PDA

Zobacz pełną wersję : Stuki, puki + tarcie



qbson
16-04-10, 13:51
Witam serdecznie wszystkich!

To mój pierwszy wątek, szkoda, że od razu z problemem.
Mam delikatny problem i po krótce postaram się go opisać, może ktoś wie co począć dalej.

Moja hanna jest z 2008, sport 5d. Wszystko było w porządku do lutego br. Wtedy to podczas srogiej zimy, samochód stał w ogóle nie używany ok 2 tyg po chmurką i po odpaleniu i powrocie do normalnego użytkowania pojawił się problem z hamulcami.
Na początku w ogóle nie hamował (tarcza cała w rdzy etc) przez jakieś kilka km jazdy, ale odzyskał sprawność hamowania. Niestety pozostał pewien dziwny objaw. Mianowicie w czasie jazdy, gdy delikatnie muskam po hamulcu (tak delikatnie, że auto prawie nie hamuje) czuje dziwne drgania pod pedałem hamulca. Nie jest to natomiast objaw jakby była ewidentnie krzywa tarcza (są proste - sprawdzałem). Jest to wrażenie jakby na tarczy "było coś delikatnie naklejone" i między klockami to wadziło.
W czasie jazdy tego nie ma.
Byłem w ASO. Sprawdzili, rozebrali i stwierdzili, że układ hamulcowy do smarowania i czyszczenia, a w dodatku do wymiany klocki. Ok, zapłaciłem 150zł za czyszczenie i conajmniej drugie tyle za klocki i chole*a dalej tak jest jak było. Pojeździłem jakieś 200km, dalej tak samo, więc wróciłem do ASO i tłumaczę, że nie naprawili tego.
Oni na to, że jest to dziwne, bo tarcze są proste i wszystko powinno grać. No to pojechałem z kierownikiem serwisu na jazdę testową. Przejechał się i stwierdził, że takie minimalne drgania to nic poważnego, że takie coś musi być, ponieważ nie ma idealnej tarczy (wtf?).
I moje spotrzeżenia: wczesniej jeździłem 8 letnim francuzem - nic takiego nie było, specjalnie pojeździłem autem znajomego (10letnie a6) - też nic nie ma podobnego z hamulcem.

Proszę powiedzcie mi czy u Was też tak jest przy hamowaniu? jak mam im wytłumaczyć, że tak nie powinno być?

I jeszcze druga kwestia: coś mi stuka w zawieszeniu. W sumie nie ma reguły kiedy, czasem na zakręcie, czasem na progu zwalniającym. Ostatnio mi wylał amortyzator z tyłu (wymienili na gwarancji, ale tylko jeden (sic!)). No i powiem szczerze, że nawet nie wiem czy jechać do nich w sprawie zawieszenia, czy nie, bo pewnie znowu powiedzą, że tak ma być.

Proszę o pomoc i rady.
Pozdrawiam

szubek
16-04-10, 14:09
cóż można Ci doradzić, borykasz się z typowymi usterkami tego auta - albo zmienić serwis albo się przyzwyczaić, na odległość ciężko bedzie Ci doradzić ja także mam spory problem z przednim zwieszeniem stuki póki itd. i na razie nic nie poradzili ale nie odpuszczę, bo to nie jest normalne. Przyczyn może być wiele więc zmień serwis , nic nie powino drgać.
Przyczyną wielu podejrznych usterk|( drgań, dziwnych odgosów rezonujących w postaci pukania) są niestety nasze koła a dokładnie opony 224/45/17 tak niski profil wymaga idealnego wyważnia koła co za tym idzie na układ kierowniczy przenosza się wszelkie nierówności drogi co u nas jest normą. Ja od nowości auta walczą z drganiami na kierownicy ( tzw. tupaniem opon) i nic nie moge z tym zrobić a przejechałem już 35 tyś. km.

Artur S.
16-04-10, 14:12
Witam!
Ad. pedału hamulca: Nie wiem czy Twój problem jest podobny do tego, o którym kiedyś pisałem tutaj: http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=23543 , ale jesli tak to musze Cię zmartwić i zarazem uspokoić: do dzisiaj nie udało mi się problemu rozwiązać, ale hamulce działają przez cały czas idealnie wciąż na tym samym komplecie tarcze/klocki.
Co do stukania zawieszenia: temat rzeka - pogrzeb na forum bo dość często był on poruszany (pisał o tym m.in. user "Kozo").
Pzdr - Artur S.

qbson
16-04-10, 15:02
Przede wszystkim, dzięki Panowie za szybką odpowiedź!


do dzisiaj nie udało mi się problemu rozwiązać, ale hamulce działają przez cały czas idealnie wciąż na tym samym komplecie tarcze/klocki.
No to w pewnym sensie Arturze mnie uspokoiłeś :). Wobec tego już jestem umówiony do innego ASO i zobaczymy co tam wymyślą w tej kwestii.


Co do stukania zawieszenia: temat rzeka
Tak tak, wiem :) - przeczytałem już mnóstwo opisanych problemów o zawieszeniu i co użytkownik to coś innego się z autem dzieje (chyba norma - niestety :( )


Ja od nowości auta walczą z drganiami na kierownicy ( tzw. tupaniem opon) i nic nie moge z tym zrobić a przejechałem już 35 tyś. km.
To współczuję Ci bardzo w tej kwestii, bo to dopiero musi irytować. Cóż, wyważę koła, zrobię zbieżność i zobaczymy co się będzie działo.

