Zobacz pełną wersję : Auto ma smak....glodne jak smok....co mam robic ?!?!???!
Siemanko 8)
Problem jest ogromny (strasznie dolujacy). Mam autko od pazdzernika. Hondzia Civic D14a1 z 89 roku. Sprawa wyglada tak:
Dotychczasowe renowacje : Regulacja zaworow i gaznikow (lacznie z czeszczeniem), wymiana filtrow, swiec, palca i kopulki.
Auto spalalo 14 litrow na setke :shock: :shock: :shock: i nadal spala cos w tej okolicy :cry: Juz sam nie wiem co mam robic.
Jesli ktos mial podobny problem to moze nich sie wypowie jakie jeszcze rzeczy robil by autko jaralo w normie (7-8 literkow na setke).
Zastanawiam sie czy elektryka ma jakis wiekszy wplyw. Mam cos namieszane. Wentylator wlacza sie jednoczesnie zawsze gdy przekrece kluczyk(inne kwestie mniej wazne - swiatla wlaczaja sie z opoznieniem , nie mam lampki wewnetrznej, zegarek nie dziala, 2 kable ida do akumulatora nie wiadomo po co(mam wejscia od zmieniarki w schowku, ale to chyba nie az 2 kable od nich).
Pomocy :!: :!: :!: Serdeczne dziex za wszyskie odpowiedzi :wink:
Nie wykrwawia Ci sie zupa??...(nie ucieka Ci gdzies paliwo) nie mozliwe,zeby tyle palila...zaplon masz dobrze ustawiony.
zrób porządek z instalacją
Wentylator wlacza sie jednoczesnie zawsze gdy przekrece kluczyk - to znaczy że jest podłączony "na krótko" i cały czas się kręci?? Silnik w ogóle się nagrzewa? Jest zimno, cały czas jest dodatkowo chłodzona chłodnica :roll: silnik nie osiąga normalnej temperatury - może to jest przyczyną takiego spalania...
Silnik w ogóle się nagrzewa? Jest zimno, cały czas jest dodatkowo chłodzona chłodnica silnik nie osiąga normalnej temperatury
jest jeszcze taka mozliwość ze nie ma badz nie działa termostat wtedy silnik tez nie osiągnie normalnej temperatury z tym ze termostat nie ma za wiele wspólnego z wentylatorem w tym przypadku, badz coś z układem paliwowym, moze jest przelew przypchany albo gazniczki juz sa wyjechane na maxa wtedy nawet czyszczenie nie pomoze
To jak z tymn nagrzewaniem wkoncu sie nagrzewa czy nie, jesli wiatrak na krotko jest to i tak sie powinien nagrzac bo to glownie termostat zato odpowiada. Jesli si ena nagrzewa to juz maz powod tak wysokiego spalania, jesli to co innego to jak mowisz bedzie na 90% problem z gaznikiem.
problem z gaznikiem.
dokładniej z gażnikami :) mam ten sam motor i pali przy spokojnej jeżdzie latem ok 7-8 zimą ok 9-9,5 a w trasie przy pretkościach ok 160 spalił 11,5 .Sprawdz pod co masz ten wiatrak podłączony bo pod stacyjkę nie może być i czy z temperaturą jest wszystko ok.jak mi padł termostat to silnik był cięgle niedogrzany i też chlał wiecej.wskazówka temperatury powinna być ciut przed połową skali cały czas bez względu czy jedziesz czy stoisz w korku.
