mule
16-09-06, 18:29
witam, patrzylem do wyszukiwarki ale niebardzo cos znalazle,
ostatnio poczelo mi cos popierdywac nazimnym silniku, podejrzewalem oczywiscie wydech, a z nasluchu przednia jego czesc (laczenie czy cos) no niestety dzis wyszlo na jaw ,ze to kolektor jest pekniety i z niego pierdzi poki sie nie rozgrzeje
i teraz moje pytanie, czy jest mozliwosc w miare skutecznego pospawania takiego kolektora hondowego? i czy jest sens? nie mam aktualnie za bardzo kasiory na sportowego, znow uzywka tez moze dlugo nie posluzyc i kasa w bloto:(
a i jeszcze 2 kwestie, czy jezdzenie z takim peknietym kolektorem moze zaszkodzic silnikowi itp?
i 2 gdybym wywalal seryjnego kolektora, to kupujac sportowy zostaje bez katalizatora, nie przyczepiaja sie przy przegl techn??
z gory dzieki
ostatnio poczelo mi cos popierdywac nazimnym silniku, podejrzewalem oczywiscie wydech, a z nasluchu przednia jego czesc (laczenie czy cos) no niestety dzis wyszlo na jaw ,ze to kolektor jest pekniety i z niego pierdzi poki sie nie rozgrzeje
i teraz moje pytanie, czy jest mozliwosc w miare skutecznego pospawania takiego kolektora hondowego? i czy jest sens? nie mam aktualnie za bardzo kasiory na sportowego, znow uzywka tez moze dlugo nie posluzyc i kasa w bloto:(
a i jeszcze 2 kwestie, czy jezdzenie z takim peknietym kolektorem moze zaszkodzic silnikowi itp?
i 2 gdybym wywalal seryjnego kolektora, to kupujac sportowy zostaje bez katalizatora, nie przyczepiaja sie przy przegl techn??
z gory dzieki