na szybach dość ciakawy i myślę że skutecznie by utrudnił zadanie złodziejowi.
W połączeniu z dobrze zestrojonym czujnikiem wstrzasowym oraz powiadomieniem o alarmie do właściciela pojazdu można by uniknąć włamania
Pomysł z folią na szybach dość ciakawy i myślę że skutecznie by utrudnił zadanie złodziejowi.
W połączeniu z dobrze zestrojonym czujnikiem wstrzasowym oraz powiadomieniem o alarmie do właściciela pojazdu można by uniknąć włamania
Genialny zwłąszcza jak będziesz chciał się wydostać z auta po wypadku
Chodzi głównie o kradzież wyposażenia, więc antynapady, kombinacje z pinami, wycie w środku samochodu czy też odcięcia zapłonu mnie nie interesują.
@markotny, uważam, że Twój post-komentarz był po części nieodpowiedni. Nie jestem niedojrzałym dzieckiem, mimo, że możecie mnie w ten sposób postrzegać. Przykro mi, że masz mnie za przysłowiowego dresa z golfa, który katuje osiedle tubą basową i za kogoś, kto nie umie korzystać z własnego rozumu. Znasz mnie tyle co z kilkuminutowych rozmów ze spotów, więc proszę, nie oceniaj mnie i nie wyciągaj wniosków. Zdziwiłbyś się, gdybyś miał możliwość poznać mnie dokładniej i gdybyś zobaczył na jakie tematy mógłbyś ze mną porozmawiać, nie tylko typowo techniczne, ale również tzw. "życiowe". Przyznam, że poczułem się nie za specjalnie, tym bardziej, że przeczytałem to od kogoś, kogo widywałem i pewnie będę widywał na żywo.
Aha, nie po to też montuje się Car Audio, żeby wozić instalację w samochodzie i z niej nie korzystać lub słuchać na 1/10 głośności. Wtedy wystarczyłoby coś o wiele tańszego i skromniejszego, wtedy też nie byłoby problemów z kradzieżami, a tym samym nie musiałbym szukać żadnych zabezpieczeń ;-). Niskoschodzący bas jest słyszalny z bardzo dużej odległości i nie da się tego uniknąć, gdy najzwyczajniej słucha się muzyki w samochodzie z dobrze zaprojektowaną instalacją CA.
Nie sądzę również, że zostałem okradziony przez jakichś profesjonalistów, a co najwyżej przez meneli czy dzieciaki, które "z tego żyją" i są skłonni połasić się nawet na niewielkie pieniądze.
Ale wróćmy proszę do tematu, Panowie. Czy istnieje jakieś sensowne zabezpieczenie antywłamaniowe poza alarmem?
Najrozsądniej byłoby chyba zamontować porządny alarm samochodowy (dobry antywstrząsowy i ultradźwiękowy, o czym piszecie) i dowiedzieć się o ubezpieczenie wyposażenia u ubezpieczyciela, jest to bodajże koszt 10% wartości rocznie, musiałbym przeliczyć czy byłoby to w moim przypadku opłacalne. Jeśli jednak macie inne pomysły to bardzo proszę o pomoc.
W temacie jeszcze samych alarmów - czy są gdzieś w łódzkiem firmy, które instalują takie urządzonka, ale takie bardziej profesjonalne? Widziałem fajne na Allegro, z powiadamianiem kierowcy na odległość o załączonym alarmie, rozróżniał on także sposób, w jaki został uruchomiony.
markotny, uważam, że Twój post-komentarz był po części nieodpowiedni. Nie jestem niedojrzałym dzieckiem, mimo, że możecie mnie w ten sposób postrzegać. Przykro mi, że masz mnie za przysłowiowego dresa z golfa, który katuje osiedle tubą basową i za kogoś, kto nie umie korzystać z własnego rozumu. Znasz mnie tyle co z kilkuminutowych rozmów ze spotów, więc proszę, nie oceniaj mnie i nie wyciągaj wniosków. Zdziwiłbyś się, gdybyś miał możliwość poznać mnie dokładniej i gdybyś zobaczył na jakie tematy mógłbyś ze mną porozmawiać, nie tylko typowo techniczne, ale również tzw. "życiowe". Przyznam, że poczułem się nie za specjalnie, tym bardziej, że przeczytałem to od kogoś, kogo widywałem i pewnie będę widywał na żywo.
