Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Co dalej z gleba



damios
27-07-06, 21:28
Zakupilem sprezyny OMP -40 albo -30 rozne zrodla roznie podaja. Poki co wstrzymuje sie z zalozeniem, bo wg mnie nie ma sensu na seryjne amory. Myslalem ze w miare latwo i tanio nabede jakies pod obnizenie ale sytuacja sie skomplikowala. Ciezko dostac takie za dobra kasa. Zaraz pewnie powiecie bierz koni, albo B8, ale niestety 1500 zl to ja nie mam. Mialem zamiar kupic KYB ultra SR, ale jak sie okazalo do 6 gen nie ma. Czy od 5 gen pasuja?
I tu sie pojawia pytanie: co dalej?
1. Kupic amortyzatory supersporta za niecale 800, z tego co slyszalem jakies tragiczne nie sa...
2. Zakladac na seryjne amory (wg mnie bez sensu)
3. Sprzedac sprezyny, kupic cos innego np. felgi, kubelki...

Czekam na porady i konstruktywne opinie

Blend
27-07-06, 21:46
Jeżeli masz mało kasy możesz oddać seryjne amorki do skrócenia i utwardzenia.
Np. na Grochwskiej 44, po 100zł za sztukę.

MartinS
27-07-06, 23:18
Zakladac na seryjne amory (wg mnie bez sensu)
wiekszośc ludzi w klubei jeździ na seryjnych amorach i wąłsnei takim dopuszczalnym obnizeniu przy nich....
za springi nie kupisz felg i kubełków ani za to co dołozysz znaczy te 800pln na amorki supersporta....
co do ceny która podął kolega to 100 ale jak przyneisiesz panu amortyzator, chyab że cos sie zmieniło i ja nie wiem...

delSol
27-07-06, 23:40
amor od 5 gena powinien podpasowac do 6 gena bez najmniejszych problemow - jedyna roznica to mocowanie przewodow hamulcowych ale w 6 genie nie sa one na amorze wiec to mocowanie Ci i tak na szpaka ;)

co do zakladania na seryjne maory - mozna wszystko ale poza nizszym posadzeniem auta nic nie zyskasz.... bo auto bedzie najzwyczajniej w swiecie nieprzyjemnie skakac.

A to co wydasz na montaz + geometria bedziesz kiedys musial wydac po raz drugi wiec.... przemyslal bym te KYB o ile jest to model krotszy od seryjnego amortyzatora.

damios
28-07-06, 00:09
amor od 5 gena powinien podpasowac do 6 gena bez najmniejszych problemow - jedyna roznica to mocowanie przewodow hamulcowych ale w 6 genie nie sa one na amorze wiec to mocowanie Ci i tak na szpaka ;)

co do zakladania na seryjne maory - mozna wszystko ale poza nizszym posadzeniem auta nic nie zyskasz.... bo auto bedzie najzwyczajniej w swiecie nieprzyjemnie skakac.

A to co wydasz na montaz + geometria bedziesz kiedys musial wydac po raz drugi wiec.... przemyslal bym te KYB o ile jest to model krotszy od seryjnego amortyzatora.
Wiem ze mozna, nie mozna to tylko helmu na lewa strone zalozyc.

Kyb ultra sr sa do obnizenia 35 mm, wiec jak zaloze nawet na -40 to chyba nie powinno byc problemu. Do anglika maja, do 5 gen maja a do 6 nie. Do 5 gen sa w cenie 299 za sztuke minus jakis tam rabat. Sa jeszcze AGX, ale z tego co Kojot mowil nie sa krotsze :roll:

Mariusz_16V
28-07-06, 15:11
Kyb ultra sr sa do obnizenia 35 mm, wiec jak zaloze nawet na -40 to chyba nie powinno byc problemu. Do anglika maja, do 5 gen maja a do 6 nie. Do 5 gen sa w cenie 299 za sztuke minus jakis tam rabat
gdzie sa za taka cene, dzisiaj dzwonilem do JC w Łodzi i cena jaka usłyszałem za KYB ULTRA SR do 5g to 371,62zł ??

