PDA

Zobacz pełną wersję : dziwny smród w środku mojej hondy



tomeczek2006
15-09-06, 17:25
witam wszystkich
mam mały problem...zaoważyłem,a raczej poczułem ostatnio dziwny zapach w środku auta.
wystarczy ze pojezdze z 15 min po miescie i w srodku zaczyna smierdzieć tak jakby przypaloną gumą lub jakąś instalacją elektryczną.w kazdym razie czyms przypalonym.
wykluczam sprzęgło bo to podobno śmierdzi zgniłymi jajami :lol:
sprawdzałem koła czy gdzieś przypadkiem mi nie obcierały,ale wszystko wygląda dobrze.
moze to alternator bo juz niezle hałasuje i szumi?
a moze to wina zapchanego,zepsutego katalizatora?
w aucie zapach jest bardzo intensywny a na zewnątrz przy bezwietrznej pogodzie prawie nie wyczowalny...
auto jezdzi na gazie
co to waszym zdaniem moze byc

LIO
15-09-06, 19:35
moze cos ci sie przyczepilo do ukladu wydechowego i sie przypala podczas jazdy. Wejdz pod auto

tomeczek2006
15-09-06, 22:05
witam ponownie
otoz dzisiaj pojezdziłem troche po miescie i i zwracałem uwage na ten smrod.na początku było tak jak zawsze a puzniej przez chwile było to bardziej intensywne i kiedy zaparkowałem auto to chciałem zamknąć szyberdach a tu zonk!!!
szyber nie działa a przy okazji wycieraczki i spryskiwacze(tyle usterek jak narazie wyłapałem)
sprawdzam bezpieczniki a tam spalona 20tka.wymieniam ją na nową przekręcam stacyjke tak zeby działało radio wciskam przycisk do zamykania szyber i zamyka się ładnie.następnie przekręcam stacyjke dalej i słyszę pstryk i oczywiście bezpiecznik sie przepala.
teraz mam pytanie do was czy ktoś kiedyś miał coś podobnego???
boje sie jezdzić żeby mi tak przypadkiem inne bezpieczniki po kolei nie robiły pstryk,pstryk :)

ppm702
15-09-06, 22:08
mi teraz śmierdzi, bo przykleiła mi się jakaś folia do wydechu i musi się wypalić - pójdź tym tropem :)

tomeczek2006
15-09-06, 22:13
ok
jutro postaram sie oblukac furkę od dołu...
a czy do sprawy tego wywalającego bezpiecznika ktoś ma jakieś pomysły???

LIO
15-09-06, 23:11
co do "smieci" w wydechu juz napisalem

tutaj jak widac cos jest z bezpiecznikami i zwarciem w instalacji na danym obiegu w momencie jego uzycia.
Pozostaje ci przebranie instalacji, albo pojechanie do dobrego elektryka. Nic innego nie pozostaje, a napewno gdybanie na odleglosc poprzez forum.

tomekk
15-09-06, 23:13
Pójdę tropem dedektywistycznym - może jakaś kuna wgryzła Ci się gdzieś w kable - co się auto nagrzeje, to ona się "podgrzewa" i nie pachnie ładnie, a do tego jeszcze jakieś zwarcie zrobiła i przepala Ci bezpieczniki... może pójdź tym tropem :D