Zobacz pełną wersję : Doprowadzenie chłodnego powietrza
Witam, jak i z kąd najlepiej doprowadzić chłodne powietrze do stożka? Macie może foty?
Można przez zaślepkę halogena lub jeśli masz przeciwmgielne lub planujesz ich montaż mozesz zrobić tak:
http://img339.imageshack.us/img339/1147/p1100928.th.jpg (http://img339.imageshack.us/i/p1100928.jpg/)
http://img410.imageshack.us/img410/2118/p1100929.th.jpg (http://img410.imageshack.us/i/p1100929.jpg/)
http://img31.imageshack.us/img31/8610/foto0059k.th.jpg (http://img31.imageshack.us/i/foto0059k.jpg/)
http://img101.imageshack.us/img101/2376/p1110052.th.jpg (http://img101.imageshack.us/i/p1110052.jpg/)
ten plastikowy okrąg to rurka stosowana w głośnikach lub tubach z bass reflex, średnica 80mm
webi80 ten pomysł już widziałem a powiedz mi jak by ten basrefelx dać z boku spełniało by toteż zastosowanie??
a jak wygląda sprawa w deszczu? np. jak jedziesz kałużami za jakimś autem to przecież wszystko wpada w ten otwór, stożek nie jest później mokry? z tego co widzę nie masz hydroshielda. Kiedyś tez tak kombinowałem ale z tymi kratkami z Mercedesa kaczki tyle ze trzeba było by cały zderzak rzeźbić, szpachlować i malować wiec odpuściłem..
ja mam tak samo, ale nie mam wlotu w zderzaku
a jak wygląda sprawa w deszczu? np. jak jedziesz kałużami za jakimś autem to przecież wszystko wpada w ten otwór, stożek nie jest później mokry? z tego co widzę nie masz hydroshielda. Kiedyś tez tak kombinowałem ale z tymi kratkami z Mercedesa kaczki tyle ze trzeba było by cały zderzak rzeźbić, szpachlować i malować wiec odpuściłem..
Co do deszczu to już sprawdzałem w normalnych warunkach deszczowych (taki polski rzęsisty deszcz z kałużami ). Po przejażdżce sprawdziłem czy rura jest mokra od środka i nie znalazłem nawet kropelki. Inna sprawa, że duże kałuże omijałem i nie szalałem A na jesień zakoszę żonie jakąś pończochę i założę na wylot rury ;) albo pomyśli się nad jakimś Injen Hydroshield.
Kumpel jeździl z taką dziurą w sedanie V gen rok czasu i problemów z woda nie miał.
Ps. Od razu czuć różnicę po zamontowaniu takiego dolotu, auto zbiera się zauważalnie żwawiej.
@Djadi
Na pewno było by lepiej niż bez dolotu ale wtedy pokusiłbym się o wsadzenie stożka do szczelnej puchy by brał całe powietrze tylko z dolotu. Dzięki dziurze z przodu ruch powietrza jest na tyle duży że o branie ciepłego powietrza z komory silnika nie trzeba się martwić.
Co jeśli ten otwór przy podłużnicy w d14 jest zaślepiony? - młotek i przecinak?
Co jeśli ten otwór przy podłużnicy w d14 jest zaślepiony?
a o który Ci dokładniej chodzi? ten pierwszy na foto webi80 ?
Chłopaki a co myślicie o tym ? http://www.mapet-tuning.com/sklep/product_info.php?cPath=586_590&products_id=3662 wiem ze na fotce jest Vento ale wydaje mi się że ładnie by się wkomponował w błotnik każdego auta. Wspawać polakierować a zimne powietrze będzie docierać do stożka i bez zbędnego syfu z jezdni. Ja jestem na Tak a Wy ? Kurcze muszę nad tym pomyśleć :) Do tego osłona od użytkownika Jaro i moja Parówa oddychała by pełną piersią :D O razu proszę Was abyście nie pisali że to styl Calibry ani że to nie jest JDM bo nie każdy user tergo forum do tego dąży
To jeśli idąc tak konkretnie to równie dobrze można zrobić wlot bezpośrednio w masce, taki mały garb byłby szybki nadmuch.
