Zobacz pełną wersję : alternator nie laduje
witam mam problem alernator nie laduje wymienilem regulator napiecia i szzotkotrzymacz i dalej kontrolka sie sweci i po jakims czasie aku pada wiec alternator go nie laduje tzn laduje bo sprawdzalem po odlazeniu kostki sprawdzalem tez czy kabel miedzy aku a alternatorem jest caly i jest... spawdzilem wszystkie bezpiezniki i sa ok akumulator tez jest ok nie mam juz pomyslu o to moze by dodam tylko ze samohod stal ze dwa tygdnie padl akumulator i po naladowaniu swiecila sie juz kontrolka... i tak jest aly czas wie ktos moze o to moze byc??
JulekCIVIC
28-01-10, 09:30
Ale spr miernikiem ladowanie na klemach aku? czy tylko ze niby ladyje bo obroty skacza po pdpieciu klemy... spr dobrze miernikiem i chyba musial byc naladowac aku prostownikiem bo sam alternator moze nie dawac rady...
sprawdzilem nie lauje juz na klemach tak jAkby prad nie doodzil od alt do aku i nie wiem czemu skoro przewod jest caly
JulekCIVIC
28-01-10, 18:45
no to juz chyba grubsza spr i trzeba bedzie altka do elektryka zawiesc, badz kupic nowy...
a to w alternatorze jest tylko regulator napięcia i szczotki które mogąsie wysypać? mogła któraj dioda w mostku się wysypać. Sam tego nie naprawisz.
ale odlaCzylem kostke i sprawdzalem miernikiem niby daje prad ...
a ile tego prądu daje na mierniku?
JulekCIVIC
29-01-10, 08:38
to napiecia, a pradu?
prad A (ampery)
napiecie V (wolty)
moc W (waty)
tak dla potomnych :D
może być aku ****ięty. Zobacz jak po kilku godzinnym postoju przyjdziesz do fury czy przypadkiem nie ma 9V. To by oznaczało walniętą cele w aku
podlaczylem drugi i tez nie laduje...
a sprawdziłeś bezpiecznik 80A w skrzynce bezpieczników pod maską. Taki duży, chyba czarny z szybką na której jest napisane 80A? bo to jest właśnie od alternatora.
tylko miernikiem zy piszczy
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.