PDA

Zobacz pełną wersję : Piszczenie z okolic sprzęgła



Sąsiad
25-02-10, 17:02
Witam

Panowie co to może być:

- pół roku temu wymienione sprzęgło przez poprzedniego właściciela. Nie mam wiedzy, czy kompletne, czy tylko częściowo...
- nic się z autem nie dzieje, nie ślizga się.
- do tej pory w zimie nie było żadnych odgłosów.

Od 2 dni słychać ciche piszczenie właśnie z okolic sprzęgła. Przy dodaniu gazu (na luzie) piszczenie lekko się wzmaga (przyspiesza). Przy wrzuconym biegu piszczenie jest głośniejsze.
Wystarczy, że delikatnie musnę pedał sprzęgła (dosłownie położę stopę, bez nacisku) i piszczenie znika.
Podobnie gdy auto stoi np. na światłach to po jakiejś minucie piszczenie też samo znika.
Potem po wrzuceniu biegu ponownie się pojawia.

Co się może rypać ? :confused:
I co z tym zrobić ?

Jakieś pomysły ?

Sąsiad
02-03-10, 15:48
Pozwolę sobie odświeżyć.
Znalazłem podobny post o tym, że może to być jakieś łożysko z skrzyni.
Długo na tym można pojeździć ?
Czym grozi zaniedbanie tego tematu ?
Na razie piszczenie jest słabe. Choć ja już schizę złapałem na jego punkcie i ciągle go słucham...
Jak widzę koszty łożyska z robocizną nawet do 1000pln, więc gruby temat. A teraz muszę w opony zainwestować.

ralfx
02-03-10, 23:15
Jeśli po wciśnięciu sprzęgła przestaje piszczeć to stawiam na łożysko oporowe. Ja tak jeźdżę już od roku i raczej nic złego nie powinno to przynieść. Chociaż tu głowy nie daje bo różne wersje słyszałem. Szkoda wymieniać bo łożysko to grosze a męczenia sie z tym dużo żeby sie do niego dostać i płacisz spore pieniądze jak za wymiane sprzęgła. Ja osobiście zrobie jak sie sprzęgło skończy ale ty masz gorzej bo masz nowe, prawdopodobnie nie cały komplet skoro łożysko piszczy.