To jak z tymn nagrzewaniem wkoncu sie nagrzewa czy nie, jesli wiatrak na krotko jest to i tak sie powinien nagrzac bo to glownie termostat zato odpowiada. Jesli si ena nagrzewa to juz maz powod tak wysokiego spalania, jesli to co innego to jak mowisz bedzie na 90% problem z gaznikiem.
no tak, ale jak plyn caly czas jest chlodzony i nie moze osiagnac swojej wlasciwej temperatury, to termostat tez sie calkowicie nie otworzy, obroty tez nie spadna jak trzeba, bedzie dlugo jezdzilo na ssaniu itd...
ssanie moze i byc sobie reczne, ale wtedy po jego za wczesnym wylaczeniu, przed rozgrzaniem silnika, kiedy zatrzymamy sie np na swiatlach auto zgasnie, albo bedzie sie dlawic. Zresztas poza ssaniem jest jeszcze zwykle podawanie paliwa...
no tak, ale jak plyn caly czas jest chlodzony i nie moze osiagnac swojej wlasciwej temperatury, to termostat tez sie calkowicie nie otworzy, obroty tez nie spadna jak trzeba, bedzie dlugo jezdzilo na ssaniu itd...
no owszem ale termostat zaczyna sie otwierac przy okolo 80stopniach wiec ta temperature powinien osiagnac bez problemow... z osiagnieciem koncowej temperatury faktycznie mogly by byc problemy ale majac te 85 stopni silnik powinien juz w normalnym trybie pracowac... wiec sam wiatrak nie powinien byc przyczyna az tak wysokiego spalania, chodz napewno troche je zwieksza czesciowo przez nie dogrzanie silnika i czesciowo przez dodatkowe jego obciazanie.
wiatrak zaczyna chłodzić dopiero w momencie kiedy termostat sie otworzy, jesli termostat jest zamkniety to i tak nie ma wpływu na temperature, chodzi o to ze termostat moze być uszkodzony i non stop jest otwarty, czyli cały czas jest załączony duzy obieg wiec płyn leci sobie przez chłodnice która jest dodatkowo chłodzona przez wentylator który cały czas chodzi. Suma sumarum jesli teromstat jest sprawny to wentylator i tak nie powinien mieć wiekszego wpływu na temp. bo jak schłodzi płyn do zbyt niskiej temp. to i tak termostat zamknie duzy obieg a płyn bedzie krązył przez blok i nagrzewnice. UFF
dokaldnie o tym mowilem, al enie napisales wkoncu czy ci sie grzeje czy nei grzeje:)
dokaldnie o tym mowilem, al enie napisales wkoncu czy ci sie grzeje czy nei grzeje:)
nie napisal, bo to nie jego auto. Przyjrzyj sie dokladnie, obaj koledzy maja bardzo podobne fotki w avatarkach, ale nick'i autora topicu i autora poprzedniego postu sie róznia :D
o faktycznie :D spojrzalem na avatara tylko :oops:
moze teraz nie bedzie problemu
p.s. zmieniłem emblemacik
No siemanko 8) To ja jestem autorem postu i juz pisze co i jak hehhe ;)
Wiem, ze duzo czytania. Sorki ale prosze o cierpliwosc, zrozumienie i pomoc :D
Sprawa jest taka : Wentylator na krotko do stacyjki. Wlaczam auto, wentylator sie wlacza. Ostatnio sie wku***** i odlaczylem wentylator calkowicie (zima jest wiec itak sie nie nada). Spalanie jednak nadal pozostalo takie jakie jest. Nie znam sie na tym wiec nie powiem dokladnie co i jak. No wiec teraz jest tak. Wentylator odlaczony ( termostat nadal dziala no nie :?: ). Autko na ssaniu to ruszenia sie wskazowki temperatury. Pozniej wylaczam ssanie stopniowo (samo jakos schodzi tylko z 4 na 3 stopien). Wskaznik temperatury dochodzi do mniej wiecej 45 % calosci wskaznika (no wiec z tego co wyczytalem to sie zgadza i jest okej). Autko jednak do tego momentu caly czas chodzi nieregularnie (jakby dlawi sie). Pozniej juz normalnie silniczek pracuje.
