PDA

Zobacz pełną wersję : Problem D13B2



lukijg
24-02-10, 19:02
Witam. Mam mały problem, najpierw wykręciłem zwężke w dolocie i było wszystko ok. Dzisiaj wykręciłem sitko i silnik nie chciał odpalić za pierwszym razem tak jak było do tej pory tylko kręcił jakiś czas i dopiero z ledwością odpalił z gazem. Gdy założyłem sitko z powrotem wszystko wróciło do normy. Co może być tego przyczyną?? Nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje skoro ponoć ściągnięcie sitka ma wpływać korzystnie na prace silnika.

malinkie
24-02-10, 19:09
może dlatego, że zasysa zimne powietrze w końcu nie jest za gorąco na dworze i dlatego tak się dzieje, mi teraz w zimie jak odpale gaśnie i muszę mu gazu wcisnąć trochę i sie uspokaja po chwili.

lukijg
24-02-10, 19:12
To przy założonym sitku też tak powinno być a nie jest. Przecież przez sitko też przejdzie zimne powietrze. Dziwne to dla mnie. Jak założyłem je z powrotem to było wszystko ok.

A może być to przez to że za dużo powietrza wchodzi do gaźnika jak wykręciłem to sitko??

ironman
24-02-10, 20:26
a jak wkręciłeś sitko to na pewno dobrze puszkę/patelnie zamocowałeś - tak żeby nie łapała lewego powietrza? Sitko przytrzymuje patelnie więc mogło być tak że przy rozruchu patelnia podskakuje i podciśnienie się rypią

lukijg
24-02-10, 21:44
Aha to przydałoby sie taką tuleje o średnicy jak sitko wystrugać i przykręcić żeby jednak przytrzymywała tą patelnie. Może i masz racje ironman. Spróbuje coś wymyśleć i zobaczyć czy to jest przyczyną. Pozdrawiam

elvis586
24-02-10, 21:55
kolego a jak wymontowałeś sito to wkręciłeś potem śrubę?

siemens_15
25-02-10, 00:40
Usunięcie zwężki i sitka nie ma wpływu na odpalanie. Sprawdź czy nie zruszyłeś patelni i czy nic się nie odpczepiło. Możliwe, że jakiś wężyk od podciśnienia był sparciały i w momencie jak grzebałeś po prostu się przerwał. Obadaj wszystko dokładnie.:)

yautja
25-02-10, 10:16
Auto powinno odpalać bez problemu nawet z całkiem zdjętą puszką i odpiętymi od niej podciśnieniami. Nie odpinałeś przypadkiem wtyczki od czujnika temperatury powietrza (z tyłu puszki filtra)?
Sprawdź też wężyk oznaczony tutaj jako "8" (musi być albo poprawnie podłączony albo zaślepiony przed trójnikiem):

http://images40.fotosik.pl/179/46b4fe39575f5119m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46b4fe39575f5119.html)

Egon
25-02-10, 10:49
Auto powinno odpalać bez problemu nawet z całkiem zdjętą puszką i odpiętymi od niej podciśnieniami. Nie odpinałeś przypadkiem wtyczki od czujnika temperatury powietrza (z tyłu puszki filtra)?
Sprawdź też wężyk oznaczony tutaj jako "8" (musi być albo poprawnie podłączony albo zaślepiony przed trójnikiem):

http://images40.fotosik.pl/179/46b4fe39575f5119m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46b4fe39575f5119.html)

dokladnie jak pisze kolega sciagniecie wszystkiego z gaznika nie ma wplywu na to jak auto odpala ale moze faktycznie dostawac za duzo powietrza w stosunku do benzyny , na gazniku patrzac od przodu z prawej strony jest taka srubka od gory do ktorej jest podlaczony wezyk od paliwa odkrec ja o 1/4 obrotu i zobacz jesli dalej tak bedzie to o kolejne 1/4 obrotu i tak poprobuj ale pamietaj ile zrobiles obrotow i jakby co wroc spowrotem.

Muzyk-Grzes
25-02-10, 11:57
Aha to przydałoby sie taką tuleje o średnicy jak sitko wystrugać i przykręcić żeby jednak przytrzymywała tą patelnie
Ja u siebie wyrwałem sitko z tej obejmy ,łatwo schodzi wystarczy złapać za sitko kombinerkami i pociągnąć.
Co do odpalania to posprawdzaj czy wężyki są podpięte bo silnik chodzi i bez puszki ,ale wężyki muszą być podpięte.

molekss
25-02-10, 23:00
Ja u siebie wyrwałem sitko z tej obejmy ,łatwo schodzi wystarczy złapać za sitko kombinerkami i pociągnąć.

tak samo zrobiłem u siebie, wyjąłem sitko z obejmy i zamontowałem ją z powrotem.


Auto powinno odpalać bez problemu nawet z całkiem zdjętą puszką i odpiętymi od niej podciśnieniami. Nie odpinałeś przypadkiem wtyczki od czujnika temperatury powietrza (z tyłu puszki filtra)?
Sprawdź też wężyk oznaczony tutaj jako "8" (musi być albo poprawnie podłączony albo zaślepiony przed trójnikiem):

http://images40.fotosik.pl/179/46b4fe39575f5119m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46b4fe39575f5119.html)

zgadzam się z tym wężykiem nr8. kiedyś zapomniałem go podpiąć i pół silnika bym rozebrał bo nie chciał chodzić. podpiąłem wężyk i po problemie.

Egon
26-02-10, 00:00
moze niechkolega sie odezwie i powie czy cos zrobili sprawdzil i co sie dzialo

lukijg
26-02-10, 07:30
Jak narazie wszystko chodzi jak należy. Silnik odpala normalnie. Wydaje mi sie że jakoś źle założyłem pokrywe patelni i dlatego tak sie działo. Wężyki wszystkie posprawdzałem i wszystko było podpięte. Dzięki wielkie za podpowiedzi i za pomoc.