Zobacz pełną wersję : Metaliczne świerszcze na wolnych obrotach
Witam Wszystkich serdecznie bo to mój pierwszy post.
Mam Civica 2003 rok, hb, 5d, 1.4. Kupione od I właściciela - serwis 100% w Hondzie. Sprawuje się świetnie, ale od wczoraj przy wolnych obrotach gdzieś z komory silnika wydobywają się metaliczne dzwięki - najbardziej mi pasuje do świerszczy. Przy jeździe to nie występuje.
Cóż to może być?
Próbować to zdiagnozować u mechanika "stuk-puka" czy jechać do serwisu. Chciałbym serwisować auto w Hondzie, ale te ceny...
Będę wdzieczny za pomoc.
Witam,
tak na szybko i na tyle co napisałeś mój typ - łożysko wałka sprzęgłowego - czyli standard...:D
Jak wciśniesz sprzęgło pewnie szum znika?
Ja tak jeżdżę już długo i spoko ani się to nie pogarsza ani nie wpływa na cokolwiek...
Generalnie wszelakie łożyska we wszelakich podzespołach tego modelu - 1.4 - są po prostu do du.y...
Poszukaj i poczytaj o skrzyniach, bo jak jeszcze nie były tam wymieniane to prędzej czy później będą...
pozdro :cool:
Witam!
Dzięki za odpowiedź. Wygląda na to, że problem rozwiązany. Okazało się, że ten hałas to rezonująca osłona katalizatora. Problem znany w serwisie na tyle, że mechanik Hondy powiedział od razu, że to pewnie to. I faktycznie po podniesieniu auta okzało się, że osłona przerdzewiała i "lata". Problem załtwiony doraźnie "złapaniem" osłony metalowymi obejmami. Na razie w aucie cisza, mam więc nadzieje, że to to... :cool:
Witam!
Dzięki za odpowiedź. Wygląda na to, że problem rozwiązany. Okazało się, że ten hałas to rezonująca osłona katalizatora. Problem znany w serwisie na tyle, że mechanik Hondy powiedział od razu, że to pewnie to. I faktycznie po podniesieniu auta okzało się, że osłona przerdzewiała i "lata". Problem załtwiony doraźnie "złapaniem" osłony metalowymi obejmami. Na razie w aucie cisza, mam więc nadzieje, że to to... :cool:
u mnie było to samo po zimie, jedna opaska załatwiła sprawę :)
u mnie było to samo po zimie, jedna opaska załatwiła sprawę :)
I u mnie cisza od założenia opaski. Cieszy mnie to bardzo. :D
Dzięki za odpowiedź. Wygląda na to, że problem rozwiązany. Okazało się, że ten hałas to rezonująca osłona katalizatora. Problem znany w serwisie na tyle, że mechanik Hondy powiedział od razu, że to pewnie to. I faktycznie po podniesieniu auta okzało się, że osłona przerdzewiała i "lata". Problem załtwiony doraźnie "złapaniem" osłony metalowymi obejmami. Na razie w aucie cisza, mam więc nadzieje, że to to...
aaa no to dźwięki nie z komory silnika a spod siedzenia pasażera bardziej...:D
też to przerabiałem - "załatanie" starczyło na jeden sezon potem sprawa powróciła i całkowicie wyciąłem osłonę jeżdżę bez bo ASO krzyczy sobie za to coś ok. 400 zł. więc nie zgłupiałem na tyle żeby to kupić...:D
pozdro :cool:
Tak, pod siedzeniem - choć najpierw dałbym sobie łapy odciąć, że to z komory :o
Dokładnie, 400 zł. Ale mi mechanik z ASO powiedział żeby sobie darować jak się rozpadnie i olać ją zupełnie. Najwyżej trawa pod autem się przysmali. :D
Tak, pod siedzeniem - choć najpierw dałbym sobie łapy odciąć, że to z komory :o
potwierdzam, chrobotanie ewidentnie dochodziło spod silnika (takie wrażenie) ale ja jadąc do mechanika od razu nakierowałam go na wydech :D taka kobieca intuicja ;)
no świetnie że to znalazłem... u mnie też słyszę takie świerszczenie i myślałem że to łopatki turbiny...skoro u waż opaska pomogła to musze też zobaczyć. Dobry temat
@marioZ - pomogło w Twoim przypadku?
jeszcze nie zakładałem bo śniegu mam po kolana u siebie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.