Zobacz pełną wersję : Utrzymanie czystosci w srodku
1. czym czyscicie te chropowate twarde plastiki deski?
Nie chce uzywac tego samego srodka, ktorego uzywalem w VI gen, bo tam to byl jednak inny material w dodatku tamten natluszczal powierzchnie.
2. Czy "szybke" oslaniajaca obrotomierz i wyswietlacz tez trzeba czyscic czyms specjalnym?
Boje sie, ze moga pozniej pojawic sie niechciane refleksy swiatla.
pozdr
kokpit łatwo można porysować więc polecam szmatkę z mikrofibra lub czystą miękką bawełnę. Co do reszty to ja używam dostępnych środków czyszczących do kokpitu.
Macie jakis patent na te welury? Musze przyznac ze miejsca gdzie opiera sie rece - podlokietnik w drzwiach i srodkowy wygladaja cokolwiek nieciekawie. Nie wiem czy to juz sie wytarlo czy tak "ubilo" :)
Czyli czysta szmatka z mikrofibry bez zadnej chemii?
Moznaby zrobic liste polecanych/sprawdzonych srodkow do czyszczenia wnetrza.
Kokpit czyściłem ostatnio wilgotną szmatką:).Mam preparat do kokpitu,ale jakoś nie mam do niego zaufania:o.Używałem go we fiacie z dobrym rezultatem,ale tam były gorsze plastiki.Z reszta w aucie staram się utrzymać czystość i porządek,więc tylko kurz wytarłem z plastików:D.Może macie jakiś konkretny rodzaj preparatu do czyszczenia deski w wersji 4D,który wam się sprawdził.Pozdrawiam.
tak, ja używam do plastików albo Poorboy's World Natural Look(opcja tańsza) albo zymol vinyl (opcja droższa). oba bardzo dobre, rewelacyjne zapach, bardzo duża wydajność. Oba do kupienia w polsce, bezproblemowo.
jeśli deska jest brudna, to wcześniej czyszcze ją delikatnym roztworem Meguiars APC (All Purpouse Cleaner) za pomocą mikrofibry, po wyschnięciu nakładam tzw. dressing, czyli jeden z wymienionych wcześniej produktów.
dressing najlepiej nakładać specjlanym bawełnianym aplikatorem z gąbeczką w środku. coś jak to: http://www.sklep.kanar-customs.pl/Microfiber_Applicator-34.html
ja pier...to jest auto ,a nie złota zabytkowa zastawa,kupcie coś z k2 czy turtle wax i czyście i efekt będzie ten sam ,spuszczacie się nad tym jakby od tego zależało życie,ku...nie macie większych problemów w życiu :confused:
@zyga502 - aha. a nad czym Ty się "spuszczasz", jak to subtelnie ująłeś? ja się bardzo cieszę, że mam w życiu takie problemy i innymi nie muszę się troszczyć. to chyba miłe, nie sądzisz?
a lakier to pewni plastmalem i tempo przy użyciu starej koszuli albo ręczników kuchennych, co?
welury tak samo jak każda inna tapicerka materiałowa - można prać odkurzaczem ekstrakcyjnym, można delikatnie tymże samym APC, które wymieniłem i nadmiar piany razem z brudem zebrać mikrofibrą, ale nie zalać materiły tylko delikatanie spryskać i szczoteczką do tapicerek.
zyga502 - przykro mi, ze masz wieksze problemy w zyciu.
julian, dzieki za odpowiedz :)
Ja szybkę obrotomierza czyszczę też szmatką z mikrofibry i jest ok, a dechę i inne plastyki czyszczę nawilżonymi ściereczkami z Autolandu
Kiiedyś robiłem to matowym plakiem ale tym gównem jak psikałem to miałem go dosłownie wszędzie:mad:
żadnym środkiem nie należy pryskać bezpośrednio na deskę/tworzywo, najpierw na szmatkę, potem przecieramy/wcieramy.
plak jest złem, ja kiedyś dla checy sprówałem na swojej desce, to starł mi farbę z tego hładkiego plastiku przy obrotomierzu... nie tyle co nie polecam, raczej ostrzegam.
Kuerwa mi to samo plak zrobil :(
Thx julian za cynk do welurow
Czyli czysta szmatka z mikrofibry bez zadnej chemii?
Tak, ja tak robię
Mi podobnie, starłem przy obrotomierzu/ Wymieniał to ktoś? Jaki koszt?
szybka na obrotomierzu okolo 400zl, plastik po bokach okolo 250zl
Ja ostatnio użyłem na szybko K2 POLO COCKPIT (http://www.k2.com.pl/index.php?option=com_provider&task=prod&id=271&Itemid=66) i powiem szczerze że nie spodziewałem się tak przyjemnego efektu. Nawet zaryzykowałem spryskanie nim piano looka który miał iść do wymiany i ryski stały się mniej widoczne a świeci się jak psu jaja ;) trzeba uważać tylko na szyby bo zostają "tłuste" ślady. Jak na preparat marketowy bardzo OK.
Mi podobnie, starłem przy obrotomierzu/ Wymieniał to ktoś? Jaki koszt?
Witam!
Skoro szkiełko jest do wymiany, to spróbuj zasosować patent usera (userki?) "anka1975pa":
http://www.civinfo.com/forum/cleaning/4050-dashboard-scratches-9.html
ewentualnie "egraphistudios":
http://www.civinfo.com/forum/cleaning/4050-dashboard-scratches-11.html
Informacyjnie: ja zarówno szkiełko jak i kokpit najpierw czyszczę zwykłymi, kupionymi w hipermarkecie nawilżonymi chusteczkami do kokpitu - co ważne: nie pocieram ich ale punktowo dokładnie zbieram kurz i cały syf, a następnie jeszcze lekko wilgotne elementy wycieram do sucha szmatką z mikrofibry. Trochę pieprzenia z tym jest (do tej qrwa pory nie mogę przeżyć że honda zastosowała tak gówniane materiały - IMHO powinni nam to wymieniać na gwarancji i jeszcze po rękach całować w ramach przeprosin), ale dzięki temu patentowi jako tako to wygląda - ale tylko "jako tako", bo w słońcu moje "estetyczne ego" i tak cierpi jak cholera.
Pzdr - Artur S.
ja pier...to jest auto ,a nie złota zabytkowa zastawa,kupcie coś z k2 czy turtle wax i czyście i efekt będzie ten sam ,spuszczacie się nad tym jakby od tego zależało życie,ku...nie macie większych problemów w życiu :confused:
Dokładnie ;)
Ma ktoś doświadczenie z usunięciem zarysowań na plastiku / panelu obsługi klimatyzacji/ nawiewu kierowcy? Można polerowaniem usunąć rysy czy dokona się większych zniszczeń?
Najlepiej wymienić na poliftowe.
Poszukaj tematu kokpit piano black.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.