Zobacz pełną wersję : opadnięte drwi kierowcy
wie ktoś jak wyregulować te drzwi?
http://img687.imageshack.us/img687/9201/beztytuuymq.th.jpg (http://img687.imageshack.us/i/beztytuuymq.jpg/)
W 90% przypadków wymienić górny zawias. Nie bierz ze szrotów, bo tu znów 90% a już wyrobiony bolec. Można złożyć biorąc swój zawias i bolec np. z któregoś od tylnych drzwi.
Te zawisy wyjęte z angilków powinny wytrzymac dłóżej.
demonobiker
15-02-10, 10:20
najgorsze to jest to że trzeba demontować błotnik by dostać sie do zawiasu, nie nawidze tej roboty :/
a czy we wszystkich drzwiach zawiasy są takie same? zarówno dolne jak i górne? A może wystarczy wymienić tylko ten sworzeń (bolec) w zawiasie?
http://img706.imageshack.us/img706/8887/drzwi08.th.jpg (http://img706.imageshack.us/i/drzwi08.jpg/)
Też się zastanawiałem nad wymianą zawiasu bo mi opadały drzwi ale rozwiązałem problem inaczej. Podłożyłem pod zawias podkładki z blachy aluminiowej. Można takie kupić o odpowiednim kształcie z dziurką :) 30 min. roboty i po sprawie. Koszt prawie zerowy.
Nie trzeba demontować błotnika! Szrociarz przy mnie wyjmował dla mne zawiasy więc mam tego pewność, tyle że dostęp jest ciężki, ale jemu to zajęło 5 minut...
Zawiasy nie są takie same. W przednich i tylnych drzwiach są inne. W przednich lewy górny jest ten sam co prawy dolny i na odwrót. Najlepiej wyciągnąć bolec z tylnych drzwi - tamte się raczej nie zużywają - i przełożyć sam bolec. Sam mam 2 tak skombinowane zawiasy na górę drzwi kierowcy - dla siebie i kolegi robiłem - tylko nie mam czasu założyć, ale po przełożeniu bolca nie ma żadnego luzu.
Też mam problem z drzwjami od strony kierowcy, tak opadły ze jak jadę po nieruwnościach to mi tłuka na zamknięciu :/ denerwujące bardzo i dobrze się nie zamykają. Probowałem wybić bolca-nie dałem radwy. Jestem ciekaw jak ten ziomek odkręcił zawias bez zdejmowania błotnika? To mówicie że zawias nie podejdzie z tylnych drzwi?
zawias odkrecic mozna, ale moim zdaniem nie mozna go dobrze ustawic bez zdejmowania blotnika.
dziś obadałem dokładnie te drzwi i jezeli chwycę za koniec (próg drzwi) i uniosę je do góry to faktycznie luzy są głównie w tym górnym zawiasie chyba tam gdzie jest ten bolec i być może wystarczy tylko wymiana samego bolca, pewnie sie juz wyrobil w miejscach ocierania o zawias, ale nie wiem czy nie bedzie zadnych problemów z jego wyjęciem bo na samej górze jest on jakby zaplombowany takim pierścieniem zabezpieczającym a poza tym nic go nie trzyma
demonobiker
19-02-10, 21:01
z tym odkęcanie to sie da bez sciągania błotnika np.giętą przedłużką ale rysujesz lakier i tak jak napisał strażnik nie da sie tego dobrze poźniej i fachowo ustawiuć
ja u siebie też wymieniłem zawiasy - odkręciłem z obu stron bez zdejmowania błotnika - nic nie porysowalem. Bolce zawiasów wytoczyłem sobie nowe-grubsze - wytoczyłem je ze starych szpilek do głowicy - material bardzo twardy i napewno nie wyrobi się przez najblizsze 10 lat. na tych zawiasach smigam juz 3 rok -mam coupe i drzwi naprawdę są ciężkie w coupe bo sa dłuższe a na dodatek ja mam je wygluszone matami, które tez dość sporoważą. 3 lata od czasu jej je zrobiłem - nawet 1 mm się nie opusciły :)
marcinlol1987
20-02-10, 11:33
Najlepsza rada to zawiasy od anglika wymienic komplet i gitara :>tez mialem ten problem a teraz jest lajt
demonobiker
20-02-10, 20:01
jak wy to odkręcacie że nie macie z tym problemu i nic nie porysujecie?
Najlepsza rada to zawiasy od anglika wymienic komplet i gitara
Pomysł może być chybiony. Myślisz że czemu ja tak kombinowałem? Bo wszystkie komplety zawiasów jakie miałem w łapach miały luzy, tzn. górny zawias drzwi kierowcy. Dlatego najlepiej przełożyć bolec. A bolec ściągnąć jest banalnie, ten pierścień (a chyba nawet są dwa) podważasz śrubokrętem i zdejmujesz... Nie ma żadnej filozofii..