Dzięki wielkie za pomoc!
Pozdrawiam

xVRoBVx
16-04-10, 15:03
Kolego po pierwsze zmień SERWIS!!! jak mogli ci policzyć za coś co nie było do zrobienia i do tego nie dało żadnego rezultatu. Moja propozycja jak widzę jesteś z Krakowa więc polecam Serwis Hondy w Nowym Sączu umów się i porozmawiaj z kierownikiem panem Sławkiem Orczykowskim oni na pewno wszystko dokładnie sprawdzą i zrobią co potrzeba. Ja sam jestem z Łodzi i jeżdzę tylko tam na przeglądy mam nie daleko rodzinne więc zawsze się umawiam wtedy kiedy jestem w odwiedzinach. A po drugie ten Serwis Hondy był najlepszym w tamtym roku w i dostał nagrodę.

Co do hamulcy miałem mały problem kiedyś jak samochód długo stał nie używany w garażu i hamowanie było kiepskie i na zakrętach przy małej prędkości miałem niesamowicie głośne tarcie się metalu zalałem tarcze WD i przeszło ale to jest inna sprawa:)

Polecam jak szubek pisał i ja ci też radzę zmien szybko SERWIS!!!

A jeszcze jedno jakbyś jednak się zdecydował na Nowy Sącz to powiedz że poleciłem ci go kolega z Łodzi od czarnego sporta 5d:)

qbson
16-04-10, 15:13
Polecam jak szubek pisał i ja ci też radzę zmien szybko SERWIS!!!
Dokładnie od tego zaczynam. Już się umówiłem do Krężela u nas w Krakowie, zobaczymy czy są w miarę rozgarnięci i potrafią pomóc. Jeśli i oni nie pomogą - skorzystam z propozycji i pojadę do N.Sącza.

PS. Do tej pory serwisowałem w Arherze, na ul. Kapelance - miła obsługa, ale zawsze jak miałem jakiś problem, to odp od nich była w stylu "tak ma być, bo to normalne zjawisko, proszę się nie przejmować". Po prostu diagnozy na poziomie przedszkola...

arkadiusz29
16-04-10, 15:24
Kurcze co jest z tymi zawieszeniami w 1.8??Niedawno zaczepił mnie chłopak na stacji benzynowej,ja tankowałem swojego a on własnie 1.8 5D.Gadka ze chciałby porozmawiać,ze interesuje go FN2,czy moze sie ze mną przejechać...itp.No i jadąc własnie głównie zwrócił uwage na prace zawieszenia u mnie cisza a ponoć u niego stuki,puki podobno koszmar no nie mówiąc standardowo o plastikach,podszybie itd.Ogólnie był zszokowany kulturą pracy zawiasu w Fn2 i brakiem trzasków plastików.Oczywiście silnik to inna sprawa.Jestem ciekaw dlaczego jest aż tak dramatyczna róznica między tymi autami.Trzaski ok może sztywność budy ale zawieszenie???Hmm przejechaliśmy przez tory to mówił ze to jest niemozliwe jaka jest róznica.Ja tego nie wiem.
Natomiast zgodziliśmy sie z jednym,strasznie badziewne i tandetne materiały i wykończenie.Ja mam w swoim 20tyś przebiegu i mam wytarcia na podłokietniku delikatnie, a na oparciu ręki w drzwiach już zdecydowanie mocniej:eek:.Nie do pomyślenia!Plastik i wykończenie to jest jakieś nieporozumienie dobrze,ze jazda rekompensuje reszte ale jak by mi jeszcze stukało,pukało to starciłbym cierpliwość do tego auta!

qbson
16-04-10, 15:30
Kurcze co jest z tymi zawieszeniami w 1.8??Niedawno zaczepił mnie chłopak na stacji benzynowej,ja tankowałem swojego a on własnie 1.8 5D.Gadka ze chciałby porozmawiać,ze interesuje go FN2,czy moze sie ze mną przejechać...itp.No i jadąc własnie głównie zwrócił uwage na prace zawieszenia u mnie cisza a ponoć u niego stuki,puki podobno koszmar no nie mówiąc standardowo o plastikach,podszybie itd.Ogólnie był zszokowany kulturą pracy zawiasu w Fn2 i brakiem trzasków plastików.Oczywiście silnik to inna sprawa.Jestem ciekaw dlaczego jest aż tak dramatyczna róznica między tymi autami.Trzaski ok może sztywność budy ale zawieszenie???Hmm przejechaliśmy przez tory to mówił ze to jest niemozliwe jaka jest róznica.Ja tego nie wiem.
Natomiast zgodziliśmy sie z jednym,strasznie badziewne i tandetne materiały i wykończenie.Ja mam w swoim 20tyś przebiegu i mam wytarcia na podłokietniku delikatnie, a na oparciu ręki w drzwiach już zdecydowanie mocniej:eek:.Nie do pomyślenia!Plastik i wykończenie to jest jakieś nieporozumienie dobrze,ze jazda rekompensuje reszte ale jak by mi jeszcze stukało,pukało to starciłbym cierpliwość do tego auta!

