Zobacz pełną wersję : Wymiana "cukierków"
Witam, mam pytanie. Czy wymianę w/w tuleji mogę zrobic sam?? czy muszę oddać autko do mechanika??Dodam, że nie jestem spec w sprawach mechaniki ale jak coś można zrobić z użyciem rąk i logiki to po co zaprowadzać auto i płacić innym, będzie na piwko :D
Dokladnie to ten rodzaj tuleji :
http://moto.allegro.pl/item969092585_tuleja_tyl_cukierek_civic_rover_japa n.html
Honda Civic `97 EJ9 HB
lepiej oddac, koszt po znajomosciach wymiany obu tylnych 80zl :)
JulekCIVIC
27-03-10, 17:01
pewnie ze lepiej oddać komuś po co sobie ręce brudzić, ale ja tam wolał bym sobie to samemu zrobić bo jak kolega powiedział będzie na piwko :D
zrobisz to sam ale no jest troszkę zabawy bo najlepiej było by gdy byś wyjął cały tylny wahacz a jak wiadomo bez kanału się nie obędzie, no a tak to klucz nasadowy 14,17,19,10 itp no i dasz sobie rade :) tylko jak będziesz to robił to zwróć uwagę na to jak były wcześniej włożone "cukierki" bo to istotne, potem bez młota to chu** nie robota i jazda ;)
JulekCIVIC, masz na myśli ten wahacz w którym jest ta tuleja?? Sądziłem ze poprostu odkręcę śruby i wyciągnę ten tulej z wahacza, a potem wsadzę w miejsce starego nowy i odpowiednią stroną przykręcę i będzie można iść popijać ;D
zrobisz to sam ale no jest troszkę zabawy bo najlepiej było by gdy byś wyjął cały tylny wahacz a jak wiadomo bez kanału się nie obędzieMożna to zrobić bez kanału. Sam tak robiłem, ale z zabawą to masz rację ;)
Musisz skowron wiedzieć, że śruby w zawieszeniu nie odkręcają się łatwo - można je po prostu poukręcać. Samo wyjęcie wahacza to nie jest duży problem. Najwięcej roboty jest z wybiciem tulei. Ja robiłbym to sam. W razie czego życzę powodzenia i cierpliwości (przydaje się to czasem :P )
ądziłem ze poprostu odkręcę śruby i wyciągnę ten tulej z wahacza, a potem wsadzę w miejsce starego nowy i odpowiednią stroną przykręcę i będzie można iść popijać ;D
tulejka nie lata sobie tak swobodnie, zebys mogl to palcami wyciagnac na aucie:D jak nie masz kanału, dobrych nasadowych i ewentualnie prasy oraz duzo cierpliwości to ja bym odpuścił i dał komuś do zrobienia... ja zawsze daje do zrobienia bo nie mam żadnej z ww wymienionych rzeczy/cech:D
dzięki za rady. Wolę dać komuś żeby się z tym pobawił bo nie mam dużo cierpliwości. A tak z innej beczki bo nie chcę otwierac nowego tematu to chce dzis sprawdzić zacisk i mam pytanie. czy przy odkręcaniu przewodu hmulcowego wystepuje duze ciśnienie ?? Nie chcę mieć kałuży :D
lukasz-lukasz
28-03-10, 15:46
jeżeli nie położysz nogi na hamulcu w tym czasie to nie. pamiętaj o odpowietrzeniu po wszystkim.
a z tego co pamietam to jest jakis schemat klejnosci odpowietrzania
Nie ma dużego ciśnienia, ale płyn sobie będzie leciał. Nie zostaw auta przypadkiem na ręcznym ;)
W Crx kolejność odpowietrzenia jest taka: przód kierowca, tył pasażer, przód pasażer, tył kierowca.
Jak zaciśniesz przewód ściskiem stolarskim czy czymś podobnym to niema potrzeby odpowietrzania wszystkich kól. Bo po co ????
ja dziś będę sam wymieniał cukiersy , przy okazji zmiany amorków ;) więc zobaczymy ile z tym kłopotów jest tak naprawdę ;)
Robiłem wymiane w zeszłym roku według tej instrukcji ,poszło bez kłopotów ,Mr. Hammer 5kg bardzo pomocny :D
http://t2.pixhost.org/thumbs/779/2174211_cukierki1.jpg (http://www.pixhost.org/show/779/2174211_cukierki1.jpg) http://t2.pixhost.org/thumbs/779/2174240_cukierki2.jpg (http://www.pixhost.org/show/779/2174240_cukierki2.jpg)
analyzer64
02-04-10, 22:20
U mnie też coś j***ło, zaczęło się od tego że gdy zjeżdżałem z krawężnika to było słychać stuk w lewym tylnym kole. Ok myślałem że to od stabilizatora (nie wiem dlaczego tak pomyślałem), ale dziś szarpnąłem mocniej kołem to ono ma luz góra/dół, gdyby to było łożysko to wydaje mi się że miałbym też niezłe wrażenia słuchowe ale jest cisza. Jutro sprawdzę te cukierki :)
W zasadzie to ten stuk podczas jazdy nie występuje, jest cisza. Tylko gdy zjeżdżam z jakiejś nierówności, skręcając w prawo, czyli najpierw zjeżdża właśnie to tylne lewe koło. No i poza tym auto bardzo delikatnie ściąga, i brat gdy za mna jechał stwierdził że to koło trochę krzywo stoi - jest pochylone do środka (górą do środka - taki lekki negatyw :D)
Mam kanał, wszystkie potrzebne narzędzia, imadło do wciśnięcia tego, więc powinienem dać radę.
