Zobacz pełną wersję : Dziwne wyniki przy srawdzaniu oleju.
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu (pewnie ze 3 miesiące) sprawdziłem stan oleju w hance, ku wielkiemu zdziwieniu zauważyłem, że bardzo dużo go ubyło od ostatniego pomiaru - pierwsza myśl - żre mi olej, w czasie tego pomiaru kreseczka oleju znajdowała się lekko nad dolną dziurką na szabelce, po pracy wróciłem do domu i ponownie po kilku godzinach sprawdziłem olej - było bez zmian. Dzisiaj koło południa jak byłem w pracy sprawdziłem olej jeszcze raz - ku mojemu jeszcze większemu zaskoczeniu jak dzień wcześniej, kreska na szabelce znajdowała się jakiś milimetr poniżej górnej (!) dziurki na szabelce, czyli w takim stanie jak w listopadzie tamtego roku kiedy ten samochód kupiłem, wróciłem po pracy do domu i raz jeszcze sprawdziłem olej - poziom znowu się zmienił (teraz jest centralnie na środku):confused: wtf:confused: o co tutaj chodzi? normalne to to raczej nie jest, miał ktoś kiedyś coś takiego?
A sprawdzasz na płaskim podłożu?
I na płaskim i na lekko pochyłym.
Miarodajny pomiar otrzymasz tylko porównując wyniki z płaskiego (poziomego) podłoża.
i zawsze tak sprawdzaj... na płaskim.. wiadomo ze jak sprawdzisz raz na pochyłym a raz na płaskim to bedzie sie różnic :P
pozdro!
No ok, ale wczoraj samochód stał w pracy dokładnie w tym samym miejscu co dziś - wczoraj był inny wynik dzisiaj inny. Pod domem mam wypoziomowany podjazd - wczoraj inny wynik dzisiaj inny. Oprócz krzywego podłoża może być inna przyczyna tego?
Czas od momentu zgaszenia silnika też ma pewne znaczenie, generalnie trzymam sie tego aby te 2-3 minuty po zgaszeniu było powyżej minimum a po długim postoju nie więcej jak max i to wszystko. Sprawdzaj zawsze w tym samym płaskim miejscu. Sprawdzanie ubytków na zasadzie wczoraj było a dziś nie ma jest moim zdaniem niezbyt trafne, ja robie 10k km, patrze ile przez ten przebieg dolałem aby utrzymać w.w stan i nie martwię sie niepotrzebnie :)
mirasek a ile oleju dolewasz żeby ten stan utrzymać jeśli można zapytać?
Na liczniku mam ok. 215k km, lubie zakręcić motor pod czerwone pole, na 10k km dolewam średnio jakiś 1 litr półsyntetyka, na co można brać poprawkę +/- 0,3 zależnie od stylu jazdy, co uważam za fajny wynik jak na mój dość stary samochód.
fajny fajny ;) ja szczerze to jezdze hanką od listopada... i wtedy olej zmieniałem... i szczerze jestem bardzo zadowolony... mechanior chyba myślał ze bedzie żłopać olej.. i zalał na max... przejechałem 6tysi i non stop mam max... ale nie kręcę jej wysoko.. rzadko kiedy.... no moze kilka razy pod red line ;)
a dla kolegi musisz sprawdzac olej na równy i zawsze po takim samym upływie czasu... ja sprawdzam po nocy ;)
pozdro!
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.