Gigabyte
15-04-10, 19:02
Witam, wczoraj badz przedwczoraj pojawil sie podobny temat, jednakze pisze nowy, gdyz moj nie do konca jest identyczny.
Kilka dni temu jak zawsze rano wsiadam do samochodu, odpalam i... nic. Kreci ale nie chce odpalic w ogole. Dodam, ze iskry nie ma. Poczytalem o tym troche na forum, i zalatwilem sobie juz tanio caly aparat zaplonowy ale zauwazylem dzisiaj ze jedna z fajek idacych do swiec jest cala ubabrana z oleju. Moze to byc przyczyna ze jakims cudem nie odpala ? W ogole najprawdopodobniej co moze byc tego przyczyna ze olej dostaje sie do swiec ? Usczelka? Tlok uszkodzony? I jakie koszty prawdopodobnie poniose naprawy ? Czy mozna to samemu zrobic ( pol laik :P ) Czy to wogole szkodzi silnikowi i czy sie tym przejmowac?
pozdrawiam
Kilka dni temu jak zawsze rano wsiadam do samochodu, odpalam i... nic. Kreci ale nie chce odpalic w ogole. Dodam, ze iskry nie ma. Poczytalem o tym troche na forum, i zalatwilem sobie juz tanio caly aparat zaplonowy ale zauwazylem dzisiaj ze jedna z fajek idacych do swiec jest cala ubabrana z oleju. Moze to byc przyczyna ze jakims cudem nie odpala ? W ogole najprawdopodobniej co moze byc tego przyczyna ze olej dostaje sie do swiec ? Usczelka? Tlok uszkodzony? I jakie koszty prawdopodobnie poniose naprawy ? Czy mozna to samemu zrobic ( pol laik :P ) Czy to wogole szkodzi silnikowi i czy sie tym przejmowac?
pozdrawiam