JulekCIVIC
03-04-10, 12:50
to nie cukierek, jak byś miał zerwany cukierek to by koło miało luzy przód tył a nie góra dół, obstawiam górny mały wahacz, dlatego koło krzywo stoi, ewentualnie sprawdź tulejki na dolnym wahaczu... ;)
analyzer64
03-04-10, 17:04
Winna jest temu tuleja górnego wahacza, wymienię to na dniach. Mały cukierek jest dobry.
Wymienię i tak tuleje po obu stronach auta, na wszelki wypadek ;)
Czesc analyzer64 :) to co pokazales na fotce - wymienialem te tuleje w tym wahaczu, sruby powinienes bez problemu odkrecic, popryskaj wd40 dobry klucz i pojdzie. Ja je odkrecalem z palnikiem i gwint jest tam spoko.
Panowie, mam pytanie. Zakładałem ten temat odnośnie tych cukierków. Sam nie mam jak zrobić bo brak kanału, klucze też nie mam za dobre. Pojechałem do jednego mechanika, drugiego i każdy krzyknął mi 300 zł za wymianę 2 "cukierków" które mam do wymiany w wachaczu "wleczony". Czy to nie jest chore?? Za części zapłaciłem 80 zł ,a za montaż mam zapłacić 400% ?? :mad: Może polecicie koledzy jakiś warsztat Warszawa-Pruszków gdzie zrobią to mi nie zdzierając z młodego kierowcy widząc go w hondzie . pzdr.
P. S. Teraz to naprawdę nie wiedzą, ile brać.
W sumie to jest tam trochę zabawy z wymianą. Są trzy drogi wymiany cukierów. Albo na Jana napiepszać młotem w cukiery aż wyjdą, kosztem innych tulei, albo na mniejszego Jana wypalić palnikiem/rozwiercić całą gumę i potem brzeszczotem przeciąć tuleję i wybijać, albo zgodnie ze sztuką zdemontować cały wleczony i na prasie wycisnąć stare i wcisnąć nowe tuleje. Przy ostatnim scenariuszu gwarantowane piep...enie się z wahaczami od ustawiania zbieżności i na 80% urwanie śrub je trzymających.
Jeśli Twoje warsztaty robiły by to trzecią metodą to wydaje mi się, że to rozsądna kwota.
analyzer64
14-04-10, 21:53
BARTAS998, wszystko już wymienione, tuleje i małe cukierki. Kupiłem NOK. Jest ok, robota dosyć łatwa. wydłubałem gumy a dalej rozciąłem metalowe tuleje, następnie wcisnąłem na imadle nowe tuleje i cukierki (te wsadziłem tak samo jak były stare umieszczone). Ogólnie robota prosta, zajęło mi to około 3 godzin, bo śruba przy wleczonym wahaczu - tak która łączy poprzeczny miała uszkodzony gwint, potem okazało się że gwint był zerwany w nakrętce, a że nakrętka jest przyspawana do wahacza to musiałem ją uciąć i dać nową nakrętkę oraz śrubę.
300 zł za wymianę 2 "cukierków"
Ja dokładnie tyle zapłaciłem za: wymianę 2 cukierków + wymianę 2 amortyzatorów tak przy okazji skoro już wszystko rozebrali.
Śruby od dolnego mocowania amortyzatora urwały się obie, śruba od zbieżności tylnej i tuleja też się poddała. Dopiero palnik i inny ciężki sprzęt uratował sprawę. To co Ci podał mechanik to może być taka maxymalna cena w przypadku takich kłopotów jak np ja miałem. Zawsze warto pogadać, żeby było taniej gdy wszystko pójdzie gładko i nie będzie walki ze śrubami.
analyzer64 ile masz juz przebiegu? Ja wymienialem wszystko z tylu w zawieszeniu przy swapie hebli na tarcze :)
analyzer64
15-04-10, 21:08
Zrobiłem 12kkm odkąd kupiłem auto ;)
Z tej jednej tulei górnego wahacza wyszła już guma prawie i luzów koło złapało. I to wymieniłem :) Ale dalej będę dłubał, tylko że później bo najpierw auto do lakiernika idzie (cały nowy lakier) a potem zabiorę się za konserwację tego i w tym czasie zajmę się zawiasem. Chcę to zrobić wszystko raz a dobrze, żeby potem jeździć tylko :) Ogólnie tłuc nic nie tłucze, tylko ta jedna tuleja się wysypała od czasu kupna :)
A dlaczego chcesz caly nowy lakier?
analyzer64
20-04-10, 21:58
Ta zima wykończyła niektóre miejsca na aucie, chyba że to w Warszawie tylko taka sól :) Nie no auto mi zarysowali (zderzak tylny), wyszła rdza na tylnej burcie, poza tym mechaniczna polerka nie dała jeszcze takiego efektu jaki chciałem :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.