Niestety, taki urok 5d 1.8 :(. Muszę przyznać, że jeszcze póki co plastiki mi nie skrzeczą i jest ogólnie ok (przebieg 50k km). Ale plastiki przy głośniku w przednich drzwiach mam porysowane, bo chyba nie da się wysiąść tak by o nie nie zawadzić przypadkiem; szybka przy wyświetlaczu też się porysowała, bo chciałem ją umyć zwykłą szmatką, a nie mikrofibrą (:/), przy stacyjce też mam porysowane plastiki, bo czasem za pierwszym razem nie trafiłem prosto kluczem w otwór stacyjki.

arkadiusz29
16-04-10, 15:36
Gdyby to auto było wykonane z odpowiednich materiałów i odpowiednio poskładane to byłby to dla mnie ideał ale w takiej postaci w jakiej go sprzedają niestety do mnie nie przemawia i fun z jazdy tu nie pomoże:mad:.

kuba42
16-04-10, 16:46
Niestety, taki urok 5d 1.8 :(. Muszę przyznać, że jeszcze póki co plastiki mi nie skrzeczą i jest ogólnie ok (przebieg 50k km). Ale plastiki przy głośniku w przednich drzwiach mam porysowane, bo chyba nie da się wysiąść tak by o nie nie zawadzić przypadkiem; szybka przy wyświetlaczu też się porysowała, bo chciałem ją umyć zwykłą szmatką, a nie mikrofibrą (:/), przy stacyjce też mam porysowane plastiki, bo czasem za pierwszym razem nie trafiłem prosto kluczem w otwór stacyjki.

Mam to samo, z szybką i plastikami w drzwiach. Podobno szybkę można wymienić w ramach gwarancji (tylko lepiej się do niej nie dotykać, ponieważ panowie z ASO mogą tak poskładać i zamontować nowe szkiełko, że nie będziesz słyszał silnika-tak mi powiedzial pewien pan w Hondzie, a więc wolę nie ryzykować).
Co do trzeszczenia to plastiki i szybak zaczela mi trzeszczeć po kilku tygodniach po zakupie (byłem w szoku). Po roku użytkowania tak jakby palstiki dotarly się spasowaly (szybka też) i przestało trzeszczeć. Narazie jest bez zastrzeżeń. 22 tyś km. Należy też uważać na progi, podczas wsiadania i wysiadania też się rysują nieodwracalnie. Najlepiej zakladać miękkie kapcie na nogi przed wsiadaniem . Przed Hondą mialem ośmieszanego francuza przez pieć lat tylko wymienialem olej, plastiki nawet po 8. latach nie wydawały dzwięków oraz ani jednej ryski-to taka dygresja.

qbson
16-04-10, 23:14
Podobno szybkę można wymienić w ramach gwarancji
Bez problemu to rozpatrują? Wymieniają tylko szybkę, która osłania obrotomierz, czy dodatkowo jeszcze te po bokach na konsoli?

JCK
16-04-10, 23:25
Można bez problemu wymienić szybkę od obrotomierza? Mi każdy zwraca uwagę na tą szybkę, z fotelu pasażera wygląda jakby czyszczono ją papierem ściernym...Z hamulcami też jest problem, moje na tylnej osi zgniły a tarcze zardzewiały, mało tego, jak byłem w salonie to nikt się na tym nie poznał i mówił że jest wszystko dobrze, efekt tego to że ponad 5 tysięcy kilometrów jeździłem bez hamulców na tylnej osi. Szubek, gdzie serwisujesz auto?

zyga502
17-04-10, 07:47
efekt tego to że ponad 5 tysięcy kilometrów jeździłem bez hamulców na tylnej osi.

nie rozumiem ,jak mogłeś jeździć bez hamulców z tyłu ,chyba ,że to Twój skrót myślowy,nie widziałeś i nie czułeś różnicy w hamowaniu,na tą chwilę to kiepski z Ciebie kierowca skoro sam tego nie dostrzegłeś ,więc nie zwalaj winy na ASO

JCK
17-04-10, 09:11
Widzisz zyga, jak nie znasz całej sytuacji to nie wyciągaj wniosków, byłem w ASO kilka razy, mówiłem że z tyłu jest coś nie tak, że skrzypi, blokuje ale panowie byli bardzo pewni siebie i przekonani że wszystko jest w jak najlepszym porządku, ja niestety nie znam się na mechanice więc jeśli kupiłem samochód i coś złego zauważyłem to w ASO powinni mi fachowo pomóc, ale prawda jest brutalna, oni tam mało na czym się znają, pojechałem do innego mechanika na wymianę klocków na przód i bez problemu zdiagnozował problem, dodatkowo chcieli mnie naciągnąć na nowe sprzęgło, wymiana bez gwarancji za ponad 1000 zł, ponieważ nie potrafili zlikwidować skrzypienia przy naciskaniu pedału, okazało się że wystarczy popsikać jakimś środkiem ponieważ tarł metal o metal, typowa wada tak zbudowanego sprzęgła, więc jeśli mi powiesz że mam nie zwalać wszystkiego na ASO to jesteś w błędzie, powinno im się ufać że rozwiążą problem, a jak widać po kilku wizytach pracownicy wypuszczali mnie samochodem bez tylnych hamulców, jak dla mnie taki samochód nie powinien wyjechać ale może się bali przyznać że tarcze wyglądały jakby miały przejechane ponad 200 tysięcy kilometrów. Dodam jeszcze że pokazywałem im że tarcze są zardzewiałe, ale pytali tylko kiedy przegląd i że do przeglądu mogę spokojnie jeździć. Może to dziwne ale różnica w hamowaniu nie była praktycznie odczuwalna.

