PDA

Zobacz pełną wersję : Konserwacja progów



teg
07-05-10, 10:51
Witam, czy ktoś to robił? Jak się za to zabrać? Czy progi są "otwarte" i po zdjęciu plastiku dostanę się do środka? Warto byłoby chyba najpierw przed konserwacją jakoś to wyczyścić, może wodą pod ciśnieniem. Gdzie sa otwory do konserwacji, podobno są gdzieś zaślepki gumowe z przodu i z tyłu?

reXio
07-05-10, 12:43
Otoz tak... nie masz za bardzo czego czyscic bo jest tam w miare czysto - jedynie kurz ale piachu nie ma, przynajmniej ja nie mialem.

Nie polecam wody pod cisnieniem bo wleci Ci do auta pod wykladzine (jest kilka otworow miedzy progiem a kabina)

Zdjecie listw niewiele daje - wiecej z tym roboty niz Ci sie przyda.

Najprosciej - zdjac oslony progowe z gory tylna i przednia, wlozyc dysze i pod cisnieniem napsikac srodka do konserwacji profili zamknietych. Ja tak robilem kilka lat temu i do dzis trzyma ok.

MikeFoto
07-05-10, 13:57
Witam, czy ktoś to robił? Jak się za to zabrać? Czy progi są "otwarte" i po zdjęciu plastiku dostanę się do środka? Warto byłoby chyba najpierw przed konserwacją jakoś to wyczyścić, może wodą pod ciśnieniem. Gdzie sa otwory do konserwacji, podobno są gdzieś zaślepki gumowe z przodu i z tyłu?

Wydaje mi się, że widziałem taką zaślepkę jak zdejmowałem koła - od strony wnętrza nadkola. Nie wyciągałem jej co prawda, ale to gdzie się znajduje odpowiadało by miejscu gdzie można przeprowadzić konserwację.

mickee
07-05-10, 14:37
Ja proponuję ściągnąć jednak progi. Robiłem to w środę. Okazało się, że nie jest źle jednak trochę rdzy było, szczególnie naokoło otworów od spodu. Poczyściłem wszystko i poleciałem barankiem w sprayu. Wewnątrz nie psikałem niczym.

Jarosław
07-05-10, 16:04
Jeszcze nie konserwowałem progów, ale wiem kilka rzeczy.

Dobrze jest to czasem zrobić, trzeba zdjąć wszelkie plastiki i przez otwory zabezpieczyć profile zamknięte.

Z zewnątrz wyczyścić rdzę i położyć podkład przystosowany do neutralizacji tlenku żelaza, na to może być wspomniany wyżej baranek.

Wnętrze profili zamkniętych zabezpieczyć czymś co się rozpyla specjalną dyszą z otworami skierowanymi promieniście, różne środki dostępne w sklepach czy na all.

Bardzo ważne, profile muszą być suche w środku, bardzo długo wysychają, więc należy to robić po upalnych dniach i bez mycia samochodu wodą pod ciśnieniem (wilgotna szmatka lub benzyna ekstrakcyjna na szmacie).

Jak są ubytki w progach nie wolno ich wypełniać pianką poliuretanową itp, lepiej też nie szpachlować dziur w takich miejscach.

SajmonLP
07-05-10, 16:58
poczekac jak bedzie cieplo, wydmuchac z profilu wewnętrznego progu cały syf, a nastepnie zalac porządnie Fluidolem, korozja chwyta od wewnątrz a nie z zewnątrz zazwyczaj, jesli są ubytki przy otworach fabrycznych w okolicacg gumek nalezy je wyszlifowac do gołej blachy ,dać podkład antykorozyjny, np farba Neokor, i na to dopiero siknąc barankiem. Ważne by wewnątrz był fluidol !!

teg
07-05-10, 17:07
No właśnie chciałbym zobaczyć czy coś się tam dzieje, bo jeśli tak to na konserwację za późno i trzeba działać. Jak się zdejmuje te plastikowe nakładki na progi (te widoczne na zewnątrz, biegnące wzdłuż progów ;) ? Tylko że nawet jeśli, to rdzewieje od środka i zabezpieczanie z zewnątrz jak mickee za wiele nie da :/ :/ :/

Jakim środkiem do profili zabezpieczać, może być Fluidol?\

Z tym wydmuchaniem będzie problem, nie mam kompresora i wszystko robię na parkingu. Jakiś inny patent na oczyszczenie wnętrza progu?

