PDA

Zobacz pełną wersję : Wahacz górny



Dissnej
29-03-10, 12:34
Pomóżcie bo już zgłupiałem. Jeżdżąc na zimówkach 165/70/14 (stalowe felgi) podczas ruszania lekko rwało kierownicą w lewo, przy przyspieszaniu tego problemu nie było. Kilkanaście dni temu odebrałem auto od mechanika (wymiana przegubu zewn., szczęk, klocków). Oprócz tego zrobił bardzo dokładny przegląd zawieszenia - zero luzów, wszystko OK. Kilka dni temu założyłem opony 195/50 na alufelgi 15" i ściąga już nie tylko podczas ruszania ale i przyspieszania - szersza guma to i bardziej czuć jasna sprawa. Myślałem, że to kwestia zbieżności ale na stacji diagnostycznej stwierdzili, że to wina górnego wahacza (po 5 minutach). Moje pytanie: po czym poznać, (w zawieszeniu cisza jak makiem zasiał) że wahacz jest walnięty? Tak na oko się da? Mechanik, od którego odbierałem samochód opiekuje się moją H od początku i jest dobry w tym co robi. On nie zauważył problemu z wahaczem podczas dokładnej kontroli a na stacji w 5 minut do tego doszli? Można oczywiście zrzucić winę na "nowe" koła ale tak jak pisałem wyżej na nich problem się tylko pogłębił bo wcześniej też występował. Opisałem to tak dokładnie jak potrafiłem. Oświećcie mnie proszę:)

czara
29-03-10, 15:14
kucasz naprzeciwko kola tak żebyś stal przed nim twarzą w twarz heh łapiesz kolo z góry i szarpiesz przód tył (tzn od siebie i do siebie) , jeśli jest luz to masz walnięty wahacz a raczej najprawdopodobniej sworzeń górny wahacza. ;)

bartekjb
29-03-10, 15:22
podnieś samochód na lewarku z tej strony z której chcesz sprawdzić wahacz, złap za koło w górnej części i poszarp nim do siebie i od siebie, jeśli to będzie wahacz to usłyszysz pukanie na sworzniu, dodatkowo na ściąganie może mieć wpływ:
zużyty amortyzator lub sprężyna, niewłaściwe ciśnienie w oponie, zbieżność (wykluczyłeś), być może po tej stronie klocki lub szczęki bardziej są zaciśnięte i lekko hamują. można by sprawdzić jeszcze raz zbieżność na podniesionym samochodzie. u mnie pomogło właśnie ustawianie zbieżności na podniesionym, wcześniej w innych warsztatach ustawiali zbieżność ale i tak ściągało

Dissnej
29-03-10, 16:34
być może po tej stronie klocki lub szczęki bardziej są zaciśnięte i lekko hamują
To też odpada bo podczas wspomnianej wizyty u mechanika przednie hamulce zostały dokładnie sprawdzone, przesmarowane, klocki wymienione. Poza tym podczas hamowania jest w porządku i nie ściąga. Ktoś na forum pisał, że opony po wymianie muszą się "ułożyć". Nie bardzo w to wierzę. Macie na to swoją teorię?
PS. A jeśli będzie to sworzeń wahacza to wymienia się tylko ten sworzeń czy cały wahacz trzeba?

bartekjb
30-03-10, 09:29
jak kto woli, są zwolennicy i przeciwnicy, ja zawsze wymieniam cały wahacz, oryginalne wahacze mają zespawany sworzeń na stałe więc go nie wybijesz (przynajmniej w accordzie bo w civicu nie patrzyłem ale to jest chyba ten sam wahacz), a używki za 60zł z allegro nie warto kupować, jak już to firmy 555 lub Yamato

Dissnej
02-04-10, 21:48
Dziwna (a może nie) sytuacja. Po przejechaniu ok. 200km ściąganie jest zdecydowanie mniej dokuczliwe, już tylko minimalnie odczuwalne i raczej przy ruszaniu niż przy przyspieszaniu czyli tak jak było na zimówkach. Co o tym myślicie? Może to jednak nie wahacz?

Djadi
02-04-10, 23:39
Też mam lekkie ściaganie w lewo hmmm moze to wspomaganie - może tam twki przyczyna

markom13
03-04-10, 01:33
Na pewno wyklucz sprawę ułozenia sie opon. Nie mam pojecia kto Ci to powiedział ,ale myśle ,ze niezły z niego fantasta.
ja bym jednak stawiał na zbieznośc lub luz w zawieszeniu ( końcówki,wahacze,tuleje) . A to ,ze sie zmiejszylo to moze przyzwyczajenie ? ;)

Tak gdybam ,musiałbym sie przejechac i pomacać zawias.

Daj znać co dalej sprawdzone i wykluczone.

Dissnej
03-04-10, 10:49
A to ,ze sie zmiejszylo to moze przyzwyczajenie ?
To akurat wykluczam. Jest zdecydowanie lepiej a co do ułożenia się opon to jak jak pisałem wyżej sam w to nie wierzę:)

borogro
12-04-10, 23:48
Witam.
Bankowo sworzeń wahacza górnego. Mam to samo od ok 25tkm ;).
Tak wiem, muszę wymienić ;) bo już od ok 3tkm popiskuje i zaczyna przy ok 100km/h na równym asfalcie w bezwietrzną pogodę zarzucać (wiem wiem-niebezpieczne), ale i tak za miesiąc daje moją dziunie na pożądny serwis w ASO w Satori Poznań Plewiska (liczę, że wymiana amorów, końcówek, kilku wahaczy, gumek i cukierków wraz z ustawieniem geometrii i zbieżności wskoczy ok 3-3,5tysia-pozyjemy-zobaczymy)
Pozdrawiam ;)

piterbulak
13-04-10, 00:03
Witam.
Mam hondę Civic i mam podobny problem do twojego,dowiedziałem się dzisiaj w pewnym warsztacie że problem tkwi w tym że w moim aucie nie ma możliwości regulacji kątów nachylenia koła i przez to trochę go ściąga w prawo.Podobno są sworznie które można regulować jeśli wiecie coś na ten temat piszcie proszę.

teg
13-04-10, 01:25
Mam tak samo ale mnie się czasem wydaje, że po prostu wspomaganie w lewo działa słabiej, jestem tego prawie pewien :D

Robal83
13-04-10, 07:24
ja miałem to samo wymieniłem wahacz i sworznie jest ok

Dissnej
15-04-10, 10:55
Auto oddaję do mechanika w środę na wymianę wahacza i zaraz po odbiorze podzielę się wrażeniami:)

Dissnej
21-04-10, 16:25
Wahacz wymieniony. Szczerze mówiąc nie wiem jakiej firmy ale kosztował 218 zł więc chyba nie żaden badziew. Wymiana pomogła. Mam tylko taki problem, że mechanik ustawiał zbieżność i teraz jadąc prosto kierownicę mam lekko w lewo przekręconą. Można ustawić samą kierę na prosto czy trzeba poprawiać zbieżność?

reXio
21-04-10, 17:44
Moim zdaniem zbieznosc do poprawki.

teg
21-04-10, 18:38
Do poprawki... Jak skopał, niech robi jeszcze raz a nie sam się będziesz teraz w tym babrał.