Zobacz pełną wersję : H22A nie jezdzi :(
wiec jest tak, auto stalo ok 3tyg., po tej przerwie odpalilo bez problemu, pojezdzilem z godzinke i odstawilem auto na parking, rano nie chcialo zapalic, chyba wina akumulatora, zapalilem na linke i bylo ok, jechalo jak trzeba, kiedy dojezdzalem do swiatel i wjechalem na koleiny zgaslo, odpalilo i wkrecalo sie tylko do 2tys. obr., nie pracowalo rowno i nie chodzilo na wszytskich cylindrach, pompa paliwo podaje, wymienilem kopulke bo miala mikropekniecia i wymienilem swiece, zostalo jeszcze sprawzdic cewke i palec, moze mial ktos podobny problem, co wy na to???
sprawdz check-a... i tak jak mowiles cewke, pacel i kable...nie widze innej przyczyny.. powodzenia Krzysiu
tak jak mowilem to bedzie czujnik polozenia przepustnicy, nawet jesli jest zwalony to i tak nie bedzie check`a
Jak u siebie miałem walnięty czujnik położenia przepustnicy to miałem checka przy wchodzeniu na obroty.
ja u siebie też miałem walnięty i tez był check.
np ale to nie jest wina tego :-(
ok panowie wiec tak, ****al pasek od wałka balansującego i w*******ił sie w rozrzad ktory przeskoczyl o 3 zeby na kazdym kole :( zalozylimsy nowy pasek nie tykajac rozzradu by sprawdzic czy silnik bangla i nie pogileo zaworow, ku mojemu zdziwieniu silnik odpalil i pracowal rowniutko :) lecz po ok 10min zgasł :( i znowu **** wie co, okazalo sie ze nie ma iskry, wczoraj wymienilem kopulke, swiece i spawdzalem dzis cewke o moduł wiec juz sam nie wiedzialem co, okazalo sie ze padla cewka ktora akurat mialem, odpalil i pracuje kozak, jutro tylko ustawie zaplon bo dalimsy dzis na 15' ale cos nie jedzie, damy ciut wyzej i powiniennem walczyc w Szymanach :D
no i git, mówiłem, że najpierw rozrząd sprawdź a później się martw :D - czyli pewnie bezkolizyjny
raczej bezkolizyjny
obrze, ze juz wszystko OK< bo ja pilem do tej pory od tamtej informacji :-)
obrze, ze juz wszystko OK< bo ja pilem do tej pory od tamtej informacji
a ja jestem z*****y jak maly kazio, ehh :)
kosiniak, mialem przez ciebie kaca dzisiaj i zdychalem w robocie. Wiecej mi takich numerów nie rób z autem.
a czy paski byly nowe ? wiadomo czemu poszedl ?
ziomku nie byly nowe, domyslas sie z jakego powodu?? heh dzis mialem jechac ustawic zaplon bo cos wczoraj strzelal i prychal, wsiadlem w samochod by udac sie do mechanika a tu :shock: auto *******ala jak glupie, wszystko jest ok :)
no to zmiencie temat ze jezdzi bo CHICAGO w zalobie :)))))
ziomus daj ognia i seeeee jaa
h22 bezkolizyjny? ludzie... przy takich tłokach? A JDM ma jeszcze wieksza kompreche
http://img74.imageshack.us/my.php?image=pic809aa3.jpg
h22 bezkolizyjny? ludzie... przy takich tłokach? A JDM ma jeszcze wieksza kompreche
ale o co kaman??
pewnie o to, ze h22 jest kolizyjny hehe
napislem to zaraz jak sie obudzilem :D no jest ale w tej sytuacji obylo sie bez kolizji :)
spales o ósmej godzinie? :shock: :lol:
spales o ósmej godzinie?
no ja spie 2 razy jak wstaje po 4 rano :D
ZeroCool99
22-11-06, 19:37
No i teraz ja mam problem:( Autko odpala ale trzyma na 2tys obrotow i gasnie po 5 sekundach. Nie reaguje na pedał gazu. Czy to może być wina tego ****ietego czujnika przepustnicy? Narazie auto stoi pod domem i czeka na nowy czujnik. Czy to bedzie wina tego czujnika?
bardzo mozliwe, ale jak to sie stało, jakis objaw był, w tarkcie jazdy cos czy jak?? :(
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.