Zobacz pełną wersję : Plukanie silnika
sprawa wyglada tak,mam w gratisie mozliwosc wyplukania silnika z oleju wraz z zalaniem go swiezym,teraz pytanie bo wiele opinii slyszalem...jedni mowia ,ze warto zas drudzy ,ze mozna :rozszczelnic" silnik po takiej plukance szczegolnie sie to tyczy "starszych" fur...Wasze zdanie,ktos mial taki zabieg?..pzdr..
ja robilem , plukanke motul engine clean w poprzednim aucie (podczas wymiany oleju wraz ze zmiana oleju z 10w40 na 15w50 motula) auto przed plukaniem i wynmiana bralo olej , po plukance i wymianie oleju tak samo. jeżeli były jakieś różnice w zuzyciu oleju to ja ich nie wychwyciłem ... a że sprawdzałem regularnie to musiała być to jakas marginalna wartość. aczkolwiek samopoczucie nieco lepsze mialem wiedzac ze silnik jest czysty (co oczywiscie nie jest 100% prawda bo nowy olej i tak zaraz zrobil sie czarny ;) )
Ja również kiedyś robiłem płukanke przez zalaniem Motula. Używałem Liqui Moly. Wlewa się puszkę, silnik ma chodzić na tym chyba 30 minut, potem się zlewa i wlewa nowy olej. Ja nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków tego zabiegu. Zużycie oleju nie wzrosło. Przebieg był wtedy ok 195 tysięcy.
Jakiś miesiąc temu również robiłem płukankę motul engine clean. Zmieniałem olej z castrola 10w40 powód był taki ze zaraz po wymianie olej od razu był czarny jak smoła,. Zrobiłem na tym oleju 500km i zaryzykowałem płukankę i później zalałem silnik motulem 5w40. wróciłem do domu jakies 10km sprawdzam olej po godzinie i jest czyściutki wiec git, ale rano (dodam ze juz nigdzie nie jeździłem) juz był ciemny, ale jest o połowe lepiej niz na castrolu. Wniosek taki ze olej syntetyczny ci lepiej przepłucze silnik niz jakaś płukanka. co do spalania czy rozszczelnień nie widze zadnych różnic.
Jakiś miesiąc temu również robiłem płukankę motul engine clean. Zmieniałem olej z castrola 10w40 powód był taki ze zaraz po wymianie olej od razu był czarny jak smoła,. Zrobiłem na tym oleju 500km i zaryzykowałem płukankę i później zalałem silnik motulem 5w40. wróciłem do domu jakies 10km sprawdzam olej po godzinie i jest czyściutki wiec git, ale rano (dodam ze juz nigdzie nie jeździłem) juz był ciemny, ale jest o połowe lepiej niz na castrolu. Wniosek taki ze olej syntetyczny ci lepiej przepłucze silnik niz jakaś płukanka. co do spalania czy rozszczelnień nie widze zadnych różnic.
olej zawsze bedzie czarny i to zaden powod do zmartwien. plukanka ma za zadanie wymycie jakichs ciezszych zanieczyszczen , nagaru itd silnik nigdy nie bedzie na tyle czysty zeby oleju nie pobrudzic , a nawet jakby byl to w moment znowu bedzie brudny.
olej zawsze bedzie czarny
hmm z wielu postów na tym forum wynika ze ludzie mają czysty olej długo długo po wymianie dopiero po 5tys km im ciemnieje, czytałem dozo postów o tym ale nie pamiętam już tematów.
edit tu mam 3 tematy o płukaniu i czarnym oleju
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=20979&highlight=MOTUL+ENGINE+CLEAN
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=18289&highlight=Motul+Engine+Clean
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=21017&highlight=czarny+olej&page=2
Jedną z funkcji oleju w silniku jest zbieranie przez niego różnego rodzaju zanieczyszczeń, takich jak np. cząsteczki spalin itp. To normalne, że olej robi się czarny i ja bym się raczej bardziej obawiał o silnik gdybym właśnie pięć tysięcy kilometrów jeździł, a olej nadal był czysty jak świeżo po zalaniu.
no wiesz ja u siebie tez mam czarny praktycznie swiezo po zalaniu a u sasiada jezdzi accordem od wymiany do wymiany idealny jak nowy. i zeby byla jasnosc nie mam jakos problemow z silnikiem nic mi nie lyka nie kopci itd. moze jedna plukanka nie wystarczy i trzeba np to powtorzyc.
hmm z wielu postów na tym forum wynika ze ludzie mają czysty olej długo długo po wymianie dopiero po 5tys km im ciemnieje, czytałem dozo postów o tym ale nie pamiętam już tematów.
bajeczki kolego, bajeczki opowiadasz ... Chyba że ci koledzy jeżdżą na LPG, to się zgodzę.
a u sasiada jezdzi accordem od wymiany do wymiany idealny jak nowy.