U mechaniora ( zaprzyjanionego fachowca od Hond - na H3M nick : Dziki ) bylem i mowil ze gazniki okej. Nastawil i wyczyscil (niby cos pomoglo ale malo). Inny znajomek powiedzial mi, ze moge miec jakis lewy dolot paliwa w zaworach (jakas mala szczelina niewypelniona czy cos takiego - nie znam sie wiec nie kumalem dokladnie o co biega-dopiero sie ucze tych wszystkich kwestii). Sam juz nie wiem co mam czynic (napewno czeka mnie wizyta u elektryka bo na wiosne nie wyobrazam sobie poruszania sie bez sprawnego wentylatora).
P.S -> Dziekuje za przeczytanie i wyrozumialosc. Sorki, ze tak dlugo nie pisalem w temacie, ale mialem problemy z kompem (zawirusowany wiec formacik byl).
moze kolesiowi chodziło o pompke paliwa, bo jak sie nie myle to tam jest pompka przeponowa z napedem mechanicznym, wiec jesli przepona w tej pompce (paliwa) ma dziure to cześć paliw zamias do gaznika pójdzie w olej, z tym ze wtedy *****iscie szybko musiał by poziom oleju rosnąć !!
Z tego co piszesz to termostat jest oki
p.s. znajdz dobrego mechanik, czasem warto zapłacić troszke wiecej, bo jerzdząc po popierdułkarzach to traci sie zazwyczaj tylko siano :!:
teromostat dziala i skoro dochodzi do 45% skali to jest okej.
Z tym lewym dolotem pliwa w zaworach to ja tez nie kumam :D
Jesli zla praca jest zwiazan wylacznie z zimnym silnikiem to moze problem tkwi w ukladzie rozruchowym ( nie wiem jak jest on tam zbudowany, czy jest gaznik pomocniczy, przepustnica rozruchowa....??) moze jest on zanieczyszczony i nie podaje odpowiedniej dawki paliwa.. Ponadto nie wiem czy gaznik w tym modelu jest sterowany elektronicznie czy jest mechaniczny, jak jest elektroniczny to sa do niego czuniki, moze ktorys znich padl ( masz tam kontrolke check engine??). Ja mialem u siebie podobne objawy ( zimny silnik nie mial kompletnie mocy) i przyczyna byly swiece, pisales ze je wymieniles ale moze nie zalozyles dobrych swiec czyli NGK lub DENSO...
dokladnie wiekszosc mechanikow ma problem z otworzeniem maski :D ja mimo wszystko pojechalbym do sprawdzonego przez kogos
Tak jak pisalem : bylem u Dzikiego - klubowy mechanik Honda 3miasto Klub - zajmuje sie Hondami od kilku lat i mozna mu zaufac. Kontrole gaznikow (mam 2) posiadam mechaniczna. Plywak i te sprawy. Ten model z roku 89 nie mial kompa i nie ma check engine (mlodsze roczniki 90 i 91 to nie wiem jak). Ja to poprostu nie mam sil. Powoli zastanawiam sie nad sprzedaza, albo nad zalozeniem Gazu. Swiece mam spoko (NGK). A Tak konkretniej jesli nie swiece, gazniki, zawory to co :?: :roll: :cry:
podlacze sie pod temat bo tez jest o dogrzewaniu sie, u mnie w EG3 max wychylenie wskazowki temp to 40% liczac od dolu, nigdy nie widzialem wyzej, nawet w korku.. czy to jest OK? w poprzednim moim civicu - EC8 bylo podobnie.. ten typ tak ma? dzieki za odp, pzdr
u mnie w EG3 max wychylenie wskazowki temp to 40% liczac od dolu, nigdy nie widzialem wyzej, nawet w korku.. czy to jest OK?
to nie jest ok. wymień termostat
Maklin,niedawno pytałem się w wawie o gaźnikowca żeby podregulować swoje i odradzono mi regulacje bo to może tylko pogorszyć.w Twoim przypadku nie wiem co jest grane może jeszcze sprawdz linkę od ssania bo może jest cały czas na 1 ząbku bo jest za mocno naciągnięta i nawet jak wyłączysz to jest na ssaniu.ja uruchamiam silnik na 3 ząbek i po chwili muszę zejsc na 2 bo też zaczyna się dławić bo ma za dużo paliwa i nie przepala wszystkiego.sprawdz koniecznie tą linkę jak masz zamknęte ssanie to powinna być minimalnie luźna.
