Zobacz pełną wersję : Stukające zawiasy tylnej kanapy
Czy ktoś znalazł na to rozwiązanie? Jak to rozebrać, bo jakoś nie mogę w żadnym manualu od 5D wytłumaczenia znaleźć. Stukają u mnie na 100% zawiasy w których tkwi oparcie, te "po których" kręci się oparcie kiedy je składamy. Nie sam zatrzask oparcia, bo ten przestał stukać po owinięciu taśmą.
podpinam się do wątku ! Mam to samo caly czas cos stuka ;/ i wiem ze jest to tylne oparcie kanapy.
Rozumiem ze macie 100% pewnosci.
Bo ja bym obstawial zamek tylnej klapy.
no ja juz rok czasu dochodzę co to stuka, jak ktoś siedzi z tylu to nie stuka wiec ja tez wnioskuje ze to coś z kanapa...
Ja bylem swiecie przekonany ze to kanapa, okazalo sie ze klapa. Sprobujcie lekko (doslownie 1 mm) obnizyc zaczep od klapy - to co jest nad zderzakiem. Klapa powinna sie zamykac twardo i po zamknieciu siedziec sztywno. U mnie to bylo to.
zamek mam opuszczony na maxa w dol, w uszczelkę na klapie włożyłem waz ogrodowy a pod półkę włożyłem na całej długości grubą piankę a to delikatnie stukanie nadal sie wydobywa spod tylnej kanapy :D
Mnie też prześladuje stukanie z tyły auta hmm czasem się zastanawiam że to chyba półka stuka
To se wykreccie kanape i zdejmijcie polke i pojezdzijcie - okaze sie czy stuka czy nie :D
Rexio już tak jeździłem;) wywaliłem wszystko z bagażnika z wyjątkiem w sumie tylnej kanapy i dalej stukało :D ale ostatnio to jzu mi sie wydaje ze to cos stuka tak jakby z prawych tylnych drzwi (za pasażerem) , sprawdzałem też w weekend ta kanapę i zero luzów, na domiar złego skrzynia w bagażniku dociska oparcie tak ze nawet nei drgnie. wszystkie kabelki, druty i inne pancerze w klapie, w nadkolach ,w bagażniku i za wygłoszeniem mam opierd... gąbką:D, cala polka tylna siedzi na 3 cm piance, dociśnięta wężem ogrodowym w uszczelce i zamkiem ściśniętym na makxa w dol, ta dykta na dole w bagażniku wyłożona jest od spodu także 3 cm pianka i przyciśnięta skrzynia basowa która to jest 2 taśmami praktycznie "przyspawana" do podłogi, lewarek w bagażniku owinięty, nie wożę żadnych kluczy czy innych narzędzi. Apteczka, gaśnicą i trójkąt taśmami przyczepione do blachy i oczywiście tez owinięte pianka, nawet kolo zapasowe owinięte pianka a jednak dalej coś sie tłucze. .Moze to tylko mój film bo w sumie jak ktos ze mną jedzie to mówi ze nie słuchać ale ja go słyszę bardzo dobrze ;) jakiś pierd.. plastik gdzieś sie czai i mnie strasznie ....:D wszystkie zawiasy drzwi tez sprawdzone nawet nie drgną, te tylne drzwi tez rozebrałem i oczywiście co sie dało opierd... w piankę ale dalej puka ... przecież to jest jakaś kpina hehe
Panowie, porządek proszę! :) Pisałem już że wszystkich innych stuków się pozbyłem - tylna półka, zatrzaski foteli, tylna klapa, rurka miedzy blachami za lewym boczkie mw bagazniku, linki idace do otwierania bagaznika itp itd - mnostwo tego bylo. Jezdzilem z tylu w bagazniku :D i jak siadam na zlozone oparcie tylnej klapy - za kierowca - to przestaje i tylko czasem stuknie lekko, wtedy czuje i slysze, ze to jest to.
Jak wyjac oparcie tylnej kanapy? Jak to zdemontowac?
teg a jaki to rodzaj stuknięcia?:D takie raczej ciche popukiwanie czy normalny stukot? :) wiem ze pytanie jest z dupy ale nie wiem jak to sprecyzować heh
Ja dzisiaj wyczaiłem że mam luzy na siłownikach tylnej klapy i jak spuszczę klapę tak nisko i ruszam nimi to masakrycznie stukają ;/ wiec pewnie do wymiany aha zobaczcie u siebie , bo właśnie taki dźwięk słyszę na nierównościach
Kurde, jak opisać stukot? :D Stukot taki, że słychać, że to ze środka a nie z zawieszenia... Słyszalny głównie przy powolnej jeździe na nierównościach.