qbson
17-04-10, 09:19
więc nie zwalaj winy na ASO

1. ee, ASO jest zawsze winne :D. A jak nie jest to patrz pkt1 :)

zyga502
17-04-10, 10:19
JCK teraz trochę jaśniej się zrobiło,ale nawet nie znając się na mechanice,chyba każdy wie ,że ,gdy auto hamuje to nie ma prawa być rdzy na tarczy,bo klocki ją ścierają,to ASO po prostu Cię spławiało ,a Ty dawałeś się spławiać,u mnie na przeglądzie 40kkm ,powiedzieli,że klocki z tyłu przejadą max 2 km,a ja przejechałem na nich już 18 kkm i zmienię je na ich koszt(robocizna) na przeglądzie 60kkm

JCK
17-04-10, 10:24
Sytuacja brzmi absurdalnie z tymi hamulcami, odwiedzałem ich często, wskazywałem problem, pokazywałem tarcze, każdy szczegół opisywałem ale to było bicie głową w mur, jak sie uprą to nic nie pomoże. Byłem też w innym ASO ale powiedzieli to samo, szkoda że maja takie podejście do klientów.

xVRoBVx
17-04-10, 10:32
A co do klocków hamulcowych na każdym z nich jest przecież ogranicznik który pokazuje ile procentowo są zdarte klocki i można to samemu zweryfikować.

goliathus
18-09-12, 08:04
Witam.
Mam Hondę Civic '06 1,8. Przebieg 102000. Kupiłem stosunkowo nie dawno bo około rok temu. Po pewnym czasie od zakupu zaczęło mi coś stukać. Stuki wyraźnie metaliczne. Raz dobiegały z przodu, raz z tyłu. Podjechałem do ASO Hondy. Powiedzieli, że amortyzatory. Ok, wymienione. Dosłownie wyjeżdżam, ale dalej mi stuka. Wracam się i tłumaczę panom. Ok, po 2 dniach dzwonią do mnie i mówią, że tylne amortyzatory. Podjechałem do ASO opla (zaprzyjaźniony właściciel) mechanik obejrzał, mówi, że amortyzatory są ok. Ale gumy i łączniki stabilizatora do wymiany. Wymienione. Dalej stuka. Zwrócili koszt robocizny. Zostawiłem auto na dwa dni. Dzwonię i co słyszę... "nie wiem, jasna cholera nie wiem" Sprawdzili podobno całe zawieszenie, mówią, że jedyne co pozostało to tylne tuleje wahacza przedniego. Nic innego teoretycznie nie może być. Pytam się a co będzie jak to nie pomoże. "Zwrócimy koszty robocizny..."
Już nie chodzi mi o te koszty, bo jakieś zawsze są... ale po prostu chce się już pozbyć tego stukania. Tutaj piszę, bo już nie wiem co mam zrobić, jak mechanicy z 2 ASO nie wiedzą.
Stuki są raczej z przodu, ale nie raz jak wjadę tylnym kołem to też stuknie (co dziwne też z przodu). Im większa jest dziura w którą wjadę, tym mniejszy stuk. ( :) ) ale przejazdy przez włazy od studzienek to istna katorga. A nie raz w ogóle nie stuka. Niekiedy nawet stuka na prostej i równej drodze jak skręcam. Rzadko, ale bywa. Obok ASO, jest taka masakryczna droga. I tam nawet raz nie stuknie. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Z góry dziękuję za pomoc.

wirtold
18-09-12, 08:20
A stuka gdy choćby lekko naciśniesz hamulec?

goliathus
18-09-12, 08:34
Przy naciskaniu hamulca nic nie stuka.

buri
18-09-12, 08:35
mi tez chcieli w ASO wymieniac lacznki stabilizatora i do tego odboj jak stukalo z przodu (laczniki wymienialem 30kkm temu na oryginalne wiec od razu mi nie pasowalo).
podjedz do zakladu ktory specjalizuje sie w zawieszeniach
u mnie okazalo sie ze stuki pochodzą z układu kierowniczego i do wymiany jest drążek kierowniczy z tym ze u mnie nic nie stukalo z tylu.
na wszelki wypadek zrob sobie taki test - zatrzymaj sie w miejscu i poruszaj kierownica energicznie lewo-prawo i posluchaj czy wtedy stuka

goliathus
18-09-12, 08:42
Po 15:00 wychodzę z pracy, to sobie zrobię ten test. Czy te dźwięki jakie miałeś były "metaliczne"? Z tyłu stukanie dobiega rzadziej niż z przodu, ale mimo wszystko jest. Jeżeli chodzi o zakład który specjalizuje się w zawieszeniu - poleci ktoś jakiś z Krakowa. Swoją drogą myślałem, że w ASO pracują najlepsi fachowcy.

ga_cex
18-09-12, 08:44
Tak jak pisze Buri, może to być przekładnia kierownicza, ja jak miałem przebieg 99.000 to pojechałem w ciemno do ASO i powiedziałem ze strzela, gość posprawdzał i stwierdził, że zaczyna popiskiwać i mi wymienią na nową, czytając dużo postów nie wiem czy dobrze zrobiłem (niby mogą założyć regenerowane) ale mam 123kkm i nic nie strzela.

goliathus
18-09-12, 08:47
Czy jeżeli będę kręcił kierownicą a mimo wszystko nie będzie stukało to będzie to definitywnie oznaczało, że z przekładnią jest wszystko ok? I czy możliwe, że po 2 dniach sprawdzania auta, mechanik by tego nie zauważył, bądź nie zwrócił na to uwagi?
Jaki jest koszt takiej przekładni oryginalna / regenerowana ?

ga_cex
18-09-12, 09:42
Prosty test:
Stawiasz auto na płaskim twardym podłoży - parking etc.
Otwierasz okno od kierowcy + koła prosto i wykonujesz szybkie krótkie ruchy Prawo-Lewo. (stojąc na zewnątrz aby lepiej słyszeć)

Na serwisie windują auto do góry i mogą dokładniej sprawdzić.
Czasem tak bywa, że przy kontroli serwis coś pominie, swoją drogą wiem że to droga zabawa i życzę Tobie aby to jednak nie była przekładnia.
Zdradź kolego skąd jesteś, może się uda z kimś z forum spotkać i pojeździć oboma autkami i porównać.

Przychodzą mi do głowy jeszcze przeguby, ale nie słyszałem aby były one std usterką.

goliathus
18-09-12, 09:55
Jestem z Krakowa. Te ruchy sprawdzę zaraz po wyjściu z pracy, także od razu dam znać. A czy jest jakakolwiek szansa na to, że są to te tuleje o których wspominał mechanik?

wirtold
18-09-12, 10:27
Przy naciskaniu hamulca nic nie stuka.

No to ja bym pooglądał okolice hamulców. Wymieniałem niedawno klocki i tarcze, wszystko wypolerowałem na błysk i... teraz mam łomot :/

A. Znaczy nie chodzi o to czy jak naciśniesz hamulec to coś stuka, tylko o to, czy przy naciśniętym hamulcu stukanie czasem nie ustaje ;) U mnie tak właśnie jest: po oczyszczeniu hamulców pojawiły się luzy i teraz mam stukanie.

buri
18-09-12, 11:24
koszt kompletnej przekladni w aso to kosmiczne pieniadze ale na allegro mozesz kupic kompletna z drazkami wszystkimi juz za 200 pln:
http://allegro.pl/maglownica-przekladnia-civic-viii-ufo-1-8-i-vtec-i2579794071.html
pytanie ile kosztuje wymiana?
a co do mechaników z ASO to niestest nie zawsze sa to najlepsi fachowcy, częściej zasługują na miano wymieniaczy, czego dowodem jest Twoja historia...

goliathus
18-09-12, 11:58
@wirtold Rozumiem, że mam doprowadzić do sytuacji w której normalnie "coś" stuka i wtedy lekko hamując, sprawdzić czy stuki nie ustają?

@buri To w takim razie jak nie ASO to...? Poleca ktoś jakiś dobry serwis w Krakowie?

wirtold
18-09-12, 12:24
Rozumiem, że mam doprowadzić do sytuacji w której normalnie "coś" stuka i wtedy lekko hamując, sprawdzić czy stuki nie ustają?

Dokładnie tak.

buri
18-09-12, 13:04
@wirtold Rozumiem, że mam doprowadzić do sytuacji w której normalnie "coś" stuka i wtedy lekko hamując, sprawdzić czy stuki nie ustają?

@buri To w takim razie jak nie ASO to...? Poleca ktoś jakiś dobry serwis w Krakowie?

szukaj w takich tematach:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?18767-Polecane-i-odradzane-warsztaty&highlight=polecane+warsztaty

w Warszawie jest jedno godne polecenia ASO ze względu na serwis - Autowest
mialem kiedys do czynienia z Car Partnerem i wiem jak tam wyglada podejscie do 'biznesu' i tam bym sie na pewno sie nie wybral.
Znajomy poleca Kolaczka (dawny wielicar)
a tak z ciekawosci to gdzie Ci tyle nawymieniali 'za darmo'?

goliathus
18-09-12, 13:09
Dzięki za podrzucenie tematu. Robione z początku było w Krężlu (nie za darmo, wręcz przeciwnie) Potem w Masdarze

goliathus
18-09-12, 16:20
Podczas hamowania nic się nie zmienia
Przy szybkim kręceniu kierownicą, stuki występują. Ale są całkowicie inne. Są takie głuche. Przy okazji nie wiem czy to ma jakikolwiek związek, ale poczułem zapach spalonej gumy podczas tego kręcenia.

