Sąsiad
12-02-10, 22:25
Witam
Pytanie, do tych co przeszli ten temat.
Wiem, że dla niektórych będzie to co najmniej dziwne pytanie, ale dla mnie to problem ;)
Wymieniłem środkowy tłumik i ostatni w moim Vgen.
Przy okazji wymiany tłumikarz ściągnął kata i pokazał mi, że nic tam prawie już nie ma.
Na moją prośbę wywalił resztki ceramiki, które bałem się, że polecą mi np. do ostatniej puszki i narobią mi za jakiś czas rdzy.
Czyli nie mam kata tylko wydmuszkę, mam reszte wydechu do końca nową.
Auto teraz buczy tak powyżej 2000 obr. jak nie przymierzając jakiś REMUS, albo co
najmniej ULTER :D
A ja tego nie chcę.
Tłumikarz twierdzi, że jak założę katalizator (mają taki za 380pln) to będzie o wiele ciszej.
Ma rację, czy chce mnie naciągnąć na kasę ?
Na moje myślenie to kat jednak ma "bogate" wnętrze i zwalnia spaliny, ale czy wyciszy to całość ?
Pytanie, do tych co przeszli ten temat.
Wiem, że dla niektórych będzie to co najmniej dziwne pytanie, ale dla mnie to problem ;)
Wymieniłem środkowy tłumik i ostatni w moim Vgen.
Przy okazji wymiany tłumikarz ściągnął kata i pokazał mi, że nic tam prawie już nie ma.
Na moją prośbę wywalił resztki ceramiki, które bałem się, że polecą mi np. do ostatniej puszki i narobią mi za jakiś czas rdzy.
Czyli nie mam kata tylko wydmuszkę, mam reszte wydechu do końca nową.
Auto teraz buczy tak powyżej 2000 obr. jak nie przymierzając jakiś REMUS, albo co
najmniej ULTER :D
A ja tego nie chcę.
Tłumikarz twierdzi, że jak założę katalizator (mają taki za 380pln) to będzie o wiele ciszej.
Ma rację, czy chce mnie naciągnąć na kasę ?
Na moje myślenie to kat jednak ma "bogate" wnętrze i zwalnia spaliny, ale czy wyciszy to całość ?