Djadi - siłowniki sprawdzę!
Nikt nie wie, jak to rozebrać? :/ Jakoś z manuala nie potrafię tego rozszyfrować.
Panowie, a wiecie że u nas wewnątrz, w bagażniku, po lewej stronie, z boku pod tapicerką, w nadkolu (już nie wiem jak to dokładniej napisać :P) jest taka klapka, i podczas zamykania drzwi (gdy wszystkie inne są zamknietę, szyby zamknięte) ona jakby upuszcza powietrze i "wyrównuje ciśnienie w samochodzie" I ona właśnie tak stuka :) może o to wam biega ? :P
Odpowietrznik, nie o to im biega. Ja tak to czytam i ciagle stawiam na KLAPĘ. Czekam az dojdziecie do tego sami.
U mnie klapka odpowietrznika jest... leciutka i gumowa. Nie wiem czy po lifcie tak jest, czy co, ale nie ma szans stukać.
Tylna kanapa wyjęta, dół i oparcie wylądowały w wannie w praniu :) Jeśli chodzi o kanapę, to nie stuka - rzeczywiście jest luz ale wygląda że da się z tym coś zrobić, zobaczę, jak wyschnie ;) Oparcie już nie puka! Bo go nie ma :D
Ale teraz słyszę inny stukot :/ Stukot oparcia go zagłuszał. Stawiam na klapę bagażnika lub właśnie siłowniki, bo rzeczywiście mają luz kiedy klapa jest opuszczona, ale czy to może stukać?
Chciałem opuścić zatrzask zawiasu klapy, ale za grzyba tych śrub nie mogę ruszyć! Jak to odkręciliście? :|
Zlikwidowałem też brzęczenie z przodu na dziurach, jakby zza radia - nie wierzyłem własnym oczom, jedna śrubka pod schowkiem była luźna i to podkładka brzęczała, rok tego szukałem i znalazłem! A już chciałem wszystkie plastiki z przodu rozbierać :D
Trzeba miec pare w lapie zeby te sruby puscily. Faktycznie siedza strasznie mocno! :(
Nie mam pary w łapach :) Jadę do Castoramy, może istnieje coś takiego jak śrubokręt montowany na grzechotkę, albo taki żebym mógł na niego rurę jakąś nasadzić.... Za ten czas napisz mi proszę, jak to wyregulować: zatrzask lekko w dół? A co z gumowymi odbojnikami? Napiszcie co wiecie w temacie :)
1. Mazak niezmywalny, rysujesz kreche na nadwoziu nad tym zamkiem zebys wiedzial gdzie jest umiejscowiony seryjnie.
2. Luzujesz sruby
3. Opuszczasz wzgledem namalowanej kreski doslownie o milimetr, przykrecasz, jedziesz na testy :D
no te śruby to tylko bardzo dobrym śrubokrętem, i jak opuścisz juz zamek na sam dol to odbojniki tez skręć .
Wygiąłem dwa śrubokręty, a śruby nawet nie drgnęły :| Nie znalazłem czegoś takiego jak krzyżak zakładany na grzechotkę :/ Po cholerę aż tak to przykręcili?
Ogólnie to wszystkie zawiasy foteli mają luzy...
Psiknij WD40 i odczekaj 2 godziny, puszczą. Po tym zabiegu odkręciłem śrubokrętem bez mniejszych problemów. Przykręcone są tak mocno, bo gwint jest regulowany - gdyby siedziały lekko to każdym stuknięciem klapy przestawiałbyś uchwyt zamka.
Ok, poradziłem sobie tak: pożyczyłem z pracy duuuży śrubokręt z "dziurą" na wylot przez rączkę i zrobiłem dźwignię drugim śrubokrętem :) Poszło prawie bez użycia siły.
Klapa poszła w dół, była prawie na samej górze ustawiona. Jutro wkładam spowrotem fotele i wykładziny, to będę miał pewność ale wydaje mi się, że jest cicho.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.