Kuuuurde ziomek nie bierz tego do siebie....pisząc swojego posta nie biłem bezpośrednio i konkretnie w Twoją osobę. Jak sam stwierdziłeś znam cie tylko z krótkich rozmów ze spotów więc nie wiem co ty robisz ze swoim sprzetem i jak go użytkujesz i gdzie....Pisałem ogólnie jako być może dobrą radę dla innych którzy będą być może ten temat przeglądać w przyszłości a uwierz mi że i wśród właścicieli Hond trafią się takie właśnie jak to ująłeś "dresy z Golfa" więc może im właśnie sie ta moja "rada" przyda. Przykro mi jeśli poczułeś sie tym urażony....nie takie miałem intencje pisząc tamte słowa i uwierz mi nie mam o tobie złego zdania...jestem od tego daleki...:D:D....Pozdro i naprawde sorry jeśli cie moja wypowiedź wcześniejsza uraziła.
A może alarm z gazem łzawiącym - taki jak montowany jest także w samochodach TAXI ?
Ja np swoje radio zabezpieczyłem w ten sposób:
http://images44.fotosik.pl/293/5c78aa6dc9837012m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c78aa6dc9837012.html)
Wykonanie nie jest profi, ale skuteczne. Zwykła blaszka z listu "inpost" przykręcona do bolca który jest z tyłu radia. Na pewno złodziej tego radia nie wyciągnie, prędzej je zniszczy. Nawet nie wyskoczy jak włoży te blaszki po bokach. Radio się bardzo mocno trzyma i jest dość stabilne. Zresztą nawet nie będzie mu się chciało szukać co jest nie tak a i łatwo tego nie odkręci:D
Akurat radio jest najmniej istotne z całego sprzętu CA i zazwyczaj jest najtańszym elementem ;-).
Ale dobra i blaszka inpostu ;-).
Son - Goku
14-05-10, 17:42
Jakoś dziwie się,że nikt nie wspomniał koledze o alarmie z funkcją np. sms, gps.
Gdy ktoś się włamie jest powiadomienie esemesowe,że w danej chwili auto ma otwartą klapę bagażnika itd.
także po kradzieży,można spr na www gdzie auto się znajduje poprzez gps.
Owszem,znajdzie się taki że to rozbroi,ale wydaje mi się,że lepszego alarmu jaki opisałem nie widzę
Bo przynajmniej wiesz,że auto stoi nienaruszone.
Sądzę,że nad takim wynalazkiem mógłbyś się zastanowić.
Był kiedyś jeden taki który na forum opisał swoje zabezpieczenia w aucie ...i mu je ukradli:)
co do GPS nie trzeba nic rozbrajac, są zakłucacze sygnału i w momentcie nie wiesz gdzie jest fura :eek: podpinają np. do zapalniczki pod zasilanie i zakłuca wszystko, dobrze jest nie miec zapalniczki, ale i to sobie poradzi jakos :rolleyes: ale są tez bezprzewodowe wiec bedzie lipa bo sobie bedzie go poprostu miał w kieszonce :/
EDIT- kiedys pewien koleś miał deske ponabijaną gwoździami którą kładł i przykrywał cienką szmatą po czym wysiadał, złodziej wbił sie do furacza i sobie usiadł :D wytoczył jakims sposobem proces właścicielowi pojazdu i wygrał, ALE SPOSÓB WYJE.chany :D
Ciągle piszecie Panowie o włamaniach mających na celu odjechanie, czyli kradzież samochodu.
Mnie zależy tylko i wyłącznie na kradzieży rzeczy z samochodu. Niestety, nie wsadzę do sprzętu grającego nadajnika GPS, bo skąd miałby mieć dostarczane nonstop zasilanie?
Ciągle piszecie Panowie o włamaniach mających na celu odjechanie, czyli kradzież samochodu.
Mnie zależy tylko i wyłącznie na kradzieży rzeczy z samochodu. Niestety, nie wsadzę do sprzętu grającego nadajnika GPS, bo skąd miałby mieć dostarczane nonstop zasilanie?
Jak dla mnie logiczne jest, że jak ktoś Ci autem odjedzie to razem ze sprzętem grającym, więc gdzie widzisz problem w odpowiedziach? Najpierw trzeba auto zabezpieczyć a później sam sprzęt. Jak zależy Ci na samym sprzecie to zawsze możesz zrobić wyjmowany i sobie na noc do domu zabierać :D i to jest jedyny pewny sposób na 100% zabezpieczenie sprzętu.
ja mialem swego czasu odpiete ciegna zamka :D tak ze drzwi zamkniete pilotem daly sie otworzyc tylko z pilota lub kluczykiem trzeba bylo otworzyc zamek, w razie wybicia szyby i tak sie nie otworzylo wiec ktos musial by sie wslizgnac do srodka i uciekac tez bylo by trudniej
Ja też mam je odpięte, jeszcze przez poprzedniego właściciela ;-).
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.