Zobacz pełną wersję : brak klimy
pomozcie, panowie, bo nie wiem co sie stalo: wlaczam klime (manualna) - i nic. dioda na przycisku swieci, ale oprocz tego zadnego znaku - powietrze cieple, obroty takie same, zadnego spadku mocy (a zawsze byl) - co moze byc przyczyna? jutro jade do jakiegos serwisu od klimy, ale moze macie wiedze albo pomysl co sie spsulo?
sprawdz czy wogole sprezarka sie wlacza/wentylator ... tak na miejscu mozna to zrobic
tzn jak - wentylator wlacza sie razem z klima, czy pozniej?
Odkręć zaślepkę zaworu i cienkim śrubokręcikiem delikatnie go wciśnij w ten sposób sprawdzisz czy masz w ogóle gaz w układzie. Potem można sprawdzać elektrykę.
Natomiast jeżeli kompresor się załącza to przyłóż dłoń do rurki niskiego ciśnienia. Powinna być lodowata of kors przy prawidłowym ciśnieniu
Przyczyn może być kilka.
Pytanie podstawowe, czy jest gaz?
Włącza się wentylator?
Może być ubytek/dziura w układzie no i sam tego nie sprawdzisz.
Jedz do jakiegoś serwisu klimy i niech Ci ogarną.
nie wentylator chyba nie wlacza sie odrazu z klima z tego co mi sie wydaje :) chwile odczekaj ale tak jak poprzednicy pisza najpierw sprawdz czy masz gaz
karolzales
06-04-10, 23:36
pomozcie, panowie, bo nie wiem co sie stalo: wlaczam klime (manualna) - i nic. dioda na przycisku swieci, ale oprocz tego zadnego znaku - powietrze cieple, obroty takie same, zadnego spadku mocy (a zawsze byl) - co moze byc przyczyna? jutro jade do jakiegos serwisu od klimy, ale moze macie wiedze albo pomysl co sie spsulo?
podepnę się do tematu mam honde ma9 z 97r klima działa ostatnio jak nabijałem czynnika to na tym urządzeniu podczas testu koleś stwierdził ze instalacja szczelna tylko ze ciśnienie jest bardzo 1 8 bara wysokie i coś nie chce rozłączyć kompresora . klima oczywiscie manualna
no wiec gazu nie bylo; nabili azotem - wyciekow nie ma:rolleyes: nabili wiec nowy czynnik i zobaczymy, czy ucieka. Albo jakas mikronieszczelnosc jest, albo wyparowal:D dzieki za podpowiedzi
Jak gazu nie było to nieszczelność musiała byc chyba że kilka lat nie byłeś. Jak miałem taką mikronieszczelnosć że 3 razy testowali i dopiero jak wyjąłem skraplacz napełniłem azotem i poleżał pod wodą to zaczęły iść delikatne bąbelki a napełniony był przy tym ciśnieniem większym niż normalnie.
Ja miałem delikatnie uszkodzony kondenser - od uderzenia kamienia. Po nabiciu układu klima działała trzy miechy, na ciśnieniomierzu jak nabijali azotem żadnych ubytków nie stwierdzili. Jest taki preparat w sprayu, którym jak się spryska miejsce nieszczelności to powstaje piana - tak zlokalizowałem w/w miejsce uszkodzenia kondensera.
Ostatnio wymieniłem kondenser /oczywiście razem z osuszaczem/ i wszystko ok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.