Zobacz pełną wersję : dziwne
witam dzis mialem dziwny przypadek który postanowilem opisac bo moze ktos mial podobnie i wi co to moze byc awieczgasilem silnik i zabralem sie za wymiane kabli zaplonowych gdyz mam problem zszarpaniem jak i spadkami obrotów do przy dochamowaniach czasem mi zgasnie jak auto stoi to wszystko jest dobrze obroty niespadaja no ale do rzeczy po wymianie kabli prubowalem odpalic samochód a tu zonk po przekreceniu kluczyka auto zrobilo cyk i po chwili pare pykniec pyk pyk pyk w okolicach pod kierownica centralny sie zamknol i otworzyl i nic w zrobilem reset i dalej nic dopiero po kilkakrotnej prubie auto zapalilo dziwne wyglada to na jakies zwarcie a le to tylko wymiana kabli:confused:
jak bylo pyk...to mysle ze napewno jakis bezpiecznik poszedl w ****u.Nie powaliles kabli? silnik jak odpalil to chodzi rowno i tak jak ma byc?
napewno zmieniles kable jak trzeba?
A kolejność kabli masz dobrą?
kolejnosc kabli dobra teraz silnik zapala i chodz normalnie poza tym ze jak sie rozgrzeje to lubi przy luzowaniu na dojezdzie do swiatel spasc z obrotów i zgasnac:rolleyes:
Alternator? Masz ładowanie w normie? Może spadki napięcia wynikają ze zwalonego alternatora?
bardzo mozliwe...albo poprostu naciag alternatora ja mam np lipne mocowanie alternatora bo mam urwana srube i mi telepie przy ruszaniu nie wiem czy to o to dokladnie chodzi ale mowie jak jest u mnie ...a u Ciebie bd cos z zaplonem mysle albo tak jak kolega mowi z alternatorem.
Sprawdź może klemy w jakim są stanie. Może tam coś przerywa i prądu odpowiedniego nie daje.
napewno nic z zasilaniem , zasilanie mozesz smialo wykluczyc a te pykanie to byly przekazniki a nie spalone bezpieczniki ...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.