kooondzik
26-01-10, 22:42
Witam
Wczoraj wieczorem sprzęgło jeszcze brało normalnie i po odstawieniu samochodu do garażu wsiadłem do niego dziś rano i sprzęgło bierze bardzo nisko prawie przy samej podłodze dolałem płynu do zbiorniczka wyrównawczego fakt było go bardzo mało ale po uzupełnieniu braku nic się nie zmieniło chwile po pompowałem sprzęgłem ale dalej kupa :/ nigdy nie miałem problemu ze sprzęgłem i jakoś nie wydaje mi się żeby mogło się "skończyć" przez noc w garażu nie używane. Czego to może być wina? Aha i szukałem w szukajce ale nie znalazłem problemu podobnego do mojego także proszę nie odsyłajcie mnie do opcji szukaj tylko jako bardziej rozeznani pomóżcie koledze laikowi w miarę możliwości :d
Wczoraj wieczorem sprzęgło jeszcze brało normalnie i po odstawieniu samochodu do garażu wsiadłem do niego dziś rano i sprzęgło bierze bardzo nisko prawie przy samej podłodze dolałem płynu do zbiorniczka wyrównawczego fakt było go bardzo mało ale po uzupełnieniu braku nic się nie zmieniło chwile po pompowałem sprzęgłem ale dalej kupa :/ nigdy nie miałem problemu ze sprzęgłem i jakoś nie wydaje mi się żeby mogło się "skończyć" przez noc w garażu nie używane. Czego to może być wina? Aha i szukałem w szukajce ale nie znalazłem problemu podobnego do mojego także proszę nie odsyłajcie mnie do opcji szukaj tylko jako bardziej rozeznani pomóżcie koledze laikowi w miarę możliwości :d