PDA

Zobacz pełną wersję : Test amortyzatora - film



dsdamian
16-04-10, 16:46
Witam, zdjąłem sprężynke z amortyzatora, celem sprawdzenia go, oto film:
http://www.youtube.com/watch?v=OYfFb9G7JWc

1.pierwsze wcisnięcie tłoczyska jest neutralną siłą, po prostu naciskam na trzpień, tłoczysko wchodzi powoli stawiając opór
2.pozwalam tłoczysku samemu się wypchnąć bez mojej ingerencji
3.próbuje z użyciem siły wcisnąć tłoczysko, wpada jak widac na filmie, stawia opór lecz ja jestem silniejszy, aż do ugięcia odboju

czy takie amorki kwalifikują się do wymiany? czy jest to oznaka działającego sprzętu?

pozdrawiam

Chipsy2
16-04-10, 22:05
Nie łatwiej było podjechać na jakąs Stację kontroli pojazdów ? Koszt testu amortyzatorów to jakieś 20-30 złotych i wtedy się dowiesz jaką maja sprawność.

bulikcbr
16-04-10, 22:12
Jeżeli by wogóle nie wybijał to padnięty fest.Wybija ale jakoś słabo więc chyba powoli się kończy.

dsdamian
16-04-10, 22:17
chipsy2, ja ich nie wyjmowałem z auta tylko po to by je sprawdzic, miałem je wczesniej, leżały sobie, a że dzien miałem wolny, to sie zacząłem bawić w zdejmowanie sprężyn

teg
16-04-10, 22:52
Mogłeś się chociaż do tego filmiku ubrać :D:D:D ;)

Budziniak
16-04-10, 23:17
Taki wciskanie na nic nie wskazuje :D
Miałem w ręku amory którego tłoczysko po puszczeniu luźno wpadało do środka bez najmniejszego oporu. W sumie to praca amorów podczas jazdy jest zupełnie inna. Lecz aby było fajnie nawierć malutką dziurkę na dole amora i wyciśnij zawartość za okno :D

dsdamian
16-04-10, 23:36
Miałem w ręku amory którego tłoczysko po puszczeniu luźno wpadało do środka bez najmniejszego oporu.

no to oznacza że amor zdechł.

ja tak sobie na chłopski rozum myśle, że jako człowiek używając połowy możliwości swojej siły, potrafie wepchnąć tłoczysko do dna, to na pewno potrafi to zrobic masa samochodu na nierównościach. wiadomo ze jak amor dobija to jego koniec, on ma trzymac sztywno bude, a nie tak sobie pluskać, nie mam porównania do innego, bede miał w poniedziałek, wyjme swój z auta i zobacze.

a co do tego nawiercania, to lepszy efekt byłby na nowych amorkach, może podejmiesz się?

ps.łap punkt na drzewo ;)

Gorliś
17-04-10, 03:04
Tak po pierwsze to amortyzatorowi chyba nie do konca jest wszystko jedno czy jest do gory nogami. Po drugie jak musisz sie sprezyc zeby go scisnac, i wypycha tloczysko spowrotem to ogolnie jest sprawny.

skolopendra
20-04-10, 21:45
to ogolnie jest sprawny.

ale baardzo ogólnie :D

Shelby26
20-04-10, 21:59
Radze jechać na Stacje Kontroli która ma urządzenie do badania tłumienia amortyzatora.Minimalna wartośc tłumienia dla samochodu osobowego to 20% jesli ma około 50-60% jeszcze jest dobry

Budziniak
20-04-10, 22:15
a co do tego nawiercania, to lepszy efekt byłby na nowych amorkach
Robiłem tak na nowych więc dlatego polecam, zgięty ten element z gwintem więc nie było szkoda :)
Poza tym wyjmujesz nowy amor z pudełka i też go ręką wciśniesz. Jak siedziałem na szkoleniu Sachs-a facet powiedział że przed zamontowaniem należy nowy amor kilka razy przepompować robię tak za każdym razem i amory bez problemu wciskam rękoma.

marf
20-04-10, 22:34
Amortyzator można testować ręcznie w celu orientacyjnego stwierdzenia jego użyteczności. Amortyzator to nie spężyna (gazowa/olejowa), nie musi się samoczynnie wysuwać, sprawdzenie polega na wsunięciu i wysunięciu tłoczyska z użyciem takiej samej (niezmiennej) siły. Tłoczysko powinno pracować jednakowo na całej długości czyli bez przeskoków czy zacięć, ważne aby przy sprawdzaniu amortyzatorbył w "naturalnej" pozycji pracy - pionowo tłoczuskied do góry (odwrotnie niż na filmiku).

PS. Przepraszam ze ewentualne błędy ale siędzę z przyjacielem - W. Strong'iem. :D

Budziniak
20-04-10, 22:41
A nie jest przypadkiem tak że amory olejowe inaczej reagują na ręczne ugięcia jak gazówki ( gazowo - olejowe ) ? Czytałem gdzieś że po tym że amor sam odbija do góry można poznać że jest gazowy czyli gazowo -olejowy. Czy wujek Strong coś o tym wie ? :)

***Marco***
20-04-10, 22:48
jak jest amortyzator twardy typu bilstein B6/8 < po wsisnieciu, nawt jak jest nowy sam nie wyjdzie, amortyzator tlumi drgania a nie tzryma auto w powietrzu od tego jest sprężyna.

marf
20-04-10, 23:55
Wujek Strong (jego drugi brat) twierdzi ze gaz wprowadzony do amortyzatorów tzw wysokociśnieniowych (25-30 bar) lub niskociśnieniowych (2,5-3 bar) - te stosowane w MacPherson'ach, ogranicza efekt spienienia się oleju, nadając amortyzatorowi większą wydajność roboczą. (oczywiście wiemy że przy dużej prędkości jazdy przepływ oleju w amortyzatorze może spowodować wytworzenie się piany z oleju i powietrza,a stałe ciśnienie wywierane na olej przez gaz gwarantuje natychmiastową reakcję oraz cichszą pracę zaworów tłoka).;)

subbler
21-04-10, 00:06
czy tylko ja czytam manual ?? :o Dolny prawy róg, jak dla mnie - amor z 1go postu nadaje się na śmieci, że niby co on miałby zamortyzować jak nawet sam siebie nie może.
http://img163.imageshack.us/img163/465/mnual.th.png (http://img163.imageshack.us/i/mnual.png/)

PS. Ziooom :) ubierz coś przed kręceniem filmu - męskie nogi to nie jest coś co chciałem oglądać przed snem :D

WaSSIL
21-04-10, 01:52
Mogłeś się chociaż do tego filmiku ubrać
dobrze że na waleta po pokoju nie goni :D

dsdamian
21-04-10, 15:30
PS. Ziooom ubierz coś przed kręceniem filmu - męskie nogi to nie jest coś co chciałem oglądać przed snem
dobrze że na waleta po pokoju nie goni

prześmiewcy kieeeerwa :p