I drożej i więcej z tym roboty (spawanie, lakierowanie) i mniej estetycznie. Ale to tylko moje zdanie.
W przedlifcie bez halogenów, miałem dolot poprowadzony z kratki pośrodku zderzaka. W polifcie będę montował halogeny wiec wcześniej czy później i tak musiałbym dziurę wiercić.
a o który Ci dokładniej chodzi? ten pierwszy na foto webi80 ?
Dokładnie ten z którego wychodzi rura spiro do stożka, nie w każdej wersji jest on fabrycznie wycięty.
a o który Ci dokładniej chodzi? ten pierwszy na foto webi80 ?
Dokładnie ten z którego wychodzi rura spiro do stożka, nie w każdej wersji jest on fabrycznie wycięty.
No jak jest zaślepione to będzie trochę roboty bo blacha tam cienka nie jest. Kilka nawierceń na obwodzie koła, przecinak i powinno puścić :)
Ps. Ta rura spiro nie jest tak prosto zamontowana jak na tej focie. Po wywaleniu rezonatora jest tam nieco miejsca i po zamontowaniu zderzaka powyginałem ja trochę w bok i w górę aby zminimalizować ryzyko zachlapania wodą. (można ręką sięgnąć włażąc pod wóz)
co do tych metalowych wlotów ( z vento) widziałem swego czasu podobne na allegro i polowe tańsze :D podobne sa tez w starych mercedesach kaczkach :D
Widziałem gdzieś w dziale giełda obudowy na stożek z laminatu, ale niestety brak już tego ogłoszenia, ktoś może pamięta nick osoby która się tym zajmuje ? Rozważam taka osłonę i doprowadzenie zimnego powietrza jak wyżej, chyba że nie warto się bawić i może jednak CAI
Przy CAI to bezwzględnie hydroshield jest potrzebny a czytałem że i tak do końca to on taki skuteczny nie jest, więc jazda w deszcz odpada.
No i przy CAI więcej roboty i drożej to wszystko wychodzi bo rura z nierdzewki w odp kształcie musi być przez ten otwor przeprowadzona, a tak masz krótszą z nierdzewki z 1 zagięciem a dalej to rura spiro za 10zł.
Ogólnie to ja już mam shortram więc żeby to dopracować bo mam tylko taką niby osłonę termiczną na stożek od strony silnika i kolektor owinięty więc idąc dalej chciałem zamknąć filtr w tej obudowie i wyprowadzenie dać właśnie w zderzak jednak nie rezygnując z halogenów i ten pomysł z dodatkową dziurą w zderzaku nawet ciekawy jest, czekam tylko na namiar kolesia który robi te puszki, żeby zasysało tylko zimne powietrze.
Przy CAI to bezwzględnie hydroshield jest potrzebny...
A co to to takiego jest bo pierwsze słyszę?:)
Już wiem, ale czy taka skarpeta nie ogranicza przepływu powietrza??
Też jestem bardzo ciekawy jaki ma wpływ taka osłona i czy na prawdę warto tyle kasy na to wydać bo przecież aż 175zł i to chyba taniej bo na forum ktoś sprzedawał,drugie tyle co stożek Fujity!