goral33
19-09-12, 11:45
Witam serdecznie. U mnie występuje to samo przy kreceniu kierownicą lewo prawo słychać specyficzne chrupanie, czasami przy szybszym pokonaniu zakretu też hałasuje nie mówie już o nierównościach.Co ciekawe w lato praktycznie cisza samochód nagrany i jest luksus a gdy robi się ok. 12 stopni zaczyna sie od nowa.Wymieniłem też górne mocowania amora z łożyskami przez ok. 3tyg tez była cisza. Pomocy...:)

buri
19-09-12, 16:32
Podczas hamowania nic się nie zmienia
Przy szybkim kręceniu kierownicą, stuki występują. Ale są całkowicie inne. Są takie głuche. Przy okazji nie wiem czy to ma jakikolwiek związek, ale poczułem zapach spalonej gumy podczas tego kręcenia.

jak stuka przy ruszaniu kierownica to albo koncowka drazka, albo drazek/drazki.
przy przekładni kierowniczej jest tez sruba, ktora mozna dokrecic zeby zlikwidowac niewielkie luzy - proponuje zaczac od tego, ja bede walczyl ze swoimi stukami w poniedzialek. zobaczymy czy to to i jesli tak, to czy pomoze dokrecenie tej sruby czy trzeba drazki wymieniac a moze cala przekladnie (oby nie)

co do chrzeszczenia sie nie wypowiadam bo mi przy kreceniu kierownica zawodzi cos z przodu jakby guma o gume ale juz sie przyzwyczailem...

goliathus
20-09-12, 15:06
Ok, byłem u mechanika - Daniel Wszołek na ul. Witkowskiej 54. Diagnoza - przekładnia. Koszt robocizny - 250zł brutto. Ale nie maja możliwości zamówienia przekładni. I teraz prośba do Was, na co zwracać uwagę przy zakupie przekładni na allegro? Chyba, ze jesteście mi w stanie coś polecić. Jakiś forumowicz pisał mi, że ma do sprzedania przekładnie, ale z wersji poliftingowej. Czy taka też może być?

buri
21-09-12, 13:05
Ok, byłem u mechanika - Daniel Wszołek na ul. Witkowskiej 54. Diagnoza - przekładnia. Koszt robocizny - 250zł brutto. Ale nie maja możliwości zamówienia przekładni. I teraz prośba do Was, na co zwracać uwagę przy zakupie przekładni na allegro? Chyba, ze jesteście mi w stanie coś polecić. Jakiś forumowicz pisał mi, że ma do sprzedania przekładnie, ale z wersji poliftingowej. Czy taka też może być?

ouuu to przykro ale tanioszka wymiana jak 250, mi w aso mowili 1000...
a mowiles mu ze jest mozliwosc dokrecenia sruby na przekladni? moze to pomoze.
co do zakupu na allegro to wiadomo - moga ci powiedziec wszystko - ze jest z samochodu z malym przebiegiem i w ogole ale jesli sprzedawca twierdzi ze jest w 100% sprawna to popros o gwarancje rozruchowa. jesli po zamontowaniu bedzie stukac to mu ja zwrocisz, dlatego szukaj raczej na miejscu.
mysle ze nie ma roznicy czy przed czy po lifcie, wiem tylko ze inny jest numer czesci tej przekladni do 2,2 i do 1,8 wiec szukaj do 1,8.
po wymianie daj znac czy problem faktycznie rozwiazany. ja spodziewam sie tego samego

goliathus
21-09-12, 22:33
Jutro jadę na tę jesienną promocję w Hondzie. Zobaczymy, co tam powiedzą o tej przekładni. Przy okazji chyba też powiem o tych śrubach. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jestem niemal pewien, że to chodzi o przekładnię. Po tym jak coś pomajstrowali przy tej przekładni, nie stukało mi nic przez prawie jeden dzień (kto wie czy czasem właśnie tych śrub nie dokręcili) ale potem znowu się zaczęło. Forumowicz mi jeszcze pisał, żebym sprawdził sworznie na końcówkach oraz same końcówki, zanim się zdecyduje na wymiane, także powiem jutro w Hondzie o tym też. Jeżeli chodzi o zakup przekładni, czy da się przed założeniem stwierdzić czy jest dobra czy też nie? Bo sama wymiana 250zł, więc nawet jeżeli się okaże, że dalej stuka i zwróce "sprzedawcy" na gwarancji, to i tak jestem 250zł w plecy :) Swoją drogą jeżeli masz stosunkowo niedaleko do Krakowa, to polecam Ci wybrać się do tego serwisu. Ja tam pojechałem, bo przeczytałem o nich sporo dobrego na tym forum. No a poza tym 250zł to nie 1000zł. Wymienić prawdopodobnie wymienię, więc jeśli się poprawi, na pewno o tym wspomnę.


