esco
13-08-06, 01:31
Jak wiadomo wzkazniki poziomu paliwa w H do najdokladniejszych nie należą, lecz nie w tym rzecz ......
zaczeło sie tak, ze wzkaznik w moim cifie raz po raz (z niewiadomych przyczyn) stawal sobie na "full" .... postał tam troche po czym opadal wzkazujac wlasciwy poziom w baku.
Z czasem zatrzymywal sie coraz czesciej, az w koncu utknol tam na dobre...
Odwiedzilem wiec znajomego mechanika, i kierujac sie logiką i wiadomosciami zaczerpnietymi na forum zaczelismy od wyjecia pływaka ... poszło gładko ...
pływak bez zastrzeżeń, nie topi sie (jak to mialem w oplu) ... przy podlaczeniu go pod woltomierz i testowaniu, daje ładny sygnal co pieknie widac na wczesniej wymienionym przyrzadzie ... dla pewnosci podlaczylismy tez inny plywak (z nissana) ... brak reakcji wzkaznika paliwa w desce rozdzielczej.
W tym momencie, lekko zbity z tropu zabralem sie do sprawdzania kabli ... a raczej sygnalu, ktory dociera do zegarów ... i tam wszystko wydaje sie wporzadku ...
Posprawdzalem sciezki drukowane z tylu zegarów ... i one wydaja sie nienaruszone.
Zostala wiec opcja , walnietego samego wzkaznika w desce rozdzielczej (zadko spotykana bolączka, i jakoś nie wydaje mi sie mozliwa)
Pytanie do szanownych kolegów ... czy ktos mial podobny problemik, i jak sobie z nim poradzil ?
PS Dodam tylko ze Honda jak wiekszośc japońców, ma własny patent (wzkaznik pokazuje stan paliwa po wylaczeniu stacyjki) z pływaka wychodzą dwa kable (+ i - z masy) zas do zegarów dochodzą juz 3 kable i na podstawie zmiennego oporu pradu, pokazują ów nieszczęsny stan paliwa :((
zaczeło sie tak, ze wzkaznik w moim cifie raz po raz (z niewiadomych przyczyn) stawal sobie na "full" .... postał tam troche po czym opadal wzkazujac wlasciwy poziom w baku.
Z czasem zatrzymywal sie coraz czesciej, az w koncu utknol tam na dobre...
Odwiedzilem wiec znajomego mechanika, i kierujac sie logiką i wiadomosciami zaczerpnietymi na forum zaczelismy od wyjecia pływaka ... poszło gładko ...
pływak bez zastrzeżeń, nie topi sie (jak to mialem w oplu) ... przy podlaczeniu go pod woltomierz i testowaniu, daje ładny sygnal co pieknie widac na wczesniej wymienionym przyrzadzie ... dla pewnosci podlaczylismy tez inny plywak (z nissana) ... brak reakcji wzkaznika paliwa w desce rozdzielczej.
W tym momencie, lekko zbity z tropu zabralem sie do sprawdzania kabli ... a raczej sygnalu, ktory dociera do zegarów ... i tam wszystko wydaje sie wporzadku ...
Posprawdzalem sciezki drukowane z tylu zegarów ... i one wydaja sie nienaruszone.
Zostala wiec opcja , walnietego samego wzkaznika w desce rozdzielczej (zadko spotykana bolączka, i jakoś nie wydaje mi sie mozliwa)
Pytanie do szanownych kolegów ... czy ktos mial podobny problemik, i jak sobie z nim poradzil ?
PS Dodam tylko ze Honda jak wiekszośc japońców, ma własny patent (wzkaznik pokazuje stan paliwa po wylaczeniu stacyjki) z pływaka wychodzą dwa kable (+ i - z masy) zas do zegarów dochodzą juz 3 kable i na podstawie zmiennego oporu pradu, pokazują ów nieszczęsny stan paliwa :((