bcn
11-03-10, 10:21
wiec tak - od jakiegos tygodnia mam w aucie dziwny zapach - jakby rozgrzanego plastiku, palonej instalacji (?); zapach pojawia sie jak zahamuje na swiatlach i sie zatrzymam, jak rusze momentalnie go "wywiewa"; Czuc go tez na zewnatrz samochodu, ale nie jestem w stanie zlokalizowac zrodla.
obwachalem cale auto, silnik, hamulce, wydech, nawiew, wnetrze - nie ma zrodla!:mad: myslalem, ze to klocki; w Plazie wymienili mi sprezynki w zaciskach, bo wg nich zaciski nie odpuszczaly do konca i klocek tarl o tarcze. teraz nie trze, ale zapach pozostal! mam dosc, nie wiem co z tym zrobic.
samochod jezdzi normalnie, wszystko dziala.
moze ktos z Was tak mial? albo ma pomysl co tak moze smierdziec? to nie jest jakis bardzo mocny zapach, ale czuc go jednak wyraznie.
i prosze bez glupich komentarzy, ze mam trupa w bagazniku, bo naprawde mam dosc tego:(
aha, jeszcze jedno pytanie: zauwazylem ze na bebnach z tylu mam jakis dziwny smar - taki zloty, cos jak smar grafitowy - co to za cholerstwo? rdza?
obwachalem cale auto, silnik, hamulce, wydech, nawiew, wnetrze - nie ma zrodla!:mad: myslalem, ze to klocki; w Plazie wymienili mi sprezynki w zaciskach, bo wg nich zaciski nie odpuszczaly do konca i klocek tarl o tarcze. teraz nie trze, ale zapach pozostal! mam dosc, nie wiem co z tym zrobic.
samochod jezdzi normalnie, wszystko dziala.
moze ktos z Was tak mial? albo ma pomysl co tak moze smierdziec? to nie jest jakis bardzo mocny zapach, ale czuc go jednak wyraznie.
i prosze bez glupich komentarzy, ze mam trupa w bagazniku, bo naprawde mam dosc tego:(
aha, jeszcze jedno pytanie: zauwazylem ze na bebnach z tylu mam jakis dziwny smar - taki zloty, cos jak smar grafitowy - co to za cholerstwo? rdza?