// Edit //
Byłem na tym całym przeglądzie. Jak ktoś chce dokładnej mojej opinii:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?153515-Bezp%B3atne-sprawdzenie-stanu-technicznego-samochodu-ASO-PROMOCJA!!!&p=1755817&viewfull=1#post1755817

Powiedzieli, że przekładnia jest ok. Wg nich nic nie stuka. Mechanik powiedział, że może amortyzatory... zapomnieli że wymienili 2msc temu... W każdym bądź razie, jade do jeszcze jednego mechanika, zobacze co on powie. Jak nic nikt nie wymyśli, to kupuję tą przekładnię.

goliathus
04-10-12, 22:46
Przekładnia wymieniona. Stuki ustały. Jutro jeszcze dokładnie sprawdzę, ale dzisiaj trochę km przejechałem. Ani razu nic nie zastukało.

ga_cex
05-10-12, 12:36
Czyli jednak przekładnia, a skąd miałeś "dawce" ??? aledrogo ?

goliathus
05-10-12, 21:36
Kolega z tego forum mi sprzedał.

russso
12-10-12, 07:39
Witam!
Wczoraj zauważyłem, że przy kręcenu kierownicą wystepuje dzwięk tak jak by ocierała guma o gumę (dzwięk taki jak guma stablizatora przy wjeżdzaniu na próg zwalniający). Wcześniej to nie występowało i nie wiem czy ma to wpływ na niskie temperatury. Bardzo proszę o jakąś diagnozę co to może byc?
Pozdrawiam!

tynciu88
12-10-12, 08:34
Witam!
Wczoraj zauważyłem, że przy kręcenu kierownicą wystepuje dzwięk tak jak by ocierała guma o gumę (dzwięk taki jak guma stablizatora przy wjeżdzaniu na próg zwalniający). Wcześniej to nie występowało i nie wiem czy ma to wpływ na niskie temperatury. Bardzo proszę o jakąś diagnozę co to może byc?
Pozdrawiam!

Jeśli dzieje się to na postoju to najprawdopodobniej beda to odboje amortyzatorów. Miałem takowy objaw i ostatnio wymieniłem to ustrojstwo i przestało skrzypiec(trzec).

marcin001984
27-10-12, 09:49
U mnie to się dopiero cyrki dzieją. Moim autem jeżdżę od miesiąca i od tego czasu zauważyłem że coś jest nie tak z przednim zawieszeniem.
1. Na nierównościach czy garbach przednie zawieszenie trzeszczy jak w starej furmance. Z tego co wyczytałem tu na forum prawdopodobnie będą to te słynne odboje. Pewności nie mam, nie jestem mechanikiem.
2. Niepewne prowadzenie. Jak jadę z prędkością ok. 110 to muszę trzymać kierownicę dwoma rękami bo jak jedną mam na kierownicy a drugą na biegach to muszę mocniej trzymać kierę żeby mną nie nosiło po drodze. Na drodze na której są nawet minimalne koleiny ściąga mnie raz w prawo, raz w lewo, w zależności czy trzymam się lewej strony pasa czy prawej, a miałem robioną geometrię. Przy gwałtownym starcie na 1 biegu też muszę mocniej trzymać kierownicę bo mam wrażenie że jakbym ją puścił to wyleciałbym z drogi.
3. Ale najlepsze jest to: wczoraj ruszałem na światłach i dynamicznie skręcałem w prawo w zakręt 90 stopni i nagle usłyszałem metaliczne tarcie z przodu z lewej strony jakby metal o metal i w tym momencie przyhamowało koło. Potem już skręcałem jak emeryt. Wtedy nic nie trze. Pomocy!

Camaro
27-10-12, 18:01
Wnioskuję, że auto kupiłeś miesiąc temu - może spytaj poprzedniego właściciela, czy coś grzebał przy nim.

Paluch_tcw
27-10-12, 18:43
U mnie to się dopiero cyrki dzieją. Moim autem jeżdżę od miesiąca i od tego czasu zauważyłem że coś jest nie tak z przednim zawieszeniem.
1. Na nierównościach czy garbach przednie zawieszenie trzeszczy jak w starej furmance. Z tego co wyczytałem tu na forum prawdopodobnie będą to te słynne odboje. Pewności nie mam, nie jestem mechanikiem.
2. Niepewne prowadzenie. Jak jadę z prędkością ok. 110 to muszę trzymać kierownicę dwoma rękami bo jak jedną mam na kierownicy a drugą na biegach to muszę mocniej trzymać kierę żeby mną nie nosiło po drodze. Na drodze na której są nawet minimalne koleiny ściąga mnie raz w prawo, raz w lewo, w zależności czy trzymam się lewej strony pasa czy prawej, a miałem robioną geometrię. Przy gwałtownym starcie na 1 biegu też muszę mocniej trzymać kierownicę bo mam wrażenie że jakbym ją puścił to wyleciałbym z drogi.
3. Ale najlepsze jest to: wczoraj ruszałem na światłach i dynamicznie skręcałem w prawo w zakręt 90 stopni i nagle usłyszałem metaliczne tarcie z przodu z lewej strony jakby metal o metal i w tym momencie przyhamowało koło. Potem już skręcałem jak emeryt. Wtedy nic nie trze. Pomocy!


1. Prawdopodobnie odboje tak jak mówisz.
2. Norma przy kołach 225/45/17 (o ile takie masz). Koleiny to straszna rzecz dla nich.
3. Mogła to być kontrola trakcji skoro dynamicznie ruszyłeś.

marcin001984
27-10-12, 19:09
1. Prawdopodobnie odboje tak jak mówisz.
2. Norma przy kołach 225/45/17 (o ile takie masz). Koleiny to straszna rzecz dla nich.
3. Mogła to być kontrola trakcji skoro dynamicznie ruszyłeś.

Dynamicznie ruszyłem ale bez palenia gum, skręciłem troszkę szybciej niż normalnie, ale nie jak rajdowiec. Wiem na pewno że takie tarcie może być w syrenie, żuku czy wołdze, ale nie w nowoczesnym samochodzie. Do tego owe tarcie wyraźnie przychamowało mi lewe koło.


Wnioskuję, że auto kupiłeś miesiąc temu - może spytaj poprzedniego właściciela, czy coś grzebał przy nim.
Auto kupiłem uderzone w bok z komisu z Niemiec. Wymieniłem łącznik stabilizatora i prawy drążek kierowniczy. Podczas roboty mechanik stwierdził że coś musiało być grzebane w Niemczech bo nie wszystko było poskręcane jak należy. Możliwe że frajerzy z tego komisu coś podmienili, a ja mam problem

Paluch_tcw
27-10-12, 23:47
Dynamicznie ruszyłem ale bez palenia gum, skręciłem troszkę szybciej niż normalnie, ale nie jak rajdowiec. Wiem na pewno że takie tarcie może być w syrenie, żuku czy wołdze, ale nie w nowoczesnym samochodzie. Do tego owe tarcie wyraźnie przychamowało mi lewe koło.

Takie objawy ma właśnie kontrola trakcji. Usłyszysz to już niedługo na śniegu. Poza tym pamiętaj, że przy skręcie łatwiej zerwać przyczepność. Sprawdź ruszając dynamicznie na skręcie czy sie powtórzy w drugim kole.

TeeS1975
28-10-12, 01:47
Ad. 2 obie recę trzyma sie na kierownicy niezaleznie odd prowadzenia i pogody.
Ad. 3 to na 99 % to track control

marcin001984
28-10-12, 12:32
Ok, jak się oblodzi albo spadnie śnieg to dokładnie to sprawdzę, ale moim zdaniem nie powinno to hałasować w ten sposób że głośno słyszę jak metal trze o metal

marcin001984
18-11-12, 21:13
a więc... jak wyłączę VSA to nie ma tego hałasu, nic nie trze. Dzisiaj jechałem w Poznaniu drogą trzypasmową i skręcałem w prawo na wiadukt po ciasnym łuku przez jakieś 50m i stopniowo zwiększałem prędkość aż w końcu zaczęło mnie wynosić z pasa i wtedy załączyła się kontrola trakcji i pojawiło się owe tarcie. Możliwe żeby system ABS działał wadliwie i stąd te tarcie? Jakbym miał ten dźwięk do czegoś porównać to wyglądało by to tak jakbym hamował na zużytych do granic możliwości klockach. Metal o metal

Paluch_tcw
18-11-12, 22:45
Przecież pisaliśmy Ci od razu, że to normalny objaw VSA. Nie masz czym się przejmować.

marcin001984
22-11-12, 17:35
Jeżeli to VSA i tak ma działać to dobrze że to nie żadna awaria. Ale z tego co mi wiadomo system powinien się załączać kiedy przednie koła tracą przyczepność lub auto wpada w poślizg. Wczoraj skręcałem w prawo, nie jechałem szybko tylko normalnie i też pojawiło się te tarcie. Opony mam 205/50/R17

Paluch_tcw
22-11-12, 19:03
Ciężko tak odpowiedzieć. Wyłącz na dłuższy czas VSA i zobacz czy bez tego też pojawi się ten odgłos. Jeśli nie to masz potwierdzenie, że to VSA i zapewne działa tak jak ma.

TeeS1975
22-11-12, 19:12
Napisałeś że zaczęło Cie wynosić z pasa więc VSA zadziałało, to nie jest tylko kontrola trakcji ale system stabilizacji toru jazdy, takie dwa w jednym.

marcin001984
22-11-12, 20:54
No no, rozumiem doskonale że to dwa w jednym, czytałem na temat VSA. Ale powinno się załączać przy jeździe na pograniczu przyczepności, a nie przy normalnym skręcaniu. W każdym razie dzięki za pomoc

uniu1
23-11-12, 11:26
VSA ma jeszcze dodatkowy czujnik "pochylenia auta" jest on umieszczony centralnie w samochodzie czyli dokładnie pod podłokietnikiem - taka biała puszka -proponowałbym go podmienić

marcin001984
07-02-13, 23:38
Powrót do tematu... możliwe że wiem gdzie może być przyczyna tego że mi się czasami włącza kontrola trakcji przy skręcaniu w prawo. Dodam że dzieje się tak tylko przy skręcaniu w prawo przy normalnej jeździe. Sprawa wygląda tak: jak na postoju skręcę kierownicą na max w lewo to kierownicą wykonam jeden pełen obrót i jest w pozycji prostej, a kiedy skręcę na max w prawo to mogę wykonać jeden pełen obrót i takie prawie pół. Jak to wygląda w waszych Hondach? Możliwe że to przez to się załącza VSA? Auto kupiłem uderzone w prawą stronę. Kierownica była ściągana podczas naprawy, geometria ustawiona.