Pomysł może być chybiony. Myślisz że czemu ja tak kombinowałem? Bo wszystkie komplety zawiasów jakie miałem w łapach miały luzy, tzn. górny zawias drzwi kierowcy. Dlatego najlepiej przełożyć bolec. A bolec ściągnąć jest banalnie, ten pierścień (a chyba nawet są dwa) podważasz śrubokrętem i zdejmujesz... Nie ma żadnej filozofii..
najlepiej byłoby wyjąć ten bolec bez zdejmowania zawiasu (np gdyby kilku kolegów w tym czasie trzymało nam drzwi) ale to jak się domyślam niemożliwe, tak?
"najlepiej byłoby wyjąć ten bolec bez zdejmowania zawiasu (np gdyby kilku kolegów w tym czasie trzymało nam drzwi) ale to jak się domyślam niemożliwe, tak?"
Żeby tak było drzwi musiały by być otworzone a wtedy dostęp masz ograniczony.
(np gdyby kilku kolegów w tym czasie trzymało nam drzwi) ale to jak się domyślam niemożliwe, tak?
to juz zalezy od twoich kolegów;p ja planuje tak włśnie zrobić gdy juz nabęde nowe bolce. najpierw wymienie górny a potem dolny. drzwi mozna nawet podeprzeć na podnośniku będzie on trzymal zeby drzwi nie spadły a w bok sie nie powinny przechylić bo będzie trzymał ten jeden zawias
Cytat:
Napisał grze Zobacz post
(np gdyby kilku kolegów w tym czasie trzymało nam drzwi) ale to jak się domyślam niemożliwe, tak?
to juz zalezy od twoich kolegów;p ja planuje tak włśnie zrobić gdy juz nabęde nowe bolce. najpierw wymienie górny a potem dolny. drzwi mozna nawet podeprzeć na podnośniku będzie on trzymal zeby drzwi nie spadły a w bok sie nie powinny przechylić bo będzie trzymał ten jeden zawias
pomysł z podnośnikiem faktycznie lepszy - dodatkowo jeszcze ktoś mógłby trzymać drzwi aby je dodatkowo asekurować, tylko czy nie będzie tak jak napisał ForestG, że nie będzie się dało wyciągnąć bolca na otwartych drzwiach? :rolleyes:
Nie wiecie Panowie gdzie można dostać takie nowe bolce?
gdzie można dostać takie nowe bolce?
sworzeń zawiasa drzwi na pewno znajdziesz na jakimś szrocie ale czy on tez nie bedzie juz wyrobiony to nie wiadomo, albo samemu wytoczyć. Polecam stronke: http://fotoporadnik.prv.pl/ tam w foto poradniku jest super to wszystko opisane i nawet instrukcja jak wytoczyć sobie nowy sworzeń. polecam
Orientuje się ktoś może jak wybić ten sworzeń?
Oczyściłem go względnie, wyciągnąłem ten mały pierścień na górnym końcu trzpienia. Wziąłem przedłużkę i młotek, kilka razy puknąłem od góry ale sworzeń siedzi niewzruszony. Czy dobrze robiłem, czy są jeszcze jakieś zabezpieczenia, lub wybija się go inaczej niż robiłem?
Czy drzwi trzeba na końcu jakby podciągać żeby odciążyć zawias, czy można tego nie robić i sworzeń i tak wyjdzie?
Ok, wczoraj rozwiązałem problem. Najpierw pojechałem do blacharza, a ten mnie uświadomił, że stuka bardziej dolny zawias bo od wody i syfu który tam leci korozja go dopada od wewnątrz, jeśli się go regularnie nie smaruje.
Od znajomego szrociarza kupiłem dwa zawiasy TYLNE, obojętnie od których drzwi trzeba tylko wymacać, czy nie mają luzów. Od przednich drzwi prawie wszystkie miały już luz. Kupiłem za grosze. Chciałem najpierw przełożyć bolce z tyłu do przednich zawiasów i jechać do blacharza żeby te zawiasy wymienił, ale spróbowałem wymienić bolce bez demontażu drzwi.
Podparłem otwarte drzwi podnośnikiem lekko, trzeba oczyścić bolce ze starego smaru i zdjąć 2 podkładki/zawleczki (da się, trzeba minimalnie kombinować), potem używając trochę sprytu, samozaparcia i przedłużki do grzechotki lub podobnego narzędzia, wybiłem górny bolec (u mnie wybija się go od góry, trzeba przedłużkę trzymać pod kątem ale da się bez problemu) i manewrując lewarkiem góra-dół wyjąłem go i włożyłem nowy, potem nabiłem nowy - jest wystarczająco miejsca żeby tłuc od dołu przez przedłużkę a nawet bez niej. Założyłem podkładki/zawleczki.
Dla dolnego zawiasu zrobiłem to samo tyle że tutaj trzeba było kombinować lewarkiem żeby wyjąć i włożyć bolec, ale to nie było nic trudnego. Drzwi były otwarte maksymalnie, podłożyłem jeszcze pod nie dwie stare opony żeby się nie otwierały/zamykały. Musiałem je ręką ustawiać do tego, żeby nowy bolec włożyć ale po chwili kombinowania się udało. Żeby wbić spowrotem, musiałem rozłączyć kostkę przewodów od drzwi - ciężko było, trzeba wcisnąć zatrzask od góry i wyciągać np. kombinerkami.
