PDA

Zobacz pełną wersję : concerto i pare problemow...



Barton
23-08-06, 06:23
trafila mi sie sztuka concerto z silnikiem D16A8,
bylismy na analizatorze i nic wielkiego nie wykazal oprocz za bogatej mieszanki (oleju podobno nie pali bo weglowodory w normie)

auto po nagrzaniu na odcieciu na luzie wypuszcza male obloczki czarnego dymu...
oleju nie czuc i wydaje mi sie ze to benzynka ale pytam

Ma na stale spiety wentylator (nie widac rzezby jakies ale po przekreceniu zaplonu odpala sie wentylator) - bac sie tego czy olac ??

I ostatnia sprawa , nie dziala elektryczna szyba kierowcy, cos stuknie przy przelaczaniu w drzwiach i nic sie nie dzieje... moze ktos walczyl z tym tematem?

LimaK
23-08-06, 08:58
Mieliśmy kiedyś w rodzinie dokładnie taką sama concerto z 91szego.
Obłoczki czarnego dymu, zależy czy lecą przy odpuszczaniu gazu po odcięciu, czy przy dochodzeniu do odcięcia. Ktoś bardziej obeznany w mechanice napisze Ci pewnie zaraz które to uszczelniacze, czy pierscienie :)

Wentylator spięty na stałe, może się nie włączał w ogóle i lepiej żeby chodził na stałe? To nic złego i raczej nie przeszkadza w niczym moim zdaniem..

Elektryczny podnośnik przedniej szyby kierowcy ma tendencje do nawalania. W moim szyba spadała na dół z hukiem zaraz po tym jak zaczynało sie ją opuszczać. Podnośnić też ją trzeba było ręcznie. W ASO powiedziano nam, że do wymiany był cały podnośnik i coś jeszcze, jako że to było dawno to niepamiętam. W każdym razie, zaczynało się od takiego stukania jak u Ciebei :wink: