PDA

Zobacz pełną wersję : blad 9 Czujnik identyfikujący 1-szy cylinder



k0st3k
02-08-06, 18:41
auto jedzie normalnie. w zakresie obrotow do 2,5 szarpie(nie zawsze) zapala sie check engine(nie zawsze). po zapaleniu kontrolki nie szarpie.

blad 9 Czujnik identyfikujący 1-szy cylinder

od pewnego czasu przestal szarpac ale kontrolka zapala sie po uruchomieniu silnika

aparat zaplonowy wyglada ok kable ok swiece raczej tez ok. :(

co robic?

k0st3k
02-08-06, 18:41
auto jedzie normalnie. w zakresie obrotow do 2,5 szarpie(nie zawsze) zapala sie check engine(nie zawsze). po zapaleniu kontrolki nie szarpie.

blad 9 Czujnik identyfikujący 1-szy cylinder

od pewnego czasu przestal szarpac ale kontrolka zapala sie po uruchomieniu silnika

aparat zaplonowy wyglada ok kable ok swiece raczej tez ok. :(

co robic?

LIO
02-08-06, 19:00
czujnik jest w aparacie
moze to tez byc wywolane luzem na lozysku w aparacie

LIO
02-08-06, 19:00
czujnik jest w aparacie
moze to tez byc wywolane luzem na lozysku w aparacie

k0st3k
03-08-06, 01:12
co do aparatu to nie zauwarzylem nic niepokojacego z wyjatkiem malego luzu na palcu ale chyba normalne.

czy moze ponosic wine złe ustawienie aparatu (zaplonu)? mozna regulowac jego ustawienie w dosc duzym zakresie.

jak bede mial troszke czasu to jeszcze raz go rokrece i obadam...

k0st3k
03-08-06, 01:12
co do aparatu to nie zauwarzylem nic niepokojacego z wyjatkiem malego luzu na palcu ale chyba normalne.

czy moze ponosic wine złe ustawienie aparatu (zaplonu)? mozna regulowac jego ustawienie w dosc duzym zakresie.

jak bede mial troszke czasu to jeszcze raz go rokrece i obadam...

LIO
03-08-06, 17:17
ale rozebrales caly aparat, czy zdjąłes samą kopułkę ?

LIO
03-08-06, 17:17
ale rozebrales caly aparat, czy zdjąłes samą kopułkę ?

k0st3k
03-08-06, 17:20
rozbieralem juz aparat. zdejmowalem caly i byl rokrecony. wygladal dobrze.

k0st3k
03-08-06, 17:20
rozbieralem juz aparat. zdejmowalem caly i byl rokrecony. wygladal dobrze.

LIO
03-08-06, 19:32
jak sam blad mówi to wina czujnika, a ten znajduje sie chyba w aparacie zaplonowym. Golym okiem tego nie sprawdzisz, tak samo jak np z sonda lambda.
Do elektryka, albo znajdz kogos z B16 i podmiencie aparaty i bedzie jasne wszystko.

LIO
03-08-06, 19:32
jak sam blad mówi to wina czujnika, a ten znajduje sie chyba w aparacie zaplonowym. Golym okiem tego nie sprawdzisz, tak samo jak np z sonda lambda.
Do elektryka, albo znajdz kogos z B16 i podmiencie aparaty i bedzie jasne wszystko.

luniz
30-08-06, 22:16
jakies nowosci co do bledu nr 9 ?

matys
01-09-06, 18:22
czujnik jest w aparacie .ja miałem to samo

k0st3k
01-09-06, 19:51
noooo wkoncu :)

tak myslalem

luniz
03-09-06, 17:44
no wiec co wymienic go trzeba ?

LIO
03-09-06, 23:29
noooo wkoncu :)

tak myslalem

dwa razy pisalem, ze czujnik jest w aparacie
pialem tez o luzie na lozysku, bo wywali ten sam blad

innej opcji nie ma z tym bledem i nie ma sie co czaic

k0st3k
04-09-06, 13:57
chodzilo mi o to:


czujnik jest w aparacie .ja miałem to samo



teraz jestem pewien ze masz racje LIO :)

pozdro

luniz
04-09-06, 14:00
:) czyli sprawdzamy czujnik, jesli jest dobry to wymieniamy lozysko

k0st3k
20-10-06, 22:38
jeszcze sie za to nie zabralem, ale rozebralem jeszcze raz aparat i sadze ze palec ma za duzy luz.


ma moze ktos lub jak to sprawdzic jaki powinien byc luz na palcu?

z paratu dochodza niepokojace dzwieki podobne do klekotania zaworow :shock: ....juz regulowalem zawory bo i tak juz byl czas. aparat klekoce ....mozliwe ze to przez ten luz palca.


doradzi ktos ? ile kosztuje nowy palec?

i jeszcze jedno w programie auto data blad 9 to zle polozenie walka rozrzadu :( nie wiem co myslec

luniz
23-10-06, 11:47
u mnie jest podobnie w weekend regulowalem zaworki bo myslalem ze to zaworki moze tak sie glosno zachowuja ale zaworki byly prawie oki, i dalej mam to samo najgorzej w okolicach okolo 3,5 tys obr mam ten sam blad ( odnosnie programu autodata sie nie przejmuj walki sa na pewno dobrze, sprawdzalem u siebie ) wyglada na to ze to lozysko w aparacie - najlepiej zabierz komus i sprawdz.. ja zamierzam w przyszly weekend to sprawdzic

Pancin
19-12-06, 14:13
Witam po długiej przerwie,
odświeżam trochę temat bo mam u siebie to samo. Czy ktoś z was już to zdiagnozował dokładnie i usunął usterkę? Ja swego czasu wymieniłem ten czujnik i wszystko było OK. Potem auto stało nie jeżdżone całą zimę i jak go odpaliłem to od razu wywalił błąd. Teraz autem jeździ żona i cały czas to szarpanie, aż do zapalenia checka. Mam wrażenie, że auto zaczęło więcej palić od tego. Będę wdzięczny za podpowiedź.

LIO
19-12-06, 16:05
pali wiecej bo jezdzi w trybie check i to z bledem majacym wiele wspólnego ze spalaniem
napisze po raz kolejny, albo czujnik, albo lozysko. Tak czy siak aparat do rozebrania, obczajenia i do regeneracji, albo wymiany.

Pancin
19-12-06, 17:14
Mam nadzieję, że to nie czujnik. Strasznie ciężko go kupić. Poza tym wymieniałem go chwilę wcześniej i nie sądzę, żeby go szlag trafił.

To łożysko da się kupić gdzieś w sklepie z łożyskami, czy tylko ASO? Ktoś w ogóle robił taką wymiankę?

To może mieć też wpływ na moc?

LIO
19-12-06, 20:26
ja oddawalem caly aparat do zakladu zajmujacego sie regeneracja aparatów zaplonowych. Dopasowali lozysko (2lata temu to byla cena 120zl u nich), rozebranie, wymiana, sprawdzenie, wyczyszczenie itd 150zl
Najlepiej jakby oddac do takiego wlasnei zakldau caly aparat i zeby obejrzeli co jest nie tak. Ew przyczyna moze lezec gdzies na obwodzie elektrycznym tego ukladu (przetarty kabelek itp)

Pancin
19-12-06, 22:28
Jutro się biorę za przegląd aparatu. Zobaczymy co w trawie piszczy. Jak uda się naprawić usterkę to podzielę się spostrzeżeniami.

[ Dodano: Czw 11 Sty, 2007 ]
No i po sprawie. Aparat rozebrałem, przejżałem, wymieniłem łożysko, oring na obudowie. Poskładałem wszystko dokładnie, poskręcałem jak trzeba (poprzedni właściciel chyba zaliczył poważną awarię aparatu, sądząc po jego stanie) i po problemie. Nie wiem czy to łożysko było przyczyną, ale profilaktycznie wymieniłem, bo i tak szumiało. U mnie prawdopodobnym winowajcą był element, z którego czujnik zczytuje sygnały. Zakładany jest na ośkę i trzyma się we właściwym miejscu dzięki takiemu okrągłemu klinkowi. Zdiagnozowałem, że ten element się przesuwał lekko po ośce i do tego, być może przez łożysko) oś miała delikatne luzy. Z tego powodu ta "pierdółka" w jednym miejscu nawet stykała się z czujnikiem i gubiła właściwą odległość od czytnika. Teraz "check" się nie zapala i autko śmiga aż miło.

luniz
11-01-07, 12:55
No to poprosimy o opis jakis do tematu np. lozysk, moze jakies fotki, tak zeby ludziki mogly same sobie cos podlubac :)

Pancin
11-01-07, 17:56
Łożysko ma symbol 6001/012. Dosyć ciężko je znaleźć. Generalnie trzeba uważać, żeby wszystko dokładnie poskładać. Jest tam trochę rozbierania, ale jak ktoś ma trochę zdolności manualnych to da sobie śmiało radę. Opis tego procesu, umieszczony w jednym z postów na forum (taki z obszerną relacją zdjęciową) może spowodować więcej problemów przy składaniu niż się zakładało. Dobrze, że się nie opierałem na tym, bo dużo więcej kombinacji by mnie czekało. Niestety nie porobiłem zdjęć, ale generalnie trzeba rozebrać aparat prawie na części pierwsze i wtedy uzyskamy dostęp do łożyska.

Łożysko mogę załatwić w cenie 40 zł. Jest nietypowe i dosyć ciężko je dostać. Jak ktoś będzie miał problemy to jego wymiany też mogę się podjąć za jakieś 60 zł.

k0st3k
09-02-07, 22:10
wymienilem łożysko i czek się nie swieci....jaka ulga :)

koszt 1 szt 10 zł :D



łożysko jakie potrzeba to 60 01 Z. jak tak powiesz to beda wiedziec o co chodzi ;)





Zdiagnozowałem, że ten element się przesuwał lekko po ośce i do tego, być może przez łożysko) oś miała delikatne luzy. Z tego powodu ta "pierdółka" w jednym miejscu nawet stykała się z czujnikiem i gubiła właściwą odległość od czytnika tak samo umnie

pozdro

Pancin
10-02-07, 20:04
koszt 1 szt 10 zł

To ci się cena trafiła. Ja szukałem co najmniej w kilku miejscach i powiem ci, że wszystko w okolicach 35-40 zł.

luniz
10-02-07, 23:57
a u mnie, lozysko 40 pln, i check czasami sie zaswieca ale to chyba kwestia tego elementu ktory jest osadzany za pomoca takiej malej tulejki bo troszke sie jeszcze rusza

niedlugo bede rozbieral raz jeszcze, to narobie troszke zdjec :)

k0st3k
12-02-07, 20:26
jezeli chodzi o ten element ktory sie przesowa na osi to zrobilem to tak....


dorobilem tulejke ktora opiera sie o łozysko i długość jej jest taka aby ustawic ten element w odpowiednim miejscu(nie chodzi o ta mala tulejke.....dorobilem na cala os aparatu).
na sciecie osi dorobilem cieniutka blaszke na cala dlugość ktora
usztywnia ten element i takze palec.

dorobiona tulejka nie mozebyc, za gruba aby nie tarła o część łożyska, która sie nie obraca razem z osia.

wszystko trzyma sie sztywno, ciasno i nic nie jest luzne.

Narwi
27-05-12, 18:52
Witam u mnie problem wyglada tak - przepalowalem auto na torze + troche przesadzilem na dziurawej drodze i odrazu po tym mi sie zapalil check i jak dojechalem do miejsca auto zgaslo ?? Sprawdzilem kod bledu wychodzi - 8 i 9 , 8 to jest GMP a 9 to jak juz wiadomo identyfikator 1 cylindra. Auto zapala chodzi nie rowno zapala sie czek i zaczyna chodzic rowno , przyspiesza dobrze i wlacza sie vteck. Aparat nie szumi ani nic w nim nie slychac , autem da sie jezdzic normalnie wchodzi na obroty oprucz od 1tys do 2tys - wtedy przerywa. Co moze byc problemem ? wychodzi na to ze cos jest z czujnikami aparat byl wymieniany 2 miesiace temu.. Prosze o pomoc

silnik b18c4 a aparat jest z b16 ale taki byl jak kupilem.

Muzyk-Grzes
27-05-12, 23:12
Nie koniecznie to czujniki, mogła paść jedna z dwóch cewek zapłonowych aparatu, ja tak miałem w D serii ,ale aparaty wiele się nie różnią co najwyżej wyglądem.

Narwi
28-05-12, 00:05
Dzisiaj rozebralem aparat okazalo sie ze palec sie odkrecil srubka przyczepila sie tam gdzie bylo na magnesowane i tak sobie tam lezala , palec troche upilowal oslone. Juz myslalem ze koniec roboty , zniknął tylko blad 8. Blad 9 dalej jest , wszystko jednak zostalo zrobione palec nie ma luzu. Moze jest gdzies luz wsrodku. Zastanawiam sie nad zakupem nowego aparatu a ten zostawic wrazie W.

młodyBogdan
30-08-17, 15:07
Odkopuje.

Auto dlugo stało w garazu. Po odpaleniu zapalil sie check. Blad nr 9. Jezdzilem tak kilka dni, Czasem auto szarpalo czasem nie. Poczytalem troche i postanowilem rozebrac aparat zeby sprawdzic czy wszsytko w nim ok. Po zlozeniu aparatu auto nie odpala. Jest iskra. Dzis wymienilem lozysko i dalej nic. Jakies pomysly?

Edit:

Auto zaczelo odpalac ale trzyma obroty przy samym zerze. Kompletny brak mocy. Iskra jest na kazdej swiecy...

ma1ster
04-09-17, 21:00
Tak jak piszą wcześniej, może uszkodzony czujnik, może przesunięta oś aparatu, może niestała przerwa w obwodzie tego czujnika. Najłatwiej to chyba będzie podmienić aparat od kogoś i sprawdzić. Z niestałą przerwą też można sobie łatwo poradzić, puszczając na chwilę dodatkowe nowe kable od sterownika do tego czujnika.

młodyBogdan
28-09-17, 14:24
Wrzucilem nowy aparat. Problem nie zniknął. Dalej dzieje sie to samo, albo nie odpala a jak juz odpali to bulgocze przy 100-200 obrotach i zaraz gasnie.

młodyBogdan
05-06-18, 11:51
Jakas podowiedz, ktory przewód w wiązce odpowiada za ten czujnik?

Kubamikus
05-06-18, 13:02
Błąd nr 9 może być spowodowany również złym ustawieniem rozrządu , co za tym idzie również kątem wyprzedzenia zapłonu.. Również miałem nie małe przygody z tym błędem , również przekładałem aparaty ( miałem zapasowy ) i na każdym błąd wyskakiwał. Po przejrzeniu wszystkiego - rozrządu , wymianie tych czujników , ustawieniu zapłonu , pomiarach rezystancji przy wtyczce od kompa wadliwe okazało się łożysko. :)
Znajdz zatem na schemacie które piny odpowiadają za CYP i zmierz czy jest tam jakakolwiek rezystancja i spojrzałbym na rozrząd.

młodyBogdan
05-06-18, 13:53
Moje auto stalo 1,5 roku. Dzis je odpalilem bo okazalo sie, ze rozrzad byl przestawiony. Na ta chwile jest ustawiony wiec to mozemy wykluczyc.

Aparat mam nowy (kolejny) i na nim rowiez wywala błąd.

Kąt wyprzedzenia moze byc zle ustawiony poniewaz tego jeszcze nie robilem.

Wczesniej przerabialem całą wiązek. Przerzucalem aku i puszke bezpiecznikow do bagaznika wiec mozliwe, ze wadliwa jest wiązka. Dlatego to chce sprawdzic w pierwszej kolejnosci.