Bolce i wszystko przed złożeniem porządnie nasmarowałem, przemyłem jeszcze odrdzewiaczem żeby się rdzy ze środka pozbyć.
Efekt osiągnięty - nie stuka, drzwi zamykają się łatwiej, nie idealnie jak pasażera ale w wolnej chwili je wyreguluję.
To chyba najlepszy sposób na pozbycie się problemu stukania zawiasów :)
Kilka fotek zrobionych telefonem:
http://img717.imageshack.us/img717/2391/19042010j.th.jpg (http://img717.imageshack.us/i/19042010j.jpg/) http://img8.imageshack.us/img8/7545/19042010002.th.jpg (http://img8.imageshack.us/i/19042010002.jpg/) http://img718.imageshack.us/img718/7959/19042010003.th.jpg (http://img718.imageshack.us/i/19042010003.jpg/)
super opis sam sie do tego zabieram. kupiłem juz zawiasy i postanowiłem wymienić właśnie same bolce i tu sie pojawiają problemy bo żeby wybić ten bolec z zawiasu to trzeba młotem porządnie ładować ledwo wybiłem ten bolec z tych kupionych zawiasów tak twardo siedzi;/ a co dopiero wybic taki bolec z zawiasów na aucie :[ nie wyobrażam sobie takiego walenia młotem bo bez pokrzywienia czegoś to raczej sie nie obejdzie lol :P
No bez przesady, aż tak ciężko nie było a biłem młotkiem któremu końcówka odpadała i bałem się, że wypadnie i szybę stłucze :D No trzeba trochę tłuc ale proponuję tłuc słabiej a więcej razy, przez kilka-kilkanaście uderzeń nie wychodził a potem poczułem, jak się poruszył. A może nie wyjąłeś obydwu zawleczek z bolca - są dwie na bolec? Albo kupiłeś zbyt zużyte zawiasy. Jeśli kupiłeś przednie, to lipa :( Obejrz jak wyglądają te tulejki, mogłeś przed wybiciem sprawdzić czy nie mają luzów.
I oczyść rdzę z tulejek w które wchodzą bolce zanim złożysz to do kupy, bo przez rdzę znowu się bolce szybko wyrobią.
Chwilę zwątpienia miałem przy wyciąganiu kostki - ciężko było, chyba nigdy nie demontowana i przy takim ustawieniu drzwi lewarkiem i jedną ręką, wspierając się kolanem, żeby dolny bolec włożyć tak żeby był na wprost i dał się wbić. Małym problemem było wbicie dolnego bolca, bo trzeba tłuc od dołu i grawitacja nie pomaga ;) No ale da się, robiłem sobie powolutku, spokojnie i na oba straciłem dwie godziny, w przyszłym tygodniu powtarzamy zabieg u kolegi - we dwóch i za drugim razem pójdzie znacznie szybciej.
Wkońcu ogarneliście ten problem gratki :) mnie też to czeka bo sie na nierównościach odzywa :) mam pytanko jak chcę wybić bolec z tylnych drzwi od strony kierowcy i zamienić na bolec górny od strony kierowcy podejdzie tak :) pozdro
Bolce we wszystkich drzwiach sa identyczne. Wiem na pewno, ze obracanie bolca o 180st nie pomaga :) I tak gdzie przelozysz zuzyty bolec, bedzie stukac, no chyba ze chcesz wyjac z innego auta - to wyjmij dowolny z tylu, caly zawias, i sprawdz czy nie ma luzow i wez z niego bolec. A i tak sie pewnie okaze, ze ten bolec w ASO zw 20zl kosztuje :D
Najpierw pojechałem do blacharza, a ten mnie uświadomił, że stuka bardziej dolny zawias bo od wody i syfu który tam leci korozja go dopada od wewnątrz, jeśli się go regularnie nie smaruje.
a czym to można nasmarować? przydałby się jakiś suchy smar, do którego nie kleiłby się brud, a zarazem na tyle płynny aby się mógł dostać między bolec, a zawias.
A i tak sie pewnie okaze, ze ten bolec w ASO zw 20zl kosztuje :D
Nie ma bolca w ASO, jest tylko cały zawias za 400zl z hakiem
No to szukać na szrocie zawiasów od tylnych drzwi i macać, czy luzów nie mają :) Jest też szansa, że tulejka w której zawias siedzi będzie miała luz czy nadmierną korozję, ale u mnie stukało konkretnie a wyczyściłem ją tylko z rdzy i jest dobrze. Ja to nasmarowałem tym co miałem pod ręką - smarem miedzianym. Zawsze można raz czy dwa na rok to sobie przesmarować bez rozbierania.
Dzięki za info. A ile taki zawias kosztował na schrocie?
http://www.samnaprawiam.com/poradniki-5393-demontaz-drzwi-honda-civic-lsi.html
Na powyższym linku macie genialną fotorelację. Widać jak to wygląda (V i VI gen jest tak samo), sa nawet wymiary sworznia jakby ktoś chciał sobie taki dorobić u tokarza :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.