damios
28-07-06, 17:39
Kyb ultra sr sa do obnizenia 35 mm, wiec jak zaloze nawet na -40 to chyba nie powinno byc problemu. Do anglika maja, do 5 gen maja a do 6 nie. Do 5 gen sa w cenie 299 za sztuke minus jakis tam rabat
gdzie sa za taka cene, dzisiaj dzwonilem do JC w Łodzi i cena jaka usłyszałem za KYB ULTRA SR do 5g to 371,62zł ??
W intercarsie

merfi
28-07-06, 19:41
kyb agx chodza po ok 380 zl sztuka i takowe juz do 5 gen zakupilem. amortyzatory o regulowanej twardosci nie musza miec nizszej sprezyny, wazne tylko aby nie skakala na trzpieniu a normalne springi progresywne sa tak zrobione ze nie lataja nawet na seryjnym amortyzatorze. za duzo sie naczytaliscie o coiloversach ze springami, ktore to sa rzeczywiscie krotkie.
kazda sprenzyna h&r, eibach iinne sa wysokosci odpowiadajacej trzpieniowi seryjnemu nie obnizanemu !!!

delSol
28-07-06, 20:02
Co nie zmienia faktu ze auto na takiej sprezynie i seryjnym amortyzatorze prowadzi sie poprostu do dupy.

wunat
28-07-06, 20:26
mowisz o jezdzie po torze czy codziennej po miescie?

delSol
28-07-06, 20:29
Codziennej po miescie. Po torze nie mam przyjemnosci jezdzic.

wunat
28-07-06, 20:30
ja nie narzekam a mam takie samo rozwiazanie i Bogu dzieki przejechalem juz 18kkm.

delSol
28-07-06, 20:33
Ja tez jakis czas temu popelnilem ten blad i nikomu tego nie polecam.
A mialem okazje jezdzic kilkoma autami ze sprezynami obnizajacymi na seryjnych amortyzatorach - dla mnie to ani przyjemne ani momentami bezpieczne.

Przelec sie 120km/h Wislostrada w strone Centrum i zwroc szczegolna uwage na hopy kolo salonu Hondy ;) a nastepnie skrec w prawo do Placu Wilsona - tylko uwazaj na podsufitke i glowe ;)

LIO
28-07-06, 22:08
dokladnie, ludziom wydaje sie jeszcze ze zawieszenie jest twarde i sztywne, a ono poprostu prawidlowo nie odbija, tylko twardo tlucze, a samochód mniej sie przechyla poprzez obnizenie srodka ciezkosci

MartinS
28-07-06, 22:17
mialem okazje jezdzic kilkoma autami ze sprezynami obnizajacymi na seryjnych amortyzatorach - dla mnie to ani przyjemne ani momentami bezpieczne.
wydaje mi sie ziomie ze troche dramatyzujesz, do puki nie wstawiłes b8 wszystko było gites jakoś nie narzekałes....
wiadomo jakies mega zmiany po monatrzu springow na seryjne amorki nie można sie spodziewać, do LanSu jak znalazł... ;)

Przelec sie 120km/h Wislostrada w strone Centrum i zwroc szczegolna uwage na hopy kolo salonu Hondy a nastepnie skrec w prawo do Placu Wilsona - tylko uwazaj na podsufitke i glowe
jezlei bedziesz mial rozwalone amorki to tak będzie ja u siebei nei zaobserwowałem podobnego zjawiska...

delSol
29-07-06, 00:06
Wiesz.... wydalem troche grosza to i nie nazekalem ;) ale jak popatrze na to wszystko w dniudzisiejszym to niestety bylo tak a nie inaczej. Wiadomo ze do toczenia sie jest ok ale przy wiekszych predkosciach robilo sie zwyczajnie niebezpiecznie.

Ender
29-07-06, 15:12
Jesli auto podskakuje na wybojach, to jest to ewidentna wina zle dobranego zawieszenia.