Dawno temu czytałem wątki o hydroshieldzie i opinie wielu forumowiczów wskazywały że 100% skuteczny on nie jest. Z tego co wyczytałem to nie ogranicza przeplywu powietrza na tyle by to jakoś odczuć czy zauważyć. Okupione jest to pewnie tym że wodoszczelny to on nie jest, co najwyżej wodoodpory i to pewnie tylko do pewnego momentu. Jak spadnie na niego kilka kropel to luz ale ze stożkiem ubranym w skarpetę, znajdującym się niemal na wierzchu auta (CAI), w ulewę czy duży deszcz to bym wyjazdu nie ryzykował.
dokładnie w szczególności ze skutki zaciągnięcia wody przez stożek mogą być bardzo tragiczne (hydrolock) i po silniku
Nadal brak namiarów na kogoś kto robi te osłony na stożek z laminatu, CAI sobie jednak odpuszczę, może jednak wypróbuje opcję http://filtry.simota.home.pl/filtry/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=388&category_id=72&option=com_virtuemart&Itemid=1 i do tego dam tą rurę ze zderzaka.
zeby strozek zassal wode musial bys wjechac do rzeki jak go wkladasz miedzy zderzak a kolo jest jest tam osloniety plastikiem i wody sie dostaje nie wiele tyle ze strozek jej nie przepusci takie moje zdanie
Wystarczy jechać za tirtem w mocnym deszczu lub aby pojazd jadący z naprzeciwka nachlapał solidnie przejezdzając przez kałużę i masz, kolego Xus, klops. Ja bym nie ryzykował...
Po wczorajszym oberwaniu chmury ja już też nie będę ryzykował, nie wiem czy wody było aż tak dużo czy po prostu na naszych drogach kanały burzowe leżą odłogiem nie czyszczone przez nikogo.
nie wiem jak to jest do konca ale wiem tylko tyle ze koles jezdzil z filtrem w zderzaku i mial dziure gdzie powinien byc halogen i tam odrazu stozek ze bylo go widac z zewnatrz jezdzil tak 18mc i nic sie nie stalo
Nadal brak namiarów na kogoś kto robi te osłony na stożek z laminatu, CAI sobie jednak odpuszczę, może jednak wypróbuje opcję http://filtry.simota.home.pl/filtry/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=388&category_id=72&option=com_virtuemart&Itemid=1 i do tego dam tą rurę ze zderzaka.
osłony na stożki robi kolega kuba_guzik110, sam od niego brałem takową osłonę i właśnie jestem w trakcie montażu
mam różne graty na zimny dolot do silnika, link jest w mojej sygnaturze;)
mam różne graty na zimny dolot do silnika, link jest w mojej sygnaturze;)
Nom, mój już czeka na założenie .
Jednak osłona na filtr jest potrzebna... Przez ostatnie 2 dni zaliczyłem takie oberwania chmury, że na poważnie zacząłem obawiać się o filtr... Zatrzymałem się na CPN-ie by pod dachem zerknąć pod maskę czy aby okolic filtra nie zalało. Co ciekawe rura spiro wyprowadzona ze zderzaka była w środku sucha, sam stożek od spodu też. Jednak woda i to w ilości której można by się obawiać, przedostawała się w okolice filtra pomiędzy maską, reflektorem i dalej nadkolem (najwidoczniej pęd powietrza wpychał ją pod maskę). Z rozciętej butelki po mineralnej zrobiłem prowizoryczną osłonkę by dojechać bez nerwów do domu (30km).
Jednak osłona na filtr jest potrzebna... Przez ostatnie 2 dni zaliczyłem takie oberwania chmury, że na poważnie zacząłem obawiać się o filtr... Zatrzymałem się na CPN-ie by pod dachem zerknąć pod maskę czy aby okolic filtra nie zalało. Co ciekawe rura spiro wyprowadzona ze zderzaka była w środku sucha, sam stożek od spodu też. Jednak woda i to w ilości której można by się obawiać, przedostawała się w okolice filtra pomiędzy maską, reflektorem i dalej nadkolem (najwidoczniej pęd powietrza wpychał ją pod maskę). Z rozciętej butelki po mineralnej zrobiłem prowizoryczną osłonkę by dojechać bez nerwów do domu (30km).
Ale samą spiro rurą nie zaciąga ? To spoko bo chce zrobić tak jak ty, ale dać airboxa i trochę się bałem żeby właśnie nie zaciągnęło samą spiro rurą.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.