Może co tydzień wymienia olej, lub jeździ na LPG ;)
Zasada prosta, jeździsz na BP, będziesz miał po jakimś czasie brudny olej, ale to nie oznacza że olej jest stary, czy nie ma swoich właściwości. Po prostu olej zbiera wszystkie zanieczyszczenia itd itp
jeździsz na LPG, olej masz prawie takiego samego koloru co wlany... Bo LPG jest czystszym paliwem jeśli chodzi o ścisłość.
I to by było na tyle jeśli chodzi o kolor.
A co do płukania silnika to jak kolega by się trochę zainteresował to oleje maja oznaczenia który bardziej czyści , a który mniej. Wszystko to można wyczytać w necie. Możesz kupić właśnie taki olej, który ma w swym oznaczeniu że bardziej czyści silnik z zanieczyszczeń, pojeździć na nim jakiś czas, zlać go i zalać już właściwy. A teraz polecam odpalić google, i poszukać o tych właśnie oznaczeniach ;)
Pozdro
Możesz kupić właśnie taki olej, który ma w swym oznaczeniu że bardziej czyści silnik z zanieczyszczeń, pojeździć na nim jakiś czas, zlać go i zalać już właściwy
a nie lepiej cały czas jeżdzić na takim, może sąsiad leje jakis SG który mało co czyści i się cieszy że olej żółciutki.:)
Mowa była o płukaniu silnika :) ale dobrze mówisz ;)
może sąsiad leje jakis SG który mało co czyści i się cieszy że olej żółciutki.
I tak nie wierze że na PB będzie czysty :D
pany niewiem czY sie zrozumielismy ale chodzi mi o takie cus(usluge)
http://www.bilstein.waw.pl/fsc.htm
skolopendra
13-02-10, 13:12
ale chodzi mi o takie cus(usluge)
ma to sens,i wygląda całkiem obiecująco
Ja płukałem sobie ostatnio silnik preparatem Liqui Moly Engine Flush przy okazji zmiany z 10W40 na Motul 5W40. Cała procedura wyglądała tak, że wlałem do silnika preparat, pochodził parę minut na jałowym, potem spuściłem stary olej i zalałem pozostałości Mobila 10W40 zalegające w szafie. Tak pyrkał jakieś pół godziny, trochę pokręciłem obroty, znów spuściłem olej, wymieniłem filtr i zalałem docelowy Motul. Jakie spostrzeżenia? Otóż pierwsze dwie partie oleju byłby czarne, a obecny, po przejechaniu 500 km nie zmienił znacząco barwy. Oleju jak nie ubywało, tak nie ubywa. Zastanawia mnie tylko, że od zalania poziom oleju wciąż utrzymuje się przy górnej kresce. Sądziłem, że rozejdzie się trochę do filtra itp, a tu nic...
skolopendra
31-03-10, 19:17
e rozejdzie się trochę do filtra itp, a tu nic...
i niech tak pozostanie ;)
Panowie a co jeśli zaraz po wymianie olej robi się czarny? Do dobrze czy jest czym sie martwic?
skolopendra
05-04-11, 21:24
czy jest czym sie martwic?
nie
ale chodzi mi o to , że tuż po wymianie kiedy nowy olej ma 10KM :) a nie np 500.
Mój też jest czarny, zaraz po wymianie. Przejechane ok 500 km i smoła... :D Nie martwię się tym...
rok temu zalałem mobila 10w40 i tak do 3-4 tysięcy trzymał kolorek teraz zmieniłem na valvoline maxlife i po 10kilometrach czarny..
dziękuje wam uspokoiliście mnie i wkońcu będę mógł się położyc spac:) Pozdrawiam
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.