Szczerze to myślałem, że po zdjęciu plastików jakoś się da do wnętrza progu dostać żeby to od środka wyczyścić :/

Co do pianki to w ogóle byłby jakiś poroniony pomysł, przecież to wodę trzyma, tak samo szpachla :D

SajmonLP
07-05-10, 17:15
napisałem przeciez ze fluidolem, jakiej firmy to już raczej bez znaczenia, puszka taka 500ml kolo 25zł kosztuje

grze
09-05-10, 18:47
Jeszcze jakby ktoś miał fotoinstrukcję jak pozdejmować te plastiki z progów, to wszystko byłoby wspaniale :)


napisałem przeciez ze fluidolem, jakiej firmy to już raczej bez znaczenia, puszka taka 500ml kolo 25zł kosztuje

nie mam kompresora
właśnie ja też nie mam. czy bez kompresora można jakoś zakonserwować te profile? i czym?

reXio
09-05-10, 19:17
Nie napsikasz wszedzie nie majac kompresora. Pojedz do jakiegos lakiernika to Ci to ogarnie za flache :)

SajmonLP
09-05-10, 20:36
zdejmujac nakładke progową od dołu masz gumki zaslepiajace otwory technologiczne, wyciagasz te gumki, w kazda wkladasz dysze która jest dołączona do Fluidolu w sprayu, i konserwujesz, naprawdę takie to trudne?

Bastess
10-05-10, 08:01
Jol.

Ja oddalem samochod do konserwacji progow. Typek zabezpieczyl Fluidolem. Polecam! Pierwsza zima za mna i rdzy oczywiscie brak.

SPUTNIK1957
11-05-10, 09:25
Ja jeszcze dodam że powinno się unikać srodków woskowych, powinno się uzywać srodków na bazie olejów, te pierwsze nadają się do co najwyzej kilkuletnich samochodów

brak.loginu87
11-05-10, 12:07
Ja jeszcze dodam że powinno się unikać srodków woskowych, powinno się uzywać srodków na bazie olejów, te pierwsze nadają się do co najwyzej kilkuletnich samochodów

to znaczy że fluidol jest na bazie wosku? Warto przeczytać http://www.w114-115.org.pl/jomla/index.php/Warsztat/Test-srodkow-do-konserwacji-profili.html

mafia35
11-05-10, 13:09
Jak to jest w MB? Zdjąłem nakładki progów, ale otwory od spodu progu nie są zaślepione tylko otwarte. Powinny być w nich gumowe zaślepki tak jak np. we wnęce koła zapasowego?

reXio
11-05-10, 13:26
Nie. Zaslepki sa tylko z tylu i chyba z przodu pod nadkolem.

marek44em
12-05-10, 16:01
Podłącze się tutaj bo sprawa dosc pilna bo auto już u blacharza
U ojca w hance rdza zjadła progi. Pytanie: czy można w jakiejs rozsądnej kwocie kupic reperaturki progów do MB polift?
Na allegro znalazłem za 200 zł/sztuka. W jakimś sklepie internetowym 175 zł co nie jest wielkim pocieszeniem.
Blacharz szukał po różnych hurtowniach i jakoś nie moze wogóle znaleźc więc zwracam się do was o pomoc

slawinio82
12-05-10, 21:45
http://www.allegro.pl/item1024412163_reperaturka_progu_honda_civic_5_d_9 7_01_l_p.html

tu masz coś takiego. nie wiem czy o te reparaturki ci chodzi. nawet tanie.

reXio
13-05-10, 09:29
Taa... a dziury montazowe pod progi to samemu rezac ? :D

marek44em
13-05-10, 15:28
Też zauważyłem, że powinny byc tam dziury do montażu tego plastikowego progu. Jednak tak jak ktoś piał na forum będziemy po kawałku blachę wspawywac. Blacharz jest dobry, znam go nie od dziś i powinien dac sobie radę.
Dzięki za pomoc;)

random
31-05-10, 17:13
Koleżanki i koledzy, mam pytanko. Na jakie wkręty jest zamocowany plastikowy zewnętrzny plastikowy próg, zamierzam obeznać klimat i od razu wymienić mocowania.

brak.loginu87
31-05-10, 17:22
Jeżeli masz na myśli plastikową osłonę która jest u góry progu (tak jak by koło siedzenia) to jest na zatrzaski. Nic nie trzeba podważać w wyczuciem trzeba ciągnąć do góry.

reXio
31-05-10, 17:25
...a jezeli chodzi Ci o listwe progowa to od spodu masz kilka plastikowych kolkow do wykrecenia. Jesli masz chlapacze z przodu to rowniez je zdejmij. Po tym listwa schodzi jak ja pociagniesz rownolegle do podloza - jest na kolkach. Niczego nie urwiesz, nie ma bata :D

mafia35
01-06-10, 11:30
Jako że ostatnio robiłem konserwację progów i błotników (profil zamknięty) polecam środek firmy Valvoline Tectyl ML. Sprzedają go wraz z sondą. Kolor bursztynowy. Środek na bazie wosku. Blacharz mówił, że to najlepsze rozwiązanie i sam go stosuje. Środek zahamowuje już tworzącą się korozje i konserwuje. Bardzo ładnie penetruje. Reperaturki również były tym konserwowane od środka (ale nie za mojej kadencji).
Co ważne, woda nie wymywa go tak jak środki na bazie oleju. Zastyga po ~30 min.

pm487
28-07-10, 20:45
Odgrzewam nieco. Czy są jakieś otwory, które pozwolą rozprowadzić Tectyl od wewnątrz w miejsca najbardziej wrażliwe na korozję - najlepiej oo środka tylnych błotników, nie widziałem tam otworów ani od strony bagażnika po odsłonięciu wykładziny ani też za tylnymi drzwiami np. w miejscu gdzie jest uchwyt trzymający zamek drzwi. Jest tam zdaje się czujnik zamkniętych drzwi, chyba lepiej tam nie dłubać?

mafia35
29-07-10, 09:36
Tam nie, ale poniżej uchwytu drzwi masz taką czarną, okrągłą zatyczkę - to zaślepka profilu zamkniętego (i każda taka zatyczka w Civie jest od tego). Wyjmujesz i rozprowadzasz Tectyl. Jeśli chodzi o progi to sprawa również jest prosta: są zaślepki (takie czarne, duże okrągłe, gumowe) w nadkolach. Z tyłu na wysokości progu, z przodu za chlapaczem (trzeba odkręcić chlapacz i plastikowe nadkole). Do progów można wpryskać Tectyl również poprzez otwory, które znajdują się pod plastikowymi nakładkami progu (te które widać po otwarciu drzwi), jak również pod całą osłoną progu (ta długa czarna listwa).
Jeśli chodzi o zabezpieczenie tylnych nadkoli - odginasz tapicerkę w bagażniku i walisz Tectyl po całej ściance.
Warto również pociągnąć Tectylem drzwi (są otwory z zaślepką), klapę bagażnika (zaślepki bo bokach na wysokości uchwytu sznurków), przednie słupki (zaślepka poniżej ogranicznika drzwi).
Najważniejsze są jednak progi i nadkola (od strony bagażnika i drzwi) jak i nadkola tylne od strony koła (Tectyl ML po zastygnięciu można pomalować środkiem Body-Safe tej samej firmy).

pm487
29-07-10, 12:42
Rzeczowo napisane, dzięki, Body Safe też zakupiłem:) Te rozprowadzanie po ściance po odgieciu tapicerki bagażnika ok ale chciałbym się również dostać do przestrzeni między nią a poszyciem błotnika. Jeszcze raz to obejrzę dokładnie.

mafia35
29-07-10, 13:23
No to jeśli o to chodzi to pod uchwytem zamka tylnych drzwi masz okrągłą czarną zaślepkę. To jest to.

pm487
01-08-10, 22:15
No to jeśli o to chodzi to pod uchwytem zamka tylnych drzwi masz okrągłą czarną zaślepkę. To jest to.

Wszystko już namierzyłem i zużyłem całe opakowanie, nie ma co żałować Hani, kupię jej jeszcze jedno:)

mafia35
02-08-10, 08:56
Jedno opakowanie to na jeden próg starczy (pociągnięcie dwa razy w odstępie czasu). Ja na swoją zużyłem 5 (progi, drzwi, profile nadkola, boczki bagaznika, klapa i słupki).

reXio
06-08-10, 10:58
Konserwowales niczym poloneza? :)

mafia35
07-08-10, 08:19
Bo ruda lubi tego gen'a prawie jak poloneza :D

SajmonLP
07-08-10, 09:44
najważniejsze, by wewnetrzny profil byl zakonserwowany, i to najlepiej wlasnie fluidolem, korozja cwhyta blache od wewnątrz poprzez skraplanie się wody, z zewnątrz pod nakładką, moża potraktować próg barankiem, niby nie ma szans by odpryskiwały tam kamyszki, jednak zawsze lepiej

Krakus
13-11-13, 21:30
Mam pytanie, czy ten środek Trotonu to to samo co Fluidol, zdaje się?
http://www.troton.pl/produkty/dodatki/konserwacja_i_ochrona/srodek_do_konserwacji_profili_zamknietych_karoseri i__ml.html

SajmonLP
13-11-13, 22:11
zda się, wszystko na bazie wosków do profili wewnętrznych jest stosowane w aktualnej motoryzacji.

delek
04-02-16, 10:55
Panowie jak już wewnątrz progów jest rudo (ale sucho i na ile dałem radę powymiatać piach w miarę czysto) l, to jest sens spsiukać to jakimś preparatem przeciw wilgoci typu fluidol, czy zdrowiej dla blachy zostawić tę rdzę tak jak jest? Ze względu na kiepskie dojście wszelkie preparaty na rdzę jak np. Brunox odpuszczam.

MichałCK
04-02-16, 11:01
Panowie jak już wewnątrz progów jest rudo (ale sucho i na ile dałem radę powymiatać piach w miarę czysto) l, to jest sens spsiukać to jakimś preparatem przeciw wilgoci typu fluidol, czy zdrowiej dla blachy zostawić tę rdzę tak jak jest? Ze względu na kiepskie dojście wszelkie preparaty na rdzę jak np. Brunox odpuszczam.

Ja bym i tak zarzygał to od środka :D jeżeli jest rudo to za jakiś czas i tak wyżre te progi i będzie trzeba robić SWAP albo rozstanie na szrocie z pacjentem :D

MM63
04-02-16, 11:34
Panowie jak już wewnątrz progów jest rudo (ale sucho i na ile dałem radę powymiatać piach w miarę czysto) l, to jest sens spsiukać to jakimś preparatem przeciw wilgoci typu fluidol, czy zdrowiej dla blachy zostawić tę rdzę tak jak jest? Ze względu na kiepskie dojście wszelkie preparaty na rdzę jak np. Brunox odpuszczam.

Jest jeszcze coś takiego jak fertan.
Ale i tak bym wpuścił fluidol do środka.

delek
04-02-16, 17:16
To zaleję czymś. Chyba pod takim miekkim woskiem woda nie będzie pustoszyć tak jak pod twardm bitumem.
Dzięki

Radzyn
04-07-16, 09:19
Podpinam się, bo już czas i na mnie...

DOLNE REPERATURKI PROGÓW - zamienniki, zazwyczaj nie mają otworów na kołki do mocowania plastikowych osłon.
Jeśli ktoś to przerabiał, to napiszcie w którym momencie blacharz (chyba że robiliście to sami, wtedy jeszcze lepiej) wiercił otwory?
Np. przykładał osłonę żeby oznaczyć otwory
- przed wspawaniem reperaturki
- po wspawaniu
Chcę wiedzieć czy któraś z tych opcji jest lepsza/gorsza (i dlaczego) lub może nie ma to znaczenia dla późniejszego spasowania osłon.

+ ew. własne spostrzeżenia dot. takich napraw