hmm, wszystko ok, tylko ja mam automatyczne ssanie.. zadnej wajchy do tego nie mam.. auto po "dogrzaniu sie" schodzi z obrotow.. czyli az na dwa civici w obu mialem padniety termostat? jak go sprawdzic? pzdr
obu mialem padniety termostat? jak go sprawdzic? pzdr
jak stoisz np. w korku to temperatura jest normalna a jak ruszysz to lekko opada wskazówka,zatrzymasz się lekko rosnie ruszasz znowu spada.
o lince do ssania pisałem odnośnie Maklina tam jest ręczne .
pozdro
u mnie non stop temp ma takie same wskazania, dochodzi do pewnego momentu i wyzej nie idzie.. pzdr
u mnie non stop temp ma takie same wskazania, dochodzi do pewnego momentu i wyzej nie idzie.. pzdr
czyli masz ok. zrozumiałem że na maxa tylko tyle się podnosi i potem opada ale jak jest w jednej pozycji to jest ok.sorry moja bardzo wielka wina,źle zrozumiałem
:oops:
heh spoko, po prostu szukam przyczyny spalania, nie pali - fakt - 15 litrow, ale zawsze chcialoby sie by mniej palilo :) civic przy tej samej jezdzie co corolla pali od niej wiecej, a corolla to 1.6.. byc moze civic przez to ze ma gaznik.. pzdr
Siemka 8)
Dziex za wszystkie odpowiedzi (oby mi cos pomogly) ;)
eVok -> Mysle, ze z ssaniem w sumie tez moze byc cos spaprane, ale na logike biorac wtedy powinny sie wysokie obroty utrzymywac no nie :?: No a u mnie jak juz silniczek dogrzeje ssaniem i jade spokojnie to obroty w sumie na stale kreca sie kolo 500 obr/min. To chyba dobrze co :?:
Z ssaniem problem jakis jednak jest, bo nieraz jak jade to zalacza sie kontrolka.
Sprawa jest taka. Wlaczam zimne auto. Kontrolka sie nie zapala, ale wiem ze wlaczyc ssanie wiec wlaczam. Jade troszke i ssanie wylaczam(w momencie gdy kontrolka od temp jest mniej wiecej na 10% wskaznika). Pozniej juz spokojnie jade i jade i jade i nagle wlacza sie kontrolka ssania ( WTF bo sam jakos nie moge zrozumiec tego mechanizmu). W tym przypadku nie kumam czy chodzi o to, ze silnik domaga sie wlaczenia ssania czy przypomina o tym, ze ssanie dziala i domaga sie wylaczenia. Jesli moge prosic o wytlumaczenie i wyjasnienie czy to moze miec wielkie znaczenie w kwestii spalania ok. 13 litrow na 100 km :roll: Z gory wielkie dziex za pomoc ;)
kontrolka ssania zapala się tylko jak jest włączone,obroty biegu jałowego powinny być ok.700-800 ,na odległość ciężko zdiagnozować czy ssanie jest ok.słyszałem że te gaźniki to są takie same co w motocyklach więc może poszukaj zakładu który serwisuje motocykle :grin:
jeśli masz ustawione obroty biegu jałowego za małe i podciągnięte linką ssania to obroty będą 500 i będzie więcej palił.
sprawdz dokładnie to ssanie bo nie może się zapalać w czasie jazdy kontrolka jak jest wyłączone.
nic innego mi na razie do głowy nie przychodzi :?
Dziex za wszystkie odpowiedzi :grin: eVok -> D14a1 POWER hehehe.
Jak tylko wybiore sie do mechanika i elektryka to dam znac co z tym ssaniem. Oby to bylo to, bo juz nie mam pomyslow co innego moze byc powodem takiego spalania.
RESPECT dla WAS za otrzymana od WAS "